Jump to content
Dogomania

Kiedyś bezdomna Suzi a teraz Sonieczka , pies , który ma swój wspaniały dom u naszej kochanej elik.


Recommended Posts

Jaki smakol można Twoim zdaniem dawać jej w tej chwili? Kawałeczki gotowanego  (w domu gotowanego) kurczaka lub gotowanej wołowiny? Bez smakoli na początek nie przetłumaczy się jej znaczenia bodaj słowa "dobrze". A tu trzeba wypracować rozumienie - "czekaj, dobrze", "zostań, dobrze", "idziemy, dobrze",  "siad, dobrze".

Z Malutkiem zaczynałam od kawalątków gotowanego kurczaka, przejdę na gotowana wołowinę, kawałki dla niego to jak pół naparstka - zabawki dla dziecka. Dla suni mogą być jak naparstek.

Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, konfirm31 napisał:

A puszki Rocco Classic, będzie można dawać później, jak enzymy wątrobowe będą w normie, nie będzie biegunek, ale bez tego tłuszczu, który się zbiera na dole puszki.

No właśnie. To co gromadzi się na dnie puszki, to jest szkaradna maź nie nadająca się jako karma dla żadnego psiaka, a co dopiero dla psiaka z problemami wątrobowymi.

Myślałam, żeby obie karmy - suchą i puchy przekazać dla psiaczków w schronisku w Miedarach. Tam mogłaby się bardzo przydać. Dla Suzi nie widzę możliwości podawania jej dużych granulek Briantos, a większe psiaki spokojnie poradzą sobie z takimi granulkami.  Wyjęta w całości zawartość puszki i wymieszana przed podaniem psiakom, mogłaby być dla nich dobrą karmą.
Co o tym myślicie?

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Wczoraj wieczór zastałam w kuchni niespodziankę w postaci całkiem rzadkiej, rozlanej kupki. Nie widziałam kto zrobił, ale stawiam na Suzi. Dzisiaj rano na spacerze była maluteńka kupka, sznureczek, także rzadka  😞   To po wczorajszym ryżu ze świeżo ugotowaną piersią kurczaka. Co jej dawać???

Link to comment
Share on other sites

Kupić u weta ColoCeum i podawać. Czy Smectę dostaje? Podrażnienie jelit, nie minie błyskawicznie. Będzie jakiś czas raz lepiej, raz gorzej. Można dawać przez jakiś czas karmę weterynaryjną Eukanuba intestinal formula, tylko że w handlu niestety głównie duże opakowania. Ja przy Bliss, zawsze miałam w zapasie. Chrupki są średnie, ale kruche, nie twarde Ta karma puszkowa Rinti, jest dietetyczna. Póki co kura, ryz, marchewka. Jak po trzech dniach nie przejdzie, niestety do weta. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, elik napisał:

. Co jej dawać???

Najwazniejsze to nie eksperymentować z karmami jak q  nieladne. PURINA   Gastrointestinal w puszce.Do wyregulowania a potem pomalutku wprowadzać suchą  , może krolik (lekkostrawna)?Ona z trzustka nie ma problemu ? A może ona te q.. miala caly czas nie bardzo? pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za sunieczkę żeby nie stwarzała problemow

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, konfirm31 napisał:

Kupić u weta ColoCeum i podawać. Czy Smectę dostaje? Podrażnienie jelit, nie minie błyskawicznie. Będzie jakiś czas raz lepiej, raz gorzej. Można dawać przez jakiś czas karmę weterynaryjną Eukanuba intestinal formula, tylko że w handlu niestety głównie duże opakowania. Ja przy Bliss, zawsze miałam w zapasie. Chrupki są średnie, ale kruche, nie twarde Ta karma puszkowa Rinti, jest dietetyczna. Póki co kura, ryz, marchewka. Jak po trzech dniach nie przejdzie, niestety do weta.

Na razie nic nie podawałam, bo taka była rada, żeby najpierw przegłodzić, a potem ryż z piersią kurczaka. Wczoraj pierwszy posiłek dostała dopiero po 17-tej. Mój psiak niestety też  😞

Zaraz pójdę do apteki i kupię Smectę. Mam nadzieję, że nic nie nawywija. o 10-tej muszę wyjść, żeby zawieźć sunie do Onaa i zdążyć na zabieg, a potem na wizytę do lekarza.

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, JOLY napisał:

...jak q  nieladne. PURINA   Gastrointestinal w puszce.Do wyregulowania a potem pomalutku wprowadzać suchą  , może krolik (lekkostrawna)?Ona z trzustka nie ma problemu ? A może ona te q.. miala caly czas nie bardzo? pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam kciuki za sunieczkę żeby nie stwarzała problemow

I tu jest problem,bo tej karmy nie kupię w sklepie, trzeba zamówić, a to potrwa kilka dni. Mam też problem z podaniem miejsca dostarczenia, bo przez moje zabiegi ciągle przenosimy się z Krakowa na działkę i gdy nie wiadomo kiedy paczka dotrze, nie wiadomo jaki adres podać. Teraz z paczkomatu trzeba odebrać paczkę w ciągu 48 godzin.
Nie wiem jak u niej z trzustką. Nie była badana pod tym kątem. Jak było wcześniej z kupką też nie wiem  😞

Dzięki za rady i kciuki  🙂 

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Sowa napisał:

Są niestety psy, które nie tolerują ryżu. Upps, trochę za dużo naraz problemów.  

No niestety  😞   Ale musimy wytrwać  🙂   
To co jej dawać w miejsce ryżu?  Makaron może?

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Sowa napisał:

Nie wiadomo nic pewnego, jak było z trawieniem w poprzednim DT? Co tam jadła, jak przyswajała?

Jest wiadomość, że jadła Briantos i Rocco i było ok. Może te ostatnie ciągłe zmiany lokalu tak ją rozstrajają? Za chwilę znowu zawiozę ją do Onaa. To dla niej na pewno stres  😞

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, JOLY napisał:

Można zageszczać kleikiem ryzowym dla dzieci takim blyskawicznym.

Ale jeśli ona nie toleruje ryżu, to zagęszczanie nie pomoże  😞  😞  😞  Nie wiem na co się zdecydować, żeby suni nie szkodzić  😞

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

Ale jeśli ona nie toleruje ryżu, to zagęszczanie nie pomoże  😞  😞  😞  Nie wiem na co się zdecydować, żeby suni nie szkodzić  😞

Rownie dobrze moze być uczulona na kurczaka. Daj gotowaną marchew ociupinke mięsa(lepszy indyk)  i zagęśc  kleikiem.

Link to comment
Share on other sites

Już zamówiłam karmę, powinna być na piątek. 

Ja uważam że nie ma co kombinować, nie zmieniać wciąż jedzenia. Dawałabym jej póki co ryż rozgotowany z mięsem i odrobiną marchewki. Trzeba dać jelitom trochę czasu na reakcję , nie będzie super po dwóch posiłkach....

Suzi wciąż się zmaga ze zmianami, nic dziwnego że ma biegunki.....

Elik, weź głęboki oddech i pomyśl - to tylko biegunka :-)) Będzie dobrze :-))

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Trzymaj się, Elu! Ja dzisiaj też na zabiegi, ale na szczęście, w czwartek już ostatni raz. 

Jak nic nie wiemy w sumie o psie, to tak błądzimy po omacku. U mnie żaden pies nie był uczulony na kurczaka, a np Bliss po indyku ( obojętne, karma czy mięso), zawsze chorowała. Często uczula nie mięso z karmy, ale dodatki, szczególnie konserwanty, lub pleśnie, obecne często w karmach suchych. 

Jak bierzesz pod uwagę uczulenie na ryż ( ale to rzadkość), to daje się dobrze ugotowane i pogniecione ziemniaki. Na nie nie ma uczuleń. No i gotowaną, tartą marchewkę. I przy ryżu i przy ziemniakach. Marchewka, zawiera dużo potasu, który ucieka przy rzadkich stolcach. Niemowlakom, też dawałyśmy marchwiankę :)

No i glut z siemienia. Niezastąpiony. 

Puszki Puriny pewnie dobre, ale ich nie znam,więc się nie wypowiem. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, elik napisał:

Wczoraj wieczór zastałam w kuchni niespodziankę w postaci całkiem rzadkiej, rozlanej kupki. Nie widziałam kto zrobił, ale stawiam na Suzi. Dzisiaj rano na spacerze była maluteńka kupka, sznureczek, także rzadka  😞   To po wczorajszym ryżu ze świeżo ugotowaną piersią kurczaka. Co jej dawać???

A mówiłam żeby nie zmieniać.... 

Rocco to dobra karma. 

Trochę za dużo chyba doradców na tym watku

Twoja ostatnia obserwacja jest najwlasciwsza - stres bardzo psom nie sluzy

Powodzenia, już nie doradzam nic

Link to comment
Share on other sites

Suzi dzisiaj mnie poznała :). W domu było podobnie jak wczoraj z tym, że Suzi dzisiaj nie wskakiwała na łóżko, tylko jak jej pokazałam, i tylko na chwilę, widać było że tęskni i chodzi i czeka. Za to biedna znalazła sobie miejscówkę w przedpokoju, niedaleko drzwi wejściowych, mam tam szafkę , obok jest wieszak z ubraniami a pod nimi pufa.

 

1626871005624.jpg

1626797550802.jpg

  • Like 8
Link to comment
Share on other sites

24 minuty temu, Onaa napisał:

Suzi dzisiaj mnie poznała :). W domu było podobnie jak wczoraj z tym, że Suzi dzisiaj nie wskakiwała na łóżko, tylko jak jej pokazałam, i tylko na chwilę, widać było że tęskni i chodzi i czeka. Za to biedna znalazła sobie miejscówkę w przedpokoju, niedaleko drzwi wejściowych, mam tam szafkę , obok jest wieszak z ubraniami a pod nimi pufa.

 

1626871005624.jpg.fbce23e3c2a3264065163623c156a477.jpg    1626797550802.jpg

Renatko jestem Ci ogromnie wdzięczna. Gdybyś nie przyjęła Suzi do przedszkola, musiałabym zrezygnować z zabiegów. Jeśli będziesz kiedyś potrzebowała pomocy, zrobię wszystko co będzie leżało w moich możliwościach.  Wielkie dzięki.

1834838593_dzikuj6.jpg.b9ef96af37f439b3d6ac8e8eb00aada8.jpg     594366181_kwiatki15.jpeg.b0f8ef600f0865065a58ccfe610f6352.jpeg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Nareszcie jestem w domu z oboma psiakami. Alfinek siedział sam kilka godzin, ale on jest do tego przyzwyczajony. Dzisiaj rano oba psiaczki dostały Hillsa omaszczonego Royalem  🙂   Hills ma malutkie granulki, po wczorajszej mini głodówce oba psiaki wsunęły Hillsa i jak na razie Suzi nie ma biegunki. Kupiłam jej Smectę i będę podawać zgodnie z przepisem za strony, do której  konfirm31 podała link. Wiele razy robiłam zakupy w ZooArt, a jakoś nie zauważyłam tej strony z poradami. Bardzo przydatna strona. Zapisałam sobie link do niej.

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, limonka80 napisał:

Suzi ma przekochaną mordkę. Widać że to mądra sunia, tylko jest pogubiona, ale kiedy poczuje stabilizację szybko się nauczy co jej wolno a czego nie. Wszystko się powoli unormuje -  i zachowanie i sensacje pokarmowe.

Jest taka, na jaką wygląda. Przemądra sunia. Dzisiaj to ona prowadziła mnie do domu z przystanku tramwajowego, gdy wracałyśmy od Onaa, a to kawałek drogi i nie taki prosty. Drogę z parku do domu zapamiętała też po pierwszym spacerze, gdy przyjechała do mnie na chwilę przed przekazaniem jej do poprzedniego DT. Wydaje mi się, że pojęła też o co chodzi z tą rozcapirzoną dłonią. Właściwie zareagowała kilka razy. Mądrala  🙂   Biję się tylko, czy ja sprostam jej diecie.
A co myślicie o tej nadczynności tarczycy, o której wspominała Onaa? Sprawdzać, czy może na razie dać się jej wyciszyć? 
Dzisiaj, jak tylko mąż wróci z pracy jedziemy na działkę. Przez kilka dni będzie stale z nami i w jednym miejscu. Może wpłynie to korzystnie na jej rozstrój żołądka. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Tyle dobrych rad, myśli, a mi skończyły się lajki. Jak zwykle jest ich za mało.

Wkrótce znowu muszę spadać, żeby przygotować obiady dla ludzkiej i psiej sfory  🙂  zapakować to i owo i w drogę, ale proszę piszcie co robić, aby Suzi wyszła na ludzi, znaczy na psy  🙂

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...