Jump to content
Dogomania

Myszeńka: bo taka mała i niepozorna - już w objęciach kochanej malagos! 12.09 MYSIA ZAMIESZKAŁA W ŁODZI, powodzenia kochana!


Recommended Posts

3 godziny temu, Tyśka) napisał:

Pan z  przechowalni przesłał też zdjęcie zaświadczenia - mam nadzieję, że zaświadczenie jest w tej wyprawce, nie zapomniał włożyć.
226753219_338707167985878_8672601453662226643_n.jpg.cd161ec878f3746b60b03b3d14480cee.jpg

Przeszukałam ponownie wyprawkę, nie ma zaświadczenia ... :( Jest posłanko, śliczny kocyk, dwie miseczki, karma sucha, 2 puszki mokrej, zabawki piszczałki, dodatkowy podkład i 2 pary rękawiczek gumowych...

Myszka ładnie wyszła z kojca, pochodziłyśmy po ogrodzie, na razie tylko we dwie. Zrobiła dłuuuugie siusiu i chętnie wróciła do kojca na chrupeczki :) . Bardzo mi przypomina Wikunię :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

19 minut temu, Tyśka) napisał:

Zaświadczenie i dokumenty gmina prześle pocztą. Mysia dostała poza tabletka na robale Simparicę (5-10kg), nie znam dat, więc mam nadzieję że wyślą papiery jak najszybciej. Czekam jeszcze na adres malagos :)

spokojnie, nie ma pośpiech, Tysiu! Odpocznij, Dziewczyno, ogromną robotę i nerwy masz za sobą! Szacun za to co robisz, naprawdę!... A my sobie z Mysią poradzimy, będzie dobrze, już co złe, ma za sobą :)

 

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, elik napisał:

Nooooo to można zwolnić kciuki.  U malagos będzie już samo dobro   🙂   

 

14 godzin temu, Poker napisał:

Można być spokojnym, bo sunia w dobrych i bezpiecznych rękach.

Jestem tego pewna, że Mysi niczego nie zabraknie u malagos. :) Tak się cieszę ze szczęścia Mysi!

13 godzin temu, malagos napisał:

spokojnie, nie ma pośpiech, Tysiu! Odpocznij, Dziewczyno, ogromną robotę i nerwy masz za sobą! Szacun za to co robisz, naprawdę!... A my sobie z Mysią poradzimy, będzie dobrze, już co złe, ma za sobą :)

Bardzo Ci dziękuję :) Robota była grupowa, bez tych wszystkich Ludzi, którzy zaangażowali się w pomoc niewiele bym zdziałała :) I każdemu po równo (Tobie w szczególności) należy się podziw i uznanie. :) 

44 minuty temu, agat21 napisał:

Wspaniałe wieści - i o Mysi i o Larrym. Popłakałam się czytając o decyzji państwa. Klonować ich czym prędzej ;)

:) Mam nadzieję, że Larremu szybko zleci oczekiwanie na swoją Rodzinę. Dziękuję, że zaglądasz na wątek. :)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Mazowszanka13 napisał:

Sterylizacja umówiona na środę 11 sierpnia w Przasnyszu.

Koszt 300 zł.

Wspaniale :) Bardzo Ci dziękuję :). Czy mam już komuś przelać pieniądze, czy po sterylizacji opłacić fakturę? Pieniądze na sterylizację już są (juhu!!!), te z bazarku będą na jedzonko.

Bazarek trwa do 12.08, na koncie mam 190zł - mogę zamówić już jedzenie albo poczekać do końca trwania bazarku (aż wszyscy wpłacą), więc tutaj proszę o zdanie malagos jak woli i jaka jest potrzeba :) Mogę też po skończeniu bazarku przelać pieniądze do malagos, aby sama zarządzała :) To już jak lepiej.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Tyśka) napisał:

Wspaniale 🙂 Bardzo Ci dziękuję :). Czy mam już komuś przelać pieniądze, czy po sterylizacji opłacić fakturę? Pieniądze na sterylizację już są, te z bazarku będą na jedzonko.

Wetowi zapłaci bezpośrednio Ostatnia Szansa (Akcja Sterylizacja), ale nie wiem jaką kwotę. Dowiem się.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Tysiu, na razie karma jest, a znając moją siostrę Anię, która od 15 sierpnia zastąpi mnie na 2 tygodnie, to będzie dogadzać zwierzynie, gotować, kupować smaczki i takie tam "ceregielie", jak mówią na wsi :)

Dam znać na czym stoimy pod koniec przyszłego tygodnia.

Sprawdzałam, czy aby Mysia nie ma cieczki - nie ma. Za miseczkę z jedzeniem zrobi wszystko, i to jest dobry objaw :) Kupa porządna dziś była na spacerze, siusiu też - czyli nie załatwia się w kojcu!... Teraz siedzi sobie w kuchni, odpoczywa. Przyniosłam ją do domu, i jak zawsze została obwąchana jeszcze u mnie na rękach, potem na podłodze. Warknęła na Diankę, ale spokojnie rozeszły się po chwili. Ze smakiem zjadła obiad, i podskakiwała chcąc jeszcze. Wieczorem, po ostatnim spacerze o 22.00  garść chrupek, jak zawsze dostają moje suczydła (a dowiadują się o tę kolację już od 18.00, czy aby to już nie pora!)

  • Like 5
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Kolejny spacer po ogrodzie - owocny :) Moje suczki juz na nią nie zawracają uwagi, ale Myszka jeszcze trochę się boi, zwłaszcza jak wszystkie wchodzą do kuchni (ta kolacja....), trochę powarkuje. Szara Kota od razu podeszła z ogonem podniesionym do góry, otarła się o Myszkę, ogonem zakryła jej pyszczek, aż się sunia żachnęła. 

Zobaczymy, jak się zachowa w nocy. Zostawię ją w kuchni, bo w razie wpadki podłoga z kafelków :)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Realacja z dziś: ranek suchutki i czyściutki, pierwszy spacer o 7.00 (ja  w piżamie....ale żywopłot tak gęsty, że  mogę i na golaska chodzić, he, he), wszystko zrobione co trzeba. Potem rodzinne śniadanie, i my, i psy, i koty, potem kawa na tarasie, też rodzinnie. Mysia chodzi swobodnie, ale cały czas mam ją na oku, i dla pewności ma nadal przypiętą smyczkę.

Obiad zjedzony na 4 miseczki w kuchni, potem penetracja pustych misek współtowarzyszek, czyli jak zawsze. 

Teraz odpoczywamy w domu, ja przy kompie, Mysia pod moim krzesłem, reszta na kanapie.

Tak zbierałysmy jeżyny bezkolcowe, obrodziły w tym roku!

15161bde9bd7.jpg

A tak lubi dotyk ręki

5302e8f9948d.jpg

 

fa1e24297aed.jpg

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...