Jump to content
Dogomania

Malutki ukraiński OREO już w swoim domku :). Bardzo dziekujemy za wszelką Waszą pomoc <3.


Recommended Posts

Dnia 30.10.2021 o 20:57, Poker napisał:

Zaraz wyróżnię.

Wyróżniłam Tyśki na Kraków i Wrocław na 30 dni.

elik, czy mogę przeznaczyć pieniądze z bazarku   na  te wyróżnienia? Utargowałam dla niego ok. 170zł. A resztę, jak mi spłynie, wpłacę na jego konto.

 

Dnia 31.10.2021 o 09:52, Poker napisał:

Na to wygląda. Tyśka pewnie dostanie powiadomienie, że się kończy.

Dziękuję za wyróżnienie, zapomniałam potwierdzić. 💖

Screenshot_20211105-164708_OLXpl.thumb.jpg.f677b98448554c70bbabb8a9572e5cc6.jpg

Link to comment
Share on other sites

Chciałam bardzo Wam wszystkim podziękować że jesteście tutaj i pomagacie Orusiowi jak mnie nie ma.

Rozmawiłam dzisiaj z Jaagą, myślimy o przyszłości malucha, psiaczek odnalazł się u Jagny i w jej stadzie, ale musi znaleźć swój własny domek, więc dobrze byłoby zmienić mu bodźce, już wczęsniej myślałam trochę o zmianie miejsca pobytu Oreo, i myślę że to ten czas kiedy trzeba by to zrobić , dlatego bardzo bym prosiła o pomoc w tym.

Link to comment
Share on other sites

Jak powyżej, wczoraj zadzwoniła Onaa z propozycją zmiany miejsca Oreo z powodu braku jego dalszych postepów. Jestem oczywiście otwarta na jego przenosiny. juz wczesniej pisałam, że o ile w domu jest ok, jest kontaktowy i daje się brać na ręce, to na zewnątrz dziczy. Mamy duży teren i on dostaje głupawki. Do tego wybiera psie towarzystwo od ludzkiego. Każda zmiana w składzie stada odbija się na jego zachowaniu. teraz juz jest dobrze, ale po samym wyjeżdzie Laimy do nowego domu, ścinał się z Martim. Po wyjeżdzie Opla jest przyjacielem Suvi. Czasem nie daje się nakłonić na nawoływanie go na powrót do domu trwa i 2 godz. Ma też hustawkę zachowań. Jednego dnia jest kontaktowy i sam przychodzi do domu, drugiego dnia nic nie daje jego zwabianie i nawoływanie. Trzeba czekać, aż sam zechce wejsć.

Podobnie jak Onaa uważam, że warto spróbować zmiany miejsca na takie z mniejszym terenem lub ogrodzonym wybiegiem i góra kilkoma psami w domu, żeby musiał się skupić bardziej na człowieku, co ułatwi mu znalezienie domu. U nas na pewno nie wybierze ludzi zamiast psów, bo to psiak który prawie do roku życia żył na ulicy w psim stadzie i z własnej woli nie zamieni psiego stada na ludzkie. Do tego rozpraszają go kury i gęsi na które usilnie poluje.

Jest wyleczony, odkarmiony, cała chora sierść mu wyszła, teraz pieknie porósł czarnym, gęstym włosiem. Nie ma sladu po chudości czy wyłysiałym podwoziu. Fizycznie więc jest bardzo adopcyjny. To młody piesek i Onaa ma rację, że chce spróbować zmiany, żeby zwiększyć adopcyjność w jego zachowaniu.

Link to comment
Share on other sites

Udało mi się załatwić miejsce u LiluTosi pod Wrocławiem. Jest doświadczona, od lat prowadzi hotelik. Miała wiele psów dogomaniackich.

Koszt pobytu to 500 zł z karmą.  Płatne z góry. Oreo przebywałby w domu z kilkoma suczkami i samcem. Byłby wyprowadzany na spacer z przypiętą na stałe linką i dodatkowo w razie potrzeby wypuszczany na  bardzo ograniczony  teren przy domu.

Onaa wstępnie wyraziła zgodę, Jankamałpa też jest za.

Jaaga zrobiła w początkowym okresie bardzo dużo dobrego, żeby pomóc maluchowi. Teraz przyszedł czas, żeby postawić przed nim nowe  wyzwania i wymagania. Mam nadzieję , że im sprosta i znajdzie DS.

Mam nadzieję, że elik nadal poprowadzi finanse Oreo. Wygląda na to , że mamy kasę na dwa miesiące z małym hakiem.

Wstępnie mam też omówiony transport. Mruczka będzie miała dostarczaną szczeniorkę z Tomaszowa Lubelskiego, Aurę, i dzięki jej życzliwości Oreo miałby dojazd do Wrocławia za friko. Opłacić by trzeba było trasę z Wrocławia do LiluTosi  i z powrotem czyli za ok. 70 km.

 Mam pytanie do Jaaga, czy dałaby radę podwieźć Oreo do A4 w czwartek? oczywiście za opłatą.

Jak wygląda  sytuacja u Oreo z lamblią? I prośba, by założyć mu obróżkę.

 

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2021 o 19:21, Poker napisał:

Udało mi się załatwić miejsce u LiluTosi pod Wrocławiem. Jest doświadczona, od lat prowadzi hotelik. Miała wiele psów dogomaniackich.

Koszt pobytu to 500 zł z karmą.  Płatne z góry. Oreo przebywałby w domu z kilkoma suczkami i samcem. Byłby wyprowadzany na spacer z przypiętą na stałe linką i dodatkowo w razie potrzeby wypuszczany na  bardzo ograniczony  teren przy domu.

Onaa wstępnie wyraziła zgodę, Jankamałpa też jest za.

Jaaga zrobiła w początkowym okresie bardzo dużo dobrego, żeby pomóc maluchowi. Teraz przyszedł czas, żeby postawić przed nim nowe  wyzwania i wymagania. Mam nadzieję , że im sprosta i znajdzie DS.

Mam nadzieję, że elik nadal poprowadzi finanse Oreo. Wygląda na to , że mamy kasę na dwa miesiące z małym hakiem.

Wstępnie mam też omówiony transport. Mruczka będzie miała dostarczaną szczeniorkę z Tomaszowa Lubelskiego, Aurę, i dzięki jej życzliwości Oreo miałby dojazd do Wrocławia za friko. Opłacić by trzeba było trasę z Wrocławia do LiluTosi  i z powrotem czyli za ok. 70 km.

 Mam pytanie do Jaaga, czy dałaby radę podwieźć Oreo do A4 w czwartek? oczywiście za opłatą.

Jak wygląda  sytuacja u Oreo z lamblią? I prośba, by założyć mu obróżkę.

 

Do Katowic mamy 60 km i mąż tam będzie w środę popołudniu. Niestety, w czwartek nie ma możliwości jechać znowu. Tym bardziej, że w czwartek popołudniu nas nie będzie, mamy zaplanowany wyjazd. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2021 o 19:21, Poker napisał:

Mam nadzieję, że elik nadal poprowadzi finanse Oreo. Wygląda na to , że mamy kasę na dwa miesiące z małym hakiem.

Oczywiście, że tak. Renatka nadal jest opiekunką Oreo, a ja obiecałam Jej, że będę jego skarbnikiem. Zmiana DT nie zwalnia mnie z obietnicy  🙂 
Przydaliby się nowi deklarowicze, bo obecnie Oreo ma tylko 330,00 zł/m-c. Brakuje 170,00 zł.

Link to comment
Share on other sites

Może ktoś mógłby przetrzymać Oreo przez noc w Katowicach lub pobliżu ?

Spytam Anecik. Może ona lub  jej mąż daliby rade odebrać go z Katowic w środę  i przekazać przewoźnikowi w czwartek. Oczywiście pod warunkiem, że mąż Jaaga może go dowieźć do Katowic w środę.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2021 o 20:06, Poker napisał:

Może ktoś mógłby przetrzymać Oreo przez noc w Katowicach lub pobliżu ?

Spytam Anecik. Może ona lub  jej mąż daliby rade odebrać go z Katowic w środę  i przekazać przewoźnikowi w czwartek. Oczywiście pod warunkiem, że mąż Jaaga może go dowieźć do Katowic w środę.

Świetnie to wymyśliłaś.  Byłoby super gdyby się udało.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.11.2021 o 20:10, elik napisał:

Świetnie to wymyśliłaś.  Byłoby super gdyby się udało.

Może go zabrać w środę i zostawić u mojej corki.  Tylko musialby byl zamknięty w łazience, bo ona ma króliki luzem a pokoj, gdzie nie wchodza jest świeżo po remoncie. No i pozostaje kwestia tego, jak go wziąć i przetransportować i czy osoba, która będzie jechać może go odebrać od córki w Katowicach Dąbrówce Małej.  Poker, najlepiej do mnie jutro zadzwonić omówić szczegóły, bo bardzo wolno mi ładuje internet i nie nam możliwości tu ciągle sprawdzać. 

Link to comment
Share on other sites

Chciałam bardzo podziękować Jaaga za przyjęcie , opiekę i ogarnięcie Orusia, zdrowotnie jest ok wypiękniał skóra przez którą zapewne cierpiał bardzo wyleczona, nauczył się że człowiek może kochać i troszczy się.

Dziękuję Poker za całą organizację przenosin Oreo

i dziękuję jankamałpa za deklarację pomocy a Wszystkim deklarowiczom za wsparcie malucha i elik za czuwanie nad jego finansami.

Przed nim trochę stresu i zmiany ale mam nadzieję że wyjdzie mu to na dobre i znajdzie wreszcie odpowiwdni kochający domek.

Link to comment
Share on other sites

Czekam na ostateczną odpowiedź od Jaaga. Mam nadzieję,że będzie to możliwe, bo inaczej będzie problem.

W każdym razie awansem bardzo dziękuję mężowi Jaagi za uprzejmość.

Przewoźnik ma planowo odebrać Oreo z Katowic i dowieźć do Mruczki. Od niej odbierze psa LiluTosi. Bardzo jej dziękuję za pomoc. Nie mówiąc o tym jaką dużą mamy pomoc od Mruczki.

Pytałam LiluTosi na kogo wystawiać fakturę za pobyt Oreo u niej. Jest to jej obojętne.

elik, czy może być na Ciebie, bo jesteś skarbnikiem ?

LiluTosi na tyle nam zaufała, że nie podpisuje umowy na Oreo. Tym bardziej musimy się sprężyć i szukać mu domu jak tylko Lilu da znać, że już można.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...