Jump to content
Dogomania

Niestety! Kolejny dramat i kolejna wyrzucona jak śmieć sunia z sześcioma maleństwami !! :(( Nie ma nic. Tylko nas. Jest już bezpieczna u Jagi, ale na jej utrzymanie nie ma ani grosza. POMOCY! - Psiaczki w DS :))


agat21

Recommended Posts

Mąż dzis zadzwonił do pani zainteresowanej adopcją Gajki. Wczoraj ona dzwoniła z wątpliwościami, czy nie zrobi Gajce krzywdy, że ją od nas adoptuje.  Zaczeło nam w aucie po naprawie wybijać biegi i mąż zadzwonił poprosic, żeby jednak państwo do nas dziś przyjechali,bo boimy się jechać takim autem do Bielska. Pani nawet nie słuchała, rozkrzyczała się, ze nie jesteśmy jedyni z psem do adopcji, że  w takiej sytuacji rezygnuje.

Stowarzyszenie nie zapłaciło faktury za maj. Nie chciałabym wyjść na osobę, która na silę nie chce wydać i trzyma psa dla kasy, bo jak widac, w obecnaje sytuacji byłoby to bez sensu . Niestety, sytuacje losowe zdarzają się i chcielismy poprosić tych państwa tylko o zmianę planów i przyjazd do nas.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

 

A ja myślę, że dobrze się stało - Gajka potrzebuje cierpliwych, zrównoważonych  opiekunów, skoro pani tak się rozzłościła na awarię samochodu,to jak by zareagowała gdyby Gajka ją ugryzła ? 

To nie był dom dla Gajki, ona jest psem specyficznym, ale to nie jej wina. Lepiej poczekać, niż narażać ją na nieudaną adopcję.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.06.2022 o 07:53, limonka80 napisał:

stan konta na 02.06.22r.     :         - 80 zł 

    Nesiowata                            -  10 zł

    Mruczka  stała za VI           -   50 zł

    limonka80 stała za VI         -   50 zł

    stan konta na 03.06.22r.  :   + 30 zł    

Link to comment
Share on other sites

A ludzie, którzy byli zainteresowani Gajka, to jacyś nienormalni. Jak można się zezłościć na problem z autem. To co by było, gdyby Gajka zmieniając adres zaczęła w domu gryź czy brudzić.... ?

Pamiętam, jak mój trzeci adopciak Marlon ( dogomaniak ), pożarł pól kanapy... strata ogromna, ale przecież nigdy nie wiadomo co ma w głowie psiak odebrany z innego miejsca, i jak może zareagować na nową sytuacje. Tu pies zareagował tak, bo został w domu sam na dwie godziny. Sam, to znaczy beze mnie, bo jeszcze były wraz z nim  pozostałe dwa psiaki.

 

Myślę, ze dla Gajki tak lepiej, ze jest bezpieczna w miejscu, które zna.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 11.06.2022 o 16:52, Tyśka) napisał:

A kto ma kontakt ze stowarzyszeniem, może trzeba by przypomnieć?

Wysłałam maila p. Magdzie. Poczekam, bo ma zawsze dużo na głowie, a wyslalam obie faktury razem. Gaję "odziedziczyli " po Basi, bo p  Magda na początku nawet nie wiedziała, o jaką sunie chodzi. 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...