Glolalola Posted July 21, 2021 Share Posted July 21, 2021 Witam, mam w domu 15 tygodniowego szczeniaka rasy terrier, piesek już jest po szczepieniach została mu już tylko wścieklizna. Próbujemy pieska socjalizować i wychodzimy z nim na krótkie spacery pod blok oczywiście na sprawdzaną trawkę. Psiak jest bardzo mądry, szybko się uczy, zna wiele komend. Postanowiliśmy go zapoznać z pieskiem moich rodziców, który ma 10lat oczywiście nasz miał pełno energii, a starszy już tak aktywny nie był i zaczął go obszczekiwać nasz maluch do tej pory tak nie szczekał, gdy zobaczył, że tamten tak robi też zaczął i pojawił się problem.. gdy wychodzę z nim na zewnątrz obszczekuje wszystko co się poruszy pomimo, że już zna dźwięki i widział tę okolicę bo na kwarantannie z nim często chodziliśmy na rączkach, a gdy go postawiłam na trawie/ chodniku to się zaczęło.. trochę mi głupio przed sąsiadami o 7:00 wychodzić z takim szczekaczem mało tego napisałam "wychodzić" właściwie to go wynoszę, nie chce chodzić na szelkach i smyczy, byliśmy z nim w sklepie zoologicznym na przymiarce szelek pani wybrała mu idealne więc automatycznie odrzucam powód zatrzymywania się z powodu źle dopasowanego stroju. Gdy z nim idę on stoi i piszczy lub po prostu stoi, siada, leży i pokazuje, że on dalej nie pójdzie, a na pewno nie tam gdzie ja chce i tak sobie stoimy.. próbowałam smakołyków, próbowałam go zaczepiać smyczą - po prostu nic nie działa.. załatwia się ładnie na trawie, ale tam gdzie go posadzę tam zrobi byleby nie iść.. proszę o poradę 😞 co zrobić żeby tak nie szczekał i szedł ładnie na smyczy jak inne pieski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 22, 2021 Share Posted July 22, 2021 17 godzin temu, Glolalola napisał: zna wiele komend. Jeśli rzeczywiście zna, to nic prostszego, jak zająć szczeniaka tymi poleceniami i nagradzać prawidłową reakcję. Lub poszukać dobrego psiego przedszkola w okolicy... ale naprawdę dobrego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SHIRA-ON Posted October 18 Share Posted October 18 To ja odświeżę temat. Może ktoś ma pomysł i podpowie dlaczego nasz nowy członek rodzinnego stada - owczarek niemiecki - swobodnie biega z nami po działce a za furtką trzeba by go ciągnąć traktorem? Czyżby lęk gluta przed nieznanym? Ma dopiero 2,5 miesiąca. Na siłę nie chcę go ciągać, nie ma sensu. Może dorośnie i oby się pośpieszył bo nie mam tyle siły żeby zmęczyć go na podwórku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.