Jump to content
Dogomania

Dziedziczenie agresji w stosunku do szczeniąt


Muszelka

Recommended Posts

Ostatnio podczas sympozjum behawiorystycznego dowiedziałam się ciekawej rzeczy: może komuś się przyda.
Okazuje się, że niesprowokowana (np. głodem lub skrajnym stresem) agresja suki w stosunku do swoich szczeniąt tzn. zjadanie/zagryzanie szczeniąt zaraz po urodzeniu jest uwarunkowana genetycznie i dziedziczy się przez chromosomy męskie tzn. córki agresywnej suki nie dziedziczą takich zachowań po matce, obciążenie przechodzi natomiast na jej synów i ujawnia się u ich córek.
Czyli szukając dobrej suki hodowlanej należy bacznie przyjrzeć się jej babci ze strony ojca.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedys slyszalam od znajomej hodowczyni,ze jej suka kiedys w obronie miski rzucila sie na szczylka. Niestety malenstwo po tym zdazeniu dostalo padaczki pourazowej i bylo niewesolo.
Z wlasnego doswiadczenia powiem ,ze kidys(cale wieki temu) byla w mojej rodzinie sucz BC(bez rodowodu) ,ktora miala szczeniaki i ona kompletnie nimi sie nie opiekowala(nie karmila itp),malo tego do jednego (najmniejszego z miotu) byla wrecz agresywna.Jak potem sie dowiedzialam to zachwanie bylo uzasadnione zlym stanem zdrowia szczyla.

Link to comment
Share on other sites

Odbierałam kiedyś u znajomej poród - suczka rodziła bez problemowo, ale od początku bardzo agresywnie zachowywała się wobec szczeniąt. Teraz na wystawach widuje psa z tego miotu - bardzo ciekawa jestem czy jego córki też będą się tak zachowywały (ale pewnie nigdy się tego nie dowiem).

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Pamiętam dawno temu taką dobermankę... która młode szczenięta obdzierała ze skóry żywcem :shake: uznałam że jest psychicznie chora. To nie był jednorazowy przypadek... Dobrze wiedzieć, że to się dziedziczy-nie chciała bym drugi raz widzieć takiej wyrodnej matki!

Warczenie i odgryzanie szczeniąt od misek to co innego - po prostu matka uczy szczenięta hierarchii, uległości i innych psich zachowań społecznych. Dla nas wygląda to groźnie ale szczeniętom przeważnie nic się nie dzieje.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

To bardzo ciekawe. ja mam kolak niestety bez rodowodu i jego matka była właśnie agresywna w stosunku do szczeniąt przez co mój pies przejawiał różne dziwne zachowania związane z gryzieniem nas ( oczywiście nie do krwi, ale jednak boleśnie), na szczęście już to opanowaliśmy jednak dalej nagminnie łapie zębami ludzi i inne psy, ale teraz bardzo delikatnie. Behawiorysta stwierdził że takie zachowanie może byc wynikiem zachownia jego matki w stosunku do niego w przeszłości,po prostu matka wpoiła mu że nieuzasadnione gryzienie to coś normalnego. Więc na ten aspekt agresji suk do szczeniąt też warto zwrócić uwagę. Na szczęście nie bedę miał okazji przeonać się czy zachowanie matki mojego Maxa przejdzie na jego córki, nbo z oczywistych względów nigdy nie będzie dopuszczany.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

[quote name='Muszelka'] i dziedziczy się przez chromosomy męskie tzn. córki agresywnej suki nie dziedziczą takich zachowań po matce, obciążenie przechodzi natomiast na jej synów i ujawnia się u ich córek.
[/QUOTE]

Suka nie przekazuje przecież chromosomu Y, tylko X - zarówno córkom jak i synom.
Jeśli chromosom Y warunkuje taką agresję to jakim cudem córki psa nosiciela mogą wykazywać takie zachowania? Przy chromosomach płciowych XX...?

Trochę nie rozumiem reguły jakimi opisałaś to dziedziczenie.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 months later...

Słuchajcie- nie wiem czy można w tym przypadku porównać... chomiki z psami, ale u nich wygląda to identycznie jak napisano w pierwszym poście. Może to przypadek, może nie. Co drugie pokolenie rodziły się chomiki wśród których samice notorycznie zagryzały młode zaraz po urodzeniu- nie było żadnych sytuacji stresowych, i wszystkie samice z tego pokolenia nie nadawały się do rozmnażania. Mówię tu o chomikach dżungarskich.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

[quote name='Gazuś']Suka nie przekazuje przecież chromosomu Y, tylko X - zarówno córkom jak i synom.
Jeśli chromosom Y warunkuje taką agresję to jakim cudem córki psa nosiciela mogą wykazywać takie zachowania? Przy chromosomach płciowych XX...?

Trochę nie rozumiem reguły jakimi opisałaś to dziedziczenie.[/QUOTE]

Dokladnie. Cos tu Muszelka namieszalas, jezeli cos dziedziczy sie przez chromosomy meskie, to bedzie widoczne tylko u samcow, co w sposob jasny wyklucza agresje wobec szczeniat. Jesli zas chodzi o chromosomy zenskie i cecha jest recesywna, to corki agresywnej suki (zakladajac ze to jest rzeczywiscie prawda, nie wiem tego, wyjasniam tylko zasade genetyczna) rzeczywiscie nie beda agresywne, bo beda mialy jedna kopie X od matki (agresywna) i jedna od ojca (zakladamy ze nie obciazonego). Natomiast jesli ta corka zostanie pokryta psem, ktorego matka byla agresywna (babcia od strony ojca) to wtedy rzeczywiscie ich dzieci beda mialy obie kopie genu i suki z tego miotu beda agresywne wobec swoich szczeniat.

Link to comment
Share on other sites

  • 11 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...