Jump to content
Dogomania

Farcik zaopiekowany przez fundację,ale nadal szuka domu. Oby w końcu udało się znależć ten jeden jedyny dom.


Recommended Posts

Oszaleć można z powodu sprzecznych opinii.

Dla mnie najważniejsze, że pies otrzymał pomoc.

Teraz trzeba śledzić jego losy.

Ktoś chyba podpisał umowę przekazania psa fundacji. Nie wiem co jest w umowie, ale powinien znaleźć się zapis o obowiązku udzielania informacji .

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Poker napisał:

 

Ktoś chyba podpisał umowę przekazania psa fundacji. Nie wiem co jest w umowie, ale powinien znaleźć się zapis o obowiązku udzielaniu informacji .

Mam nadzieję na informacje co dzieje się u psa. Powinny być już wiadomości o stanie zdrowia psa.Jakieś badania mu wykonali chyba już? Ja nie śledzę poczynań fundacji.Każdy pomaga jak chce i może. Dla mnie najważniejsze że piesek zaopiekowany.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 31.08.2021 o 08:14, DORA1020 napisał:

Dzwoniłam do RoyalVetu w Zamościu,wet powiedział,ze bez sensu jest przywozić go do Zamościa

Murka musiałaby podać Sedalin,który działa 15minut,a dowiezienie trwa 40minut,więc przestałby działać

wet nie gwarantuje,że jemu by się udało,a zapłacić trzeba ,nawet jak się nie uda

długo z nim rozmawiałam,powiedział,że nawet gdyby sie udało,to i tak musiały go wybudzić przed wyjazdem, więc byłby kolejny problem zapakowania go do auta

ale to takie gdybanie.....suma sumarum nie podejmie się tego

Dzwoniłam tez do znajomej wetki z Biłgoraja,również nie podejmuje się tego

Murka jeszcze raz prosiła  weta,z którym współpracuje,i również się nie zgodził

zostaje tylko umieszczenie go w innym hoteliku

i tu pojawia się problem

Farcik ma tylko dwie stałe deklaracje

nie ma pieniędzy na inny hotel

gdyby nie wpłata Onaaa 1 tys zł  to sytuacja juz teraz byłaby bardzo dramatyczna

ale za chwilę będzie

bez sensu jest,żeby siedział u Murki,kiedy nie ma żadnych szans na adopcję.

Ja sama sobie z tym problemem nie poradzę,dlatego bardzo proszę Was o wsparcie,pomoc,dobre rady.

Farcik został uratowany przed śmiercią w męczarniach,zimę jeszcze by przetwał ,ale  lato byłoby  dla niego koszmarem ,muchy,komary,robale i inne insekty,nie miałby gdzie uciec,schować się.

Ja w imieniu tego biednego psa proszę Was o pomoc.

Tutaj jest moja błagalna prośba o pomoc

podjęłam taka decyzję,ale niczego nie jestem pewna

bardzo sie martwię o psiaka, jestem zaskoczona,że teraz taki ruch na wątku

gdyby Farcik miał jakieś finanse może decyzja byłaby inna

ale prosze  na tym wątku o pomoc dla innego bidulka

wyrzucony na ulicę, biegał w szoku,w końcu wpadł pod auto

teraz przednią łapkę ma sparaliżowaną,porusza sie na trzech

za leczenie zapłaciła gmina,przebywa obecnie w lecznicy,ale nie wiem jak długo może tam zostac

na cito szukam mu domu,pieskek rudy,krótkowłosy,nieduzy,bardzo kochany,miły.

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Sucharek uroczy. Ile może mieć lat? Cały czas jest w lecznicy?

 

12 minut temu, Poker napisał:

Co z jego łapką? Jest poprawa?

Sue tak pisze o piesku:

To jest taki bezdomniaczek, doznał urazu łapki i jest teraz w naszej lecznicy, z łapką lepiej, ma kołnierz po kastracji. Piesek trochę starszy tak ok. 6-7 lat, bardzo "ułożony", czyściutki, lubi spacery, garnie się do ludzi, ogólnie fajny. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Isabel napisał:

 

Sue tak pisze o piesku:

To jest taki bezdomniaczek, doznał urazu łapki i jest teraz w naszej lecznicy, z łapką lepiej, ma kołnierz po kastracji. Piesek trochę starszy tak ok. 6-7 lat, bardzo "ułożony", czyściutki, lubi spacery, garnie się do ludzi, ogólnie fajny. 

Czy ma wątek na dogo? 

Link to comment
Share on other sites

HALO DZIEWCZYNY OPIEKUJĄCE SIĘ FARCIKIEM WESTEM. Ponoć na stronie ADY jest filmik w którym powiedziano TO:

Tutaj była mowa że pies jest po kastracji a na filmiku u Ady dr Angela zapowiada że będą go kastrować. Aha i że go nie usypiali do strzyżenia bo ma chore serce a dr Radek wcześniej wspominał że usypiali i nie budził się.

 

Kogoś interesuje co się dzieje z psem? czy to na pewno ten sam pies czy dr weterynarz nie rozpoznaje psa bez jajek od jajecznego?

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, kiyoshi napisał:

HALO DZIEWCZYNY OPIEKUJĄCE SIĘ FARCIKIEM WESTEM. Ponoć na stronie ADY jest filmik w którym powiedziano TO:

Tutaj była mowa że pies jest po kastracji a na filmiku u Ady dr Angela zapowiada że będą go kastrować. Aha i że go nie usypiali do strzyżenia bo ma chore serce a dr Radek wcześniej wspominał że usypiali i nie budził się.

 

Kogoś interesuje co się dzieje z psem? czy to na pewno ten sam pies czy dr weterynarz nie rozpoznaje psa bez jajek od jajecznego?

 Nie wiem co napisać...to bardzo niepokojące...

Link to comment
Share on other sites

Zostawiłam z Farcikiem książeczkę i tam jest cała historia szczepień (także z poprzedniego domu), odrobaczeń (też z poprzedniego domu), nawet kontrola wagi. Nie jest więc prawdą, że pies wcześniej nie widział weta, jego zaniedbanie nastąpiło prawdopodobnie kiedy z tego domu wyprowadziła się żona. Są też wpisy naszego weta. O kastracji też jest wpis. 

Farcik pojechał zaszczepiony, odrobaczony, odpchlony, wykastrowany i zaczipowany.

Filmik z przyjęcia jest wyciszony, a tam wszystko mówiłam, całą jego historię.

  • Like 4
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Może Dora coś nam wyjaśni i Jej znajoma, Pani Krystyna Pomaranska, która załatwiła dla Farta miejsce u Ady. 

Ja myślę, że Ada to wszystko wie i podaje takie informacje, żeby łatwiej zbierać kasę na psa. Bo im biedniejszy i więcej potrzebuje pomocy medycznej, tym więcej wpłat. 

Bardziej się martwię, jaki będzie jego dalszy los i ciekawa jestem, czy dogomaniacy  będą  mieli na to jakikolwiek wpływ i..... rzetelną na ten temat informację. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Niestety w tej chwili można tylko śledzić Farcika na stronie fundacji, został oddany pod ich opieke i juz się tego nie cofnie :(

Tak myślę że szkoda, że wcześniej nie było na wątku informacji o planach przekazania psa pod opiekę tej fundacji. Ja jej nie znam, cieszyło mnie że w końcu zapewniono mu pomóc, której potrzebował, teraz mam duże obawy czy dobrze się stalo, że tam trafił. Może udałoby się znaleźć inne rozwiązanie...

 Nie mam pretensji do Dory, rozumiem jej decyzję biorąc pod uwagę wszystko co się zadzialo wokół Farcika. Mam tylko nadzieję, że zajmą się nim dobrze i niepotrzebnie tu się o niego martwimy. Z całego serca, życzę mu, żeby jeszcze zdążył mieć kochający dom.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

"szkoda, że wcześniej nie było na wątku informacji o planach przekazania psa pod opiekę tej fundacji"

Też tak myślę. Do Dory nie mam pretensji - szukała rozwiązania trudnej sytuacji i pewnie czuła się osamotniona, więc przyjęła to, co zaproponowano. Szczególnie, że innych propozycji nie było. 

Oby Farcik faktycznie okazał się farciarzem. Myślę że Dora za pośrednictwem swojej Znajomej, która zna Adę, może mieć wgląd w dalsze losy Farta i o tym nam czasem tu napisać. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

HALO DZIEWCZYNY OPIEKUJĄCE SIĘ FARCIKIEM WESTEM. Ponoć na stronie ADY jest filmik w którym powiedziano TO:

Tutaj była mowa że pies jest po kastracji a na filmiku u Ady dr Angela zapowiada że będą go kastrować. Aha i że go nie usypiali do strzyżenia bo ma chore serce a dr Radek wcześniej wspominał że usypiali i nie budził się.

 

Kogoś interesuje co się dzieje z psem? czy to na pewno ten sam pies czy dr weterynarz nie rozpoznaje psa bez jajek od jajecznego?

Ciesz się że masz jeszcze dostęp do ich strony, ja mam bloka za niewinne pytanie o to, czy zaskrońcowi pod lampą nie będzie za ciepło 🤪

Cóż, widać przepiękne mataczenie Ady już, wyciszanie tłumaczeń, kastrowanie psa bezjajecznego, dorabianie historyjek... Ciekawe na ile zbiórkę zrobią, 10 koła czy więcej. Zamek Fredropol się sam nie spłaci przecież... A jak zacznie sprawiać większe problemy, to zawsze może "serduszko nie wytrzymać" czy wylądować w cudownej adopcji "u państwa co internetu nie mają"... 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, ewunian napisał:

Ciesz się że masz jeszcze dostęp do ich strony, ja mam bloka za niewinne pytanie o to, czy zaskrońcowi pod lampą nie będzie za ciepło 🤪

Cóż, widać przepiękne mataczenie Ady już, wyciszanie tłumaczeń, kastrowanie psa bezjajecznego, dorabianie historyjek... Ciekawe na ile zbiórkę zrobią, 10 koła czy więcej. Zamek Fredropol się sam nie spłaci przecież... A jak zacznie sprawiać większe problemy, to zawsze może "serduszko nie wytrzymać" czy wylądować w cudownej adopcji "u państwa co internetu nie mają"... 

ja jestem tam zbanowana od wielu lat....za pytania o zasadność zbiórek.....nie zaglądam na ich stronę. Gdyby nie to, że post o psiaku z dogomanii pojawił się na "Ada-tak nie wypada" to nawet bym o tym nie wiedziała...

Przykro mi, że juz widać pewne dziwne posunięcia Fundacji....nie chce myślec, że wykastrowanego psa usypiali by do ponownej kastracji....:( mam nadzieje, że to zwykłe nieporozumienie. Jednak szanująca się fundacja powinna chociazby sprawdzic jajeczność psa przed wstawieniem filmiku (kompromitującego ich kompetencje) na swoją strone...

Mimo wszystko staram się myśleć, że historia tego pieska dobrze się skończy, że będzie miał dobry dom i że osoby które mu pomagały będa wiedziały wiele o jego losie...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...