Jump to content
Dogomania

Czarna z białym krawatem ślepawa schorowana 13- letnia Shila, u Murki potem u katakka, 28 lipca 2022 jej czas.. się skończył :( :( :(.


Recommended Posts

Zabieg usunięcia listwy z guzami będzie można połączyć ze sterylizacją, ale wet zaleca poczekać aż przejdą upały.

Przed zabiegiem będzie zrobione RTG - jeśli (mam nadzieję, że nie..) pokażą się jakieś przerzuty to nie będzie sensu usuwać listwy mlecznej.

22 czerwca kończy się ważność wścieklizny suni i teraz moje pytanie czy ją szczepić czy czekamy na ochłodzenie i robimy zabieg. Jeśli ją zaszczepimy, trzeba będzie będzie czekać minimum 2 tygodnie na operację.

 

Sunia ma jeszcze sporo lęków, ale i tak jest dobrze jak na całe niemal życie spędzone w schronisku. Jak idzie na smyczy, to często nagle robi zwrot i idzie w w przeciwną stronę, jeśli następuje opór to jest lekka panika. Na początku pozwalałam się jej prowadzić, bo zależało mi, żeby przyzwyczaiła się w ogóle do smycz i człowieka na drugim końcu. Ale skutek tego był taki, że często chodziłyśmy w te i z powrotem przez parę metrów. Teraz staram się trzymać wytyczonej trasy i nie ulegać nagłej zmianie suni. Trzeba dużo przy tym cierpliwości i spokoju, ale dajemy radę.

Sunia jest też bardzo wrażliwa; czasem niechcący wejdzie mi pod nogi, uderzy się o moją nogę, stuknie trzonek miotły, którą zamiatam boks - i od razu panika i strach. Na szczęście chwilka głasków i już jest ok. Ale odruch ma taki, jakby nie raz oberwała:(

Problem jest tylko taki, że sunia w ogóle nie załatwia się na spacerach. Na szczęście przestała już popuszczać i załatwiać się w budzie, robi to poza nią w boksie. Te początkowe koopki i siku w biegu to był zapewne wynik stresu związany ze smyczą. 

Zależy mi, żeby Shila opanowała czystość, bo chciałabym ją przenieść do domu. Zwłaszcza jakby była po operacji usunięcia listwy to wolałabym ją mieć na oku w domu. 

  • Like 5
Link to comment
Share on other sites

13 hours ago, Murka said:

Zabieg usunięcia listwy z guzami będzie można połączyć ze sterylizacją, ale wet zaleca poczekać aż przejdą upały.

Przed zabiegiem będzie zrobione RTG - jeśli (mam nadzieję, że nie..) pokażą się jakieś przerzuty to nie będzie sensu usuwać listwy mlecznej.

22 czerwca kończy się ważność wścieklizny suni i teraz moje pytanie czy ją szczepić czy czekamy na ochłodzenie i robimy zabieg. Jeśli ją zaszczepimy, trzeba będzie będzie czekać minimum 2 tygodnie na operację.

 

Sunia ma jeszcze sporo lęków, ale i tak jest dobrze jak na całe niemal życie spędzone w schronisku. Jak idzie na smyczy, to często nagle robi zwrot i idzie w w przeciwną stronę, jeśli następuje opór to jest lekka panika. Na początku pozwalałam się jej prowadzić, bo zależało mi, żeby przyzwyczaiła się w ogóle do smycz i człowieka na drugim końcu. Ale skutek tego był taki, że często chodziłyśmy w te i z powrotem przez parę metrów. Teraz staram się trzymać wytyczonej trasy i nie ulegać nagłej zmianie suni. Trzeba dużo przy tym cierpliwości i spokoju, ale dajemy radę.

Sunia jest też bardzo wrażliwa; czasem niechcący wejdzie mi pod nogi, uderzy się o moją nogę, stuknie trzonek miotły, którą zamiatam boks - i od razu panika i strach. Na szczęście chwilka głasków i już jest ok. Ale odruch ma taki, jakby nie raz oberwała:(

Problem jest tylko taki, że sunia w ogóle nie załatwia się na spacerach. Na szczęście przestała już popuszczać i załatwiać się w budzie, robi to poza nią w boksie. Te początkowe koopki i siku w biegu to był zapewne wynik stresu związany ze smyczą. 

Zależy mi, żeby Shila opanowała czystość, bo chciałabym ją przenieść do domu. Zwłaszcza jakby była po operacji usunięcia listwy to wolałabym ją mieć na oku w domu. 

Kciuki zacisniete zeby RTG nic nie wykazal🤞

Link to comment
Share on other sites

Shila od wczoraj wychodzi bez smyczy, wybiega z boksu, sprawdza gdzie jestem, chodzi trochę za mną, pomizia się i truchtem wraca z powrotem. Za chwilę znów wychodzi. W boksie czuje się bezpiecznie i lubi móc w każdej chwili tam wrócić. 

Sunia jest niestety prawdopodobnie głucha:( Od początku nie reagowała na cmokanie itd., ale to częste u psów schroniskowych, które nie znają takich odgłosów i ciekawi ich wszystko inne. Ona ma słaby wzrok i wieczorem widzi jeszcze gorzej. I wczoraj wieczorem szukała mnie, przebiegała w te i z powrotem parę razy, węszyła. Cmokałam, wołałam ją i nic. Dopiero jak dotknęłam delikatnie jej zadka, to drgnęła najpierw wystraszona, a za chwilę była radość.

Link to comment
Share on other sites

32 minuty temu, Murka napisał:

Shila od wczoraj wychodzi bez smyczy, wybiega z boksu, sprawdza gdzie jestem, chodzi trochę za mną, pomizia się i truchtem wraca z powrotem. Za chwilę znów wychodzi. W boksie czuje się bezpiecznie i lubi móc w każdej chwili tam wrócić. 

Sunia jest niestety prawdopodobnie głucha:( Od początku nie reagowała na cmokanie itd., ale to częste u psów schroniskowych, które nie znają takich odgłosów i ciekawi ich wszystko inne. Ona ma słaby wzrok i wieczorem widzi jeszcze gorzej. I wczoraj wieczorem szukała mnie, przebiegała w te i z powrotem parę razy, węszyła. Cmokałam, wołałam ją i nic. Dopiero jak dotknęłam delikatnie jej zadka, to drgnęła najpierw wystraszona, a za chwilę była radość.

Taki skarb, a tyle lat w betonowym więzieniu, nie mogę tego przeboleć.

Straciła  młodość, zdrowie, nie słyszy, źle widzi, a właśnie teraz te zmysły przydałyby się, żeby móc w pełni cieszyć się życiem.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.06.2021 o 01:08, Murka napisał:

22 czerwca kończy się ważność wścieklizny suni i teraz moje pytanie czy ją szczepić czy czekamy na ochłodzenie i robimy zabieg. Jeśli ją zaszczepimy, trzeba będzie będzie czekać minimum 2 tygodnie na operację.

Mureczko - jeśli była szczepiona Rabisinem,to tak naprawdę - to szczepienie jest ważne 2 lata.Szczepi sie psy co rok,żeby niczego nie przegapić.Także...na poczatek pozbyc się listwy,a szczepienie może spokojnie poczekać.

Link to comment
Share on other sites

Musimy się dobrze zastanowić bo to bardzo poważna sprawa ta operacja Shiluni. Najpierw jednak badania, bo jeśli byłyby przerzuty , o czym nawet nie chcę myśleć, to operacja tylko osłabi organizm. Dalej pytanie gdzie ta operacja, w jakim stopniu, czy tylko same guzy czy łącznie z listwą, listwami. a to z tego co się dowiedziałam to kroi się cały brzuch i to jest bardzo bolesne dla suni :(, no i czy jeszcze robić łącznie sterylkę, czy to nie za duże obciążenie dla organizmu suczki, która była tyle lat w schronisku ? Na pewno trzeba przeczekać upały, dobrze żeby stres minął bo to też ważne, i żeby organizm troszkę się zregenerował. Nie wiadomo też co będzie jak się otworzy .. tak że bardzo się boję. 

Nie mam w tej sprawie żadnego doświadczenia, tak że jak coś to proszę piszcie co uważacie, Wasze rady, żeby zrobić wszystko jak najlepiej dla suni.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, limonka80 napisał:

Tak, to boli najbardziej - stracone bezpowrotnie lata, nikt jej nie dał szansy, o ona czekała i chciała dać człowiekowi miłość i oddanie.

Była w schronisku tylko rok krócej od Feniksa[*] Oby nagrodą za stracony kawał życia było kilka szczęśliwych lat. Nie potrafie tu nic napisać bez łez, znów nie widze klawiatuiry

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Onaa napisał:

Musimy się dobrze zastanowić bo to bardzo poważna sprawa ta operacja Shiluni. Najpierw jednak badania, bo jeśli byłyby przerzuty , o czym nawet nie chcę myśleć, to operacja tylko osłabi organizm. Dalej pytanie gdzie ta operacja, w jakim stopniu, czy tylko same guzy czy łącznie z listwą, listwami. a to z tego co się dowiedziałam to kroi się cały brzuch i to jest bardzo bolesne dla suni :(, no i czy jeszcze robić łącznie sterylkę, czy to nie za duże obciążenie dla organizmu suczki, która była tyle lat w schronisku ? Na pewno trzeba przeczekać upały, dobrze żeby stres minął bo to też ważne, i żeby organizm troszkę się zregenerował. Nie wiadomo też co będzie jak się otworzy .. tak że bardzo się boję. 

Nie mam w tej sprawie żadnego doświadczenia, tak że jak coś to proszę piszcie co uważacie, Wasze rady, żeby zrobić wszystko jak najlepiej dla suni.

Nie mam doświadczenia i w tym przypadku zdałabym się na weta. Sterylka to podstawa ,bez niej nie ma sensu usuwać guzów a z tego co słyszałam to z reguły weci łączą oba zabiegi. Wszystko zależy od kondycji suni bo zabieg jest rozległy.Jak wszyscy bardzo martwię się sytuacją Shilii ale mam nadzieję na szczęśliwe zakończenie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Jolanta08 napisał:

Za to ,że nie wysterylizowali suni w schronie to z wielką przyjemnością skopałabym im tyłki ( i nie tylko ) .Wiem, że to niczego nie zmieni ale jestem wściekła !!!

Spora grupka by się nas w tym celu zebrała.... niestety to nie zmieni trudnej sytuacji zdrowotnej Shiluni :( 

Link to comment
Share on other sites

Z operacją się trochę pokomplikowało, bo wet wyjeżdża 3 lipca na zasłużony dwutygodniowy urlop i nie chciałby robić takiej operacji w tygodniu przed wyjazdem, chce być na miejscu w razie gdyby się coś działo. Zresztą i tak chyba upały mają się utrzymać. W każdym razie operacja odpędzie się dopiero w drugiej połowie lipca o ile pogoda będzie znośna.

Z tego powodu ustaliłam z Onaa, że przed wyjazdem weta pojadę z sunią na badanie RTG i USG, zaszczepimy sunię i zobaczymy też jej uszy, bo nie podoba mi się, że co jakiś czas nimi potrzepuje.

To, że sunia jest głucha to już niestety fakt. Wczoraj to sprawdziłam definitywnie: jak sobie jadła trawkę odwrócona do mnie tyłem, to rzuciłam metr od niej kawałek drewna, które upadło z lekkim hukiem. Każdy inny pies by choć drgnął, odwrócił się, a Shila NIC, jadła sobie dalej trawkę...

Ale są też dobre wieści: dziś rano w końcu było siku i koopa na trawce:)

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Operację usunięcia guzków listwy mlecznej miała zamojska Mysia, która była u Jaaga.

Z tego co pamiętam,  to miała dwie operacje w odstępie chyba 2 miesięcy, nie zdecydowano się na zabieg jednorazowy.

Tutaj wątek Mysi: Mysia.

Sporo wyjaśni RTG płuc i USG, mam nadzieję, że wykaże brak przerzutów.

Przed zabiegiem warto chyba dobrze zbadać serce...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Tola napisał:

Operację usunięcia guzków listwy mlecznej miała zamojska Mysia, która była u Jaaga.

Z tego co pamiętam,  to miała dwie operacje w odstępie chyba 2 miesięcy, nie zdecydowano się na zabieg jednorazowy.

Tutaj wątek Mysi: Mysia.

Sporo wyjaśni RTG płuc i USG, mam nadzieję, że wykaże brak przerzutów.

Przed zabiegiem warto chyba dobrze zbadać serce...

Pamiętam Mysiątko kochane ale Mysia chyba miała usuwane dwie listwy 🤔 Przypadek Mysi daje nadzieję, że i Shila wyjdzie zwycięsko z choroby.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ja zrozumiałam ,że chodzi o połączenie sterylizacji i usunięcia guzów z jednej listwy a nie obu bo tak jak napisała Tola i seramarias to byłoby niebezpieczne i nie wiem czy wet aż tak by ryzykował. Mam nadzieję ,że druga listwa jest wolna od guzów a tymczasem niech Shila nabiera sił a ja trzymam zaciśnięte kciuki aby badania nie wykazały żadnych zmian.

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Jolanta08 napisał:

Ja zrozumiałam ,że chodzi o połączenie sterylizacji i usunięcia guzów z jednej listwy a nie obu bo tak jak napisała Tola i seramarias to byłoby niebezpieczne i nie wiem czy wet aż tak by ryzykował. Mam nadzieję ,że druga listwa jest wolna od guzów a tymczasem niech Shila nabiera sił a ja trzymam zaciśnięte kciuki aby badania nie wykazały żadnych zmian.

Też mam nadzieję, że będzie dobrze i przyłączam się do mocno zaciśniętych kciuków.

Link to comment
Share on other sites

Nareszcie oddali mi internet.

Wpłaty:

spadek po Rabarbarze i Kokosie 2939,40

Czarna Kafka- 10,00 - 05.05 ( Miła)

Marudzia - 15,00 - 05.05 ( Rabarbar)

Mruczka - 50,00  stała za V - 07.05

ania75 - 15,00 - 10.05 ( Kokos)

Nesiowata - 10,00 - 10.05

helli - 50,00 - 11.05 (Rabarbar)

Agnieszka103 - 5,00 12.05( Rabarbar)

dorota1 - 20,00 (V) - 13.05

Agnieszka103 - 5,00( Rabarbar) - 02.06

Czarna Kafka - 10,00 ( Miła) - 04.06

Nesiowata - 10,00 - 04.06

Marudzia - 15,00 - 04.06 ( Rabarbar)

agat21 z bazarku - 313,00 - 07.06

limonka80 - 40,00 stała - 10.06

ania75 - 15,00 -  10.06 ( Kokos)

Kikou - 10,00 - 10.06

Anonim - 300,00 - 10.06 ( transport 200,00+ stała 100,00)

Patrycja96 - 15,00 - 10.06

Czetka - 300,00 ( VI-XI)- 11.06

Jolanta08 - 30,00 - 11.06

helli - 50,00 - 11.06

Mazowszanka13 - 20,00 stała - 11.06

dorota1 - 20,00 stała VI - 11.06

mari23 - 20,00 - 11.06

Koja - 30,00 - 14.06

malti - 30,00 - 14.06

Teresaa118 - 150,00 ( VII-IX ) - 14.06

Mruczka - 50,00 - 14.06

Agnieszka, znajoma elik - 20,00 - 15.06

p. krystyna z fb - 100,00 - 15.06

Dulska - 20,00 - 16.06

Karen116 - 100,00 - 21.06

Kikou z bazarku - 84,00 - 22.06

Paulina z fb - 10,00 - 23.06

 

Stan konta na 26.06 : 4881,40.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...