Joanna od Tysona Posted May 7, 2021 Share Posted May 7, 2021 Dzień dobry, zacznę od tego że był u nas behawiorysta i stosujemy się do niego zaleceń ale to nie pomaga. Mam psa kundelka, nieduży - 7 kg, ma rok i 5 miesięcy. Problem zaczął się 3 tygodnie temu z dnia na dzień - behawiorysta powiedział, że o tym dlaczego tak się stało, wie tylko pies i najważniejsze to zająć się teraz tym problemem. Piesek jest agresywny przy podawaniu mu miski z jedzeniem. Juz przy nakładaniu nie odstępuje mnie na krok, patrzy i jest spięty. Kiedy zaczynam iść z miską w reće, aby ją postawić - atakuje mnie: warczy i gryzie nogi. Ani ja ani mąż nie możemy postawić mu miski, bo nas atakuje. Behawiorysta poleciał postawić pustą miskę w dużym pokoju, drugą miskę z jedzeniem trzymać w ręku i łyżką nakładać mu do tej pustej miski. Kiedy idę z pełną miską w ręce do pokoju - rzucam psu smaczki aby mnie nie zaatakował - bez tego nie da rady przejść. Zastanawiam się, co jeszcze możemy zrobić, aby było dobrze. Czy jemu to przejdzie? a może już zawsze będę musiała karmić go łyżką będąc w ciągłym lęku, że może się na mnie rzucić. Ktoś ma jakieś pomysły? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.