Szczeniorki mają DS :)) Ich mama Diana - też :)) Ogromne dzięki wszystkim za pomoc! :*

[Tola]

Dnia 10.01.2022 o 20:40, Tyśka) napisał:

Tolu, przepraszam. Obiecałam Alaskan, że na te kwotę poproszę Cię o zamówienie karmy... Ale nałożyło mi się trochę spraw i zapomniałam. Jutro przysiądę do tego, abyś mogła zamówić karmę i tym samym się rozliczyć.

Czy w tej kwocie jest ujęta wpłata agat21 w wysokości 50zł? 

 Sprawdzę i dam znać.

[Tola]

Dnia 10.01.2022 o 20:45, Tyśka) napisał:

Dianka zaczyna czuć się coraz pewniej i... znosi zabawki z dołu do salonu, a kiedy p. Marzenka wraca z pracy to razem z rezydentkami biegnie się przywitać 🥰 Najpewniej zachowuje się, kiedy nie wie, że jest obserwowana, ale sunie bardzo pomagają jej w otwieraniu się. Będzie czyimś kryształem i dumą 🥰

Czyli potrzeba jej było bliskości człowieka i domowej atmosfery do pełni szczęścia.

[Tola]

Dnia 10.01.2022 o 20:40, Tyśka) napisał:

Tolu, przepraszam. Obiecałam Alaskan, że na te kwotę poproszę Cię o zamówienie karmy... Ale nałożyło mi się trochę spraw i zapomniałam. Jutro przysiądę do tego, abyś mogła zamówić karmę i tym samym się rozliczyć.

Czy w tej kwocie jest ujęta wpłata agat21 w wysokości 50zł? 

Nie jest ujęta, trzeba doliczyć do 50 zł od agat21, potwierdziłam je na str 75 tego wątku.

 

[agat21]

Ogłoszenia Norci zmieniłam na Diankowe. Jedno jest na Katowice, drugie na Otwock pod Warszawą

[Tyśka)]

Dnia 10.01.2022 o 23:49, agat21 napisał:

Ogłoszenia Norci zmieniłam na Diankowe. Jedno jest na Katowice, drugie na Otwock pod Warszawą

Dziękuję. Czy mogę prosić o linki? Dodam do spisu ogłoszeń:)

[agat21]

Dnia 11.01.2022 o 02:55, Tyśka) napisał:

Dziękuję. Czy mogę prosić o linki? Dodam do spisu ogłoszeń:)

Dianka na Otwock

Dianka Katowice

[Tyśka)]

Nie wyrabiam się... Za dużo nagromadziło się w tym tygodniu...

Dnia 10.01.2022 o 18:42, Tola napisał:

Na koncie ZEA zostały pieniądze ze zbiórki na Ratujemy Zwierzki, już o tym pisałam.

Muszę rozliczyć zbiórkę, bo to już czas, a  lada chwila będę musiała robić kolejną na amputację łapki Sanda z zamojskiego schroniska i na operację oczu u kociąt Keksika i Sisi.

Bardzo proszę o aktualizację na 1 stronie.

333,40 zł – karma

 

412,60 – karma

 

514 zł  - sterylizacja, badanie

 

Razem  - 1260 zł

 

Zostało: 248,70 zł

 

 

Dnia 10.01.2022 o 21:18, Tola napisał:

Nie jest ujęta, trzeba doliczyć do 50 zł od agat21, potwierdziłam je na str 75 tego wątku.

 

Czyli Dianka ma 298,70zł na koncie Fundacji.

Poproszę (po konsultacjach z p. Marzenką) o zamówienie:
- 24x800 wołowina, jagnięcia z warzywami i ryżem: https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/rocco/menue/244615
- 6x800 Rocco Sensitive: https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_mokra/rocco/sensible/49452
- sucha Josera SensiPlus 4,5 kg (5x900): https://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dla_psa_sucha/josera/adult/790354

RAZEM: 286,40 zł

Niestety suchej w małych workach ciężko znaleźć na zooplusie, dlatego zamiast dwóch rodzajów suchej (której Dianka je malutko), lepiej kupić więcej mokrej. Chyba, że opiekunki Dianki uważają inaczej. 
Do zamówienia można dołożyć jakieś gryzaki, aby była pełna kwota. 

 

[Tyśka)]

Niestety, Dianka od paru dni ma rewolucje żołądkowe. Jakoś 3 dni temu zaczęła wymiotować, do tego robiła rzadką kupkę w domu. Pani Marzenka co prawda poczęstowała ją tego dnia wątróbką i wszystko poszło na tą wątróbkę, ale suczka nadal robi rzadką kupkę. Wymioty wczoraj ustały, wrócił też suni apetyt i ładnie wsunęła mokrą (gotowanego ryżu z marchewką nie chciała za bardzo). Dzisiaj zjadła rano puszeczkę, a suchą wieczorem zostawiła - a i to zrobiła koo w domu. Załatwia się jedynie tylko wtedy, gdy zostaje sama z suczkami rezydentkami oraz w nocy. Nie wiadomo czy to stres, czy wrażliwy żołądek... wcześniej nie zdarzało jej się załatwiać w domu, ale też nie chodziła swobodnie po całym. Na pewno p. Marzenka próbuje jej dogadzać, to też być może wpłynęło na rozregulowanie... choć teraz obiecała, że już przystanie na samej mokrej i suchej. Tak czy inaczej, jakiś problem jest (w sposobie karmienia? we wrażliwym żołądku? w stresie?) i pomyślałam, że powinniście to też wiedzieć.

[agat21]

Dnia 13.01.2022 o 22:29, Tyśka) napisał:

Niestety, Dianka od paru dni ma rewolucje żołądkowe. Jakoś 3 dni temu zaczęła wymiotować, do tego robiła rzadką kupkę w domu. Pani Marzenka co prawda poczęstowała ją tego dnia wątróbką i wszystko poszło na tą wątróbkę, ale suczka nadal robi rzadką kupkę. Wymioty wczoraj ustały, wrócił też suni apetyt i ładnie wsunęła mokrą (gotowanego ryżu z marchewką nie chciała za bardzo). Dzisiaj zjadła rano puszeczkę, a suchą wieczorem zostawiła - a i to zrobiła koo w domu. Załatwia się jedynie tylko wtedy, gdy zostaje sama z suczkami rezydentkami oraz w nocy. Nie wiadomo czy to stres, czy wrażliwy żołądek... wcześniej nie zdarzało jej się załatwiać w domu, ale też nie chodziła swobodnie po całym. Na pewno p. Marzenka próbuje jej dogadzać, to też być może wpłynęło na rozregulowanie... choć teraz obiecała, że już przystanie na samej mokrej i suchej. Tak czy inaczej, jakiś problem jest (w sposobie karmienia? we wrażliwym żołądku? w stresie?) i pomyślałam, że powinniście to też wiedzieć.

Może być, że za dużo tego dobrego naraz plus stres i klops gotowy. Wcześniej, zanim trafiła do p.Marzeny pewnie jadła byle co - to też mogło zostawić ślad w postaci podrażnionego przewodu pokarmowego. Dobrze, że to było chwilowe. 

Bardziej chyba martwi brak telefonów w jej sprawie 😕

[Poker]

Myślę, że lepiej nie zmieniać je za często karmy + nie dawać smaków, które często maja pełno chemii. Lepiej jako smak dawać kawałek gotowanego mięsa. Ale nie podroby.

[Tyśka)]

Dianka w nocy znowu zrobiła luźną koo, więc dzisiaj rano dostała tabletkę od weta na swoje dolegliwości. Zjadła ją wraz z jedzonkiem, poszła na ogród... i zwymiotowała. Pani Marzenka zostawiła suczkę w gospodarczym, tam dała jeść (bo nadal sunia nic nie chciała w domu jeść) i wodę. Niedawno opiekunka do niej zajrzała i miski z mokrą i suchą były wyczyszczone, Dianka siedziała w budzie i wesoło merdała ogonkiem. Na razie sunia wróciła do gospodarczego, przynajmniej dopóki się nie unormuje sytuacja jelitowo-żołądkowa.

[Tyśka)]

Dnia 13.01.2022 o 22:47, agat21 napisał:

Może być, że za dużo tego dobrego naraz plus stres i klops gotowy. Wcześniej, zanim trafiła do p.Marzeny pewnie jadła byle co - to też mogło zostawić ślad w postaci podrażnionego przewodu pokarmowego. Dobrze, że to było chwilowe. 

Bardziej chyba martwi brak telefonów w jej sprawie 😕

Zobaczymy czy powrót do gospodarczego (więc brak konkurencji do miski) pomoże... Ale masz rację, że może mieć podrażniony przewód pokarmowy. 

Też mnie to martwi 😞 

Dnia 13.01.2022 o 23:20, Poker napisał:

Myślę, że lepiej nie zmieniać je za często karmy + nie dawać smaków, które często maja pełno chemii. Lepiej jako smak dawać kawałek gotowanego mięsa. Ale nie podroby.

Dlatego na razie je Rocco i zostaliśmy przy Joserze, tyle że teraz już nie Joserze Family, a dla wrażliwców. Smaki, które dostawała były naturalne, ale faktycznie może nie powinna ich jeść (tylko jak to wytłumaczyć p. Marzence? 😉 ). 

[Tyśka)]

Na razie Dianka nie zdała testu na koty, cytuję:

"Na spacerze zobaczyła kota, masakra, myślałam, że się wyrwie. Moje też nie lubią lotów.

Jak Czarna szczeka na spacerze na psa, Diana też."

[agat21]

Dnia 14.01.2022 o 11:00, Tyśka) napisał:

Na razie Dianka nie zdała testu na koty, cytuję:

"Na spacerze zobaczyła kota, masakra, myślałam, że się wyrwie. Moje też nie lubią lotów.

Jak Czarna szczeka na spacerze na psa, Diana też."

Na spacerze to żaden test. Moja poprzednia psica ganiała na zewnątrz koty nawet na trzech łapach, jak już była chora. A w domu wiedziała, że rodziny się nie rusza (rodzina zresztą ostrym pazurkiem ją tego nauczyła 😉 )

[Tyśka)]

"Dianka już w pełni zdrowa. Kupkę zrobiła na spacerku  normalnie. Karme mokra zjadła całą miseczkę. W gospodarczym zjada wszystko, w domu nie chciała jeść nic. W nocy spała w budzie,  widzę, że tam czuje się dobrze. Ona potrzebuje swojej prywatności, aby poczuć się bezpiecznie. Tak samo z jedzeniem."

[Tyśka)]

Dnia 14.01.2022 o 11:48, agat21 napisał:

Na spacerze to żaden test. Moja poprzednia psica ganiała na zewnątrz koty nawet na trzech łapach, jak już była chora. A w domu wiedziała, że rodziny się nie rusza (rodzina zresztą ostrym pazurkiem ją tego nauczyła 😉 )

Masz rację, Dianka bardzo naśladuje suczki p. Marzenki. Jak sama chodzi na spacer to nie daje sie sprowokować szczekającym psiakom, a kiedy idzie z suniami to im wtóruje;) 

[Tyśka)]

Przywitanie po nocy 🙂

 

 

[Tyśka)]

I jeszcze jeden mikro filmik

 

[Tyśka)]

Dianka o 14 ma gości 🙂 Proszę o kciuki, żeby zaiskrzyło.

[Mruczka]

Dnia 15.01.2022 o 13:14, Tyśka) napisał:

Dianka o 14 ma gości 🙂 Proszę o kciuki, żeby zaiskrzyło.

Oj!!! Trzymam mocno! Dianka jest taka słodka, co by musiało się stać, żeby się nie spodobała - chyba, żeby jej nieśmiałość nie pozwoliła na pokazanie uroku.

[Ellig]

Mocno trzymam kciuki za domek dla Dianki 🙂

[Poker]

Kciuuuuuki!

[Tyśka)]

Dnia 15.01.2022 o 13:45, Mruczka napisał:

Oj!!! Trzymam mocno! Dianka jest taka słodka, co by musiało się stać, żeby się nie spodobała - chyba, żeby jej nieśmiałość nie pozwoliła na pokazanie uroku.

 

Dnia 15.01.2022 o 14:28, Ellig napisał:

Mocno trzymam kciuki za domek dla Dianki 🙂

 

Dnia 15.01.2022 o 16:07, Poker napisał:

Kciuuuuuki!

Na razie kciuków nie puszczajcie. Pani ma przemyśleć, jutro p. Marzenka pojedzie z Dianką tam i zobaczymy czy będzie ciąg dalszy.

[agat21]

Dnia 15.01.2022 o 17:28, Tyśka) napisał:

 

 

Na razie kciuków nie puszczajcie. Pani ma przemyśleć, jutro p. Marzenka pojedzie z Dianką tam i zobaczymy czy będzie ciąg dalszy.

Musi być ciąg dalszy - myślę, że coś jednak zaiskrzyło ☺

[Ellig]

Trzymamy dalej ! 🙂