Jump to content
Dogomania

TOLA I STEFCIA POKONAŁY PARWO i mają własne domy-w Krakowie i w Bytomiu:) Koffi i Bea już we własnych domach-w Bielsku B. i w Krakowie:) Cudne malizny w schronisku, nie dadzą rady w ogólnym boksie, pomóżcie zabrać je przed zimą do ciepłego miejsca.


Tola

Recommended Posts

Dnia 4.12.2021 o 20:21, Tola napisał:

Pani Ania zakupiła puszki RC starter, RC gastro intestinal puppy.

Dzisiaj zjadła odrobinę  marchewki z mięskiem.

Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale chyba po tej chorobie, to za wcześnie na takie konkrety jak mięso.  Jelitka są zmaltretowane chorobą i chyba na razie posiłki płynne byłyby dla niej lepsze.  Są takie posiłki dla rekonwalescentów - chyba różowy proszek, który rozrabia się z wodą.  Ja już nie pamiętam nazwy, ale na pewno ktoś wie jak się nazywa.

Link to comment
Share on other sites

Nasze schroniskowe psy po parwo były karmione papka z ryżu i kurczaka....więc można gotować tylko musi byc bardzo wszystko dobrze rozgotowane, dostawały tez jakąs paste do tego- jakąś od weta ale juz zupełnie nie pamiętam co to było- pewnie własnie probiotyk, witaminy

Link to comment
Share on other sites

Mnie też wet dla szczeniorki z parwo zalecił kleik ryżowy z chudym mięsem (indykiem) + do tego łyżeczka oleju rybiego (początkowo dostawała do tego espumisan). Nie oferował nam RC weterynaryjnego jak już sunia poczuła się lepiej, mimo że miał w sprzedaży. Suczka ma już 7lat i ma się dobrze w DS. Trzymałabym się zaleceniom weta, który prowadzi Tolę.

Link to comment
Share on other sites

Przy wypisie szczeniaka ze szpitala po parwo wet zalecił mi podawać tylko ten płynny pokarm chyba właśnie tak się nazywał, jak Poker pisze, Intestinal. Ale to było kilka lat temu, może teraz i mięso zalecają.
Trzeba podawać to, co wet zalecił. Na pewno przy wypisie ze szpitala w karcie choroby napisał co i jak.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.12.2021 o 22:06, elik napisał:

Przy wypisie szczeniaka ze szpitala po parwo wet zalecił mi podawać tylko ten płynny pokarm chyba właśnie tak się nazywał, jak Poker pisze, Intestinal. Ale to było kilka lat temu, może teraz i mięso zalecają.
Trzeba podawać to, co wet zalecił. Na pewno przy wypisie ze szpitala w karcie choroby napisał co i jak.

płynny to może Royal canin convalescent

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.12.2021 o 22:13, Ewa Marta napisał:

płynny to może Royal canin convalescent

To nie był pokarm od razy płynny, jego robiło się z proszku i wody. W pamięci pozostało mi tylko, że to dla rekonwalescentów. Wspomniałam to tylko dlatego, że wtedy wet zalecił tylko płynny pokarm, nic stałego.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.12.2021 o 22:18, elik napisał:

To nie był pokarm od razy płynny, jego robiło się z proszku i wody. W pamięci pozostało mi tylko, że to dla rekonwalescentów. Wspomniałam to tylko dlatego, że wtedy wet zalecił tylko płynny pokarm, nic stałego.

RC cnnvalescent rozrabia się z wodą. Jest w saszetkach, to proszek 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.12.2021 o 08:26, Tyśka) napisał:

To pytanie właśnie do Toli 🙂 Ale może niepotrzebnie się martwimy i gotowane było zalecone przez weta.

Może?  Pewnie tak. DT jest troskliwy wiec pewnie przestrzega zaleceń weta, a te myślę, że były, bo choroba była ciężka i z konsekwencjami.

Link to comment
Share on other sites

Naszą tymczaskę prowadził lekarz z kliniki i uratowaliśmy ją. Ale na temat  żywienia nie miał pojęcia. Na szczęście udało mi się skontaktować z dietetyczką i ona potwierdziła moje decyzje.

Może ten wet ma tak rozległą wiedzę, że dał właściwe zalecenia.

Że DT jest bardzo troskliwe , to nie mam wątpliwości. Tylko czy dostał konkretne zalecenia. Bo zalecenie typu dieta lekko strawna nie jest zaleceniem.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 4.12.2021 o 20:39, elik napisał:

Nie jestem specem w tej dziedzinie, ale chyba po tej chorobie, to za wcześnie na takie konkrety jak mięso.  Jelitka są zmaltretowane chorobą i chyba na razie posiłki płynne byłyby dla niej lepsze.  Są takie posiłki dla rekonwalescentów - chyba różowy proszek, który rozrabia się z wodą.  Ja już nie pamiętam nazwy, ale na pewno ktoś wie jak się nazywa.

 

Dnia 4.12.2021 o 21:43, Poker napisał:

Absolutnie nie dawałabym  innej karmy oprócz intestinala. Co 2-3 godziny po kilka łyżeczek. Jelita mają zniszczone kosmki i nie są w stanie przyswajać  normalnego jedzenia. Przydałby się probiotyk.

 

Dnia 4.12.2021 o 21:48, rozi napisał:

Można (moim zdaniem) karmić surowym rozdrobnionym mięsem wołowym, bez ŻADNYCH dodatków. O ile chce mięso jeść.

 

Dnia 4.12.2021 o 21:54, kiyoshi napisał:

Nasze schroniskowe psy po parwo były karmione papka z ryżu i kurczaka....więc można gotować tylko musi byc bardzo wszystko dobrze rozgotowane, dostawały tez jakąs paste do tego- jakąś od weta ale juz zupełnie nie pamiętam co to było- pewnie własnie probiotyk, witaminy

 

Dnia 4.12.2021 o 22:02, Tyśka) napisał:

Mnie też wet dla szczeniorki z parwo zalecił kleik ryżowy z chudym mięsem (indykiem) + do tego łyżeczka oleju rybiego (początkowo dostawała do tego espumisan). Nie oferował nam RC weterynaryjnego jak już sunia poczuła się lepiej, mimo że miał w sprzedaży. Suczka ma już 7lat i ma się dobrze w DS. Trzymałabym się zaleceniom weta, który prowadzi Tolę.

 

Dnia 4.12.2021 o 22:06, elik napisał:

Przy wypisie szczeniaka ze szpitala po parwo wet zalecił mi podawać tylko ten płynny pokarm chyba właśnie tak się nazywał, jak Poker pisze, Intestinal. Ale to było kilka lat temu, może teraz i mięso zalecają.
Trzeba podawać to, co wet zalecił. Na pewno przy wypisie ze szpitala w karcie choroby napisał co i jak.

 

Dnia 4.12.2021 o 22:13, Ewa Marta napisał:

płynny to może Royal canin convalescent

 

Dnia 4.12.2021 o 22:18, elik napisał:

To nie był pokarm od razy płynny, jego robiło się z proszku i wody. W pamięci pozostało mi tylko, że to dla rekonwalescentów. Wspomniałam to tylko dlatego, że wtedy wet zalecił tylko płynny pokarm, nic stałego.

 

Dnia 4.12.2021 o 23:32, Ewa Marta napisał:

RC cnnvalescent rozrabia się z wodą. Jest w saszetkach, to proszek 

 

Dnia 5.12.2021 o 00:22, Poker napisał:

A jakie dał?

 

Dnia 5.12.2021 o 08:26, Tyśka) napisał:

To pytanie właśnie do Toli 🙂 Ale może niepotrzebnie się martwimy i gotowane było zalecone przez weta.

 

Dnia 5.12.2021 o 09:15, elik napisał:

Może?  Pewnie tak. DT jest troskliwy wiec pewnie przestrzega zaleceń weta, a te myślę, że były, bo choroba była ciężka i z konsekwencjami.

 

Dnia 5.12.2021 o 10:18, Poker napisał:

Naszą tymczaskę prowadził lekarz z kliniki i uratowaliśmy ją. Ale na temat  żywienia nie miał pojęcia. Na szczęście udało mi się skontaktować z dietetyczką i ona potwierdziła moje decyzje.

Może ten wet ma tak rozległą wiedzę, że dał właściwe zalecenia.

Że DT jest bardzo troskliwe , to nie mam wątpliwości. Tylko czy dostał konkretne zalecenia. Bo zalecenie typu dieta lekko strawna nie jest zaleceniem.

Wet nie zlecił diety. Przekazałam p. Ani nr tel do Jagny, bo Jaaga ma sporą wiedzę i na pewno będzie pomocna. Tola płynne pokarmy jadła w lecznicy, w dt niestety nie chce jeść intestinala, a musi jeść, więc dostaje rozdrobnione gotowane, siemię lniane, probiotyk. P. Ania jest bardzo odpowiedzialną osobą i myślę, że Toli niczego nie brakuje. Sunia  czuje się dobrze, kupki już uformowane, więc mam nadzieję, że idzie w dobrym kierunku... Jutro proszę o kciuki za Stefcię, może i ona dołączy do siostry. Dzisiaj nikt z nas nie kontaktował się z wetem, nie wiemy, jaka tam sytuacja ...

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

Mam zdjęcia Koffi. Prześlę dziś Toli.

Co do żywienia małej, to p. Ania miała zapas wszystkiego, co wskazane. Wet podał mi  Intestinal jako jedzenie wskazane. Jednak Mała Tola nie chce jeść teraz puszek czy suchej karmy, tylko mięso. Lepiej żeby jadła cokolwiek, niż wróciła do przychodni na kroplówki. Tym bardziej, że kupa się normuje. Lekarz przekazał probiotyk, p. Ania gotuje kisiel z siemienia lnianego. Mała jest aktywna, super czuje się w nowym miejscu. Nie wiem, jak Marta, ale ja naprawdę nie mam odwagi ganić p. Ani, bo to i tak cud, ze ktos zgodził się dać DT dwóm suniom po parwo i tak o nie dba. Ta pani jest z nami w kontakcie, dzwoni, wysyła filmiki. gdybym miała małą u siebie, to zaczełabym od surowych żwaczy, przez mięso, jak napisała Rozi. Jednak p. Ania nie ma głębokomrożonego mięsa z diety BARF, a sklepowe dla ludzi jest zlane chemią, gazowane  i mogłoby zaszkodzic małej. Pani Ania nie ma psa i zamrażarki pełnej barfowej diety. 

Odnośnie proszkowego Convalescenta, to juz w Polsce nie jest dostepny. Mam jeszcze mały zapas i dałam lekarzowi. Mała to dostawała w przychodni. Wiele leków i środków jest wycofanych i musimy sobie radzić, jak się da.

  • Like 3
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.12.2021 o 15:44, Jaaga napisał:

Tola napisała, że ma kogoś zainteresowanego sunią. poczekajmy więc, czy robić jej ogłoszenie.

 

Dnia 6.12.2021 o 15:49, Tyśka) napisał:

To trzymam kciuki bardzo mocno ❤️ Bea ma ode mnie olxa.

Są młodzi ludzie z Krakowa, zainteresowani Beą, ale nie wiem, czy będzie z tego dom.

Suni trzeba powtórzyć badania i wtedy dopiero będziemy rozmawiać o ewentualnej adopcji, tak się umówiłam.

Ogłoszenia trzeba robić, bo młodzi w każdej chwili mogą zadzwonić, ze znaleźli już innego psa. 

Do tego po Brawurce teraz Bea ma cieczkę, więc kolejny problem, bo i tutaj zabieg musi być odłożony.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...