Jump to content
Dogomania

Cynka z zamojskiego schroniska też dostała szansę na prawdziwy dom i czułą rodzinę. Cynka straciła dom we Wrocławiu, ale znowu ma rodzinę i koleżankę do towarzystwa:):):) Zamieszkała w Lwówku Śląskim.


Tola

Recommended Posts

14 godzin temu, Poker napisał:

250 zł było na zamojskie psy ogólnie. Może niech Tola zdecyduje ile na którego piesia.

Wizyta w niedzielę o 12.

Pomyślałam , że jak wizyta wypadnie pomyślnie, to może ci chętni są zmotoryzowani i mogliby zabrać ze sobą chętnych na Lili. Oba domki mieszkają na tym samym osiedlu. 2 ulice od siebie.

byłoby wspaniale :)

12 godzin temu, Nadziejka napisał:
Dobrze sie dzieje 
sciskamy caluni czas

oj, dobrze! Ściskajmy kciuki ile sił !!!

Link to comment
Share on other sites

Dałam ciała  ,że dopiero piszę. Przepraszam .

Wizyta u Cynki wypadła pomyślnie.

Para chętna na nią sympatyczna, pozbierana i dobrze przygotowana do przemyślanej adopcji.

Sunia praktycznie nie będzie zostawała sama, bo oboje państwo pracują zdalnie. Pani zawsze.

Udzieliłyśmy z Mruczką sporo porad, zaraz wyślę im na mejl porady Sowy, które częściowo też omówiłam.

Państwo nie są zmotoryzowani ,ale mają załatwiony transport i chcą się wybrać po sunię w tym tygodniu.

 

Bardzo się cieszę, że Mruczka była ze mną. Z pewnością da sobie radę na wizytach. Może pójdziemy , jak będzie chciała , na jeszcze jedną czy dwie wizyty.

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Poker napisał:

Wizyta u Cynki wypadła pomyślnie.

Para chętna na nią sympatyczna, pozbierana i dobrze przygotowana do przemyślanej adopcji.

Sunia praktycznie nie będzie zostawała sama, bo oboje państwo pracują zdalnie. Pani zawsze.

Udzieliłyśmy z Mruczką sporo porad, zaraz wyślę im na mejl porady Sowy, które częściowo też omówiłam.

Państwo nie są zmotoryzowani ,ale mają załatwiony transport i chcą się wybrać po sunię w tym tygodniu.

 

Bardzo się cieszę, że Mruczka była ze mną. Z pewnością da sobie radę na wizytach. Może pójdziemy , jak będzie chciała , na jeszcze jedną czy dwie wizyty.

 

Tak właśnie  :).  Wygląda na to, że Cynce będzie tam dobrze.  

Dziękuję  Poker za tę wizytę -  zobaczyłam, na  ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę, ile i jakich pytań  zadać no i w ogóle, jak  taka wizyta  powinna wyglądać.  Jestem do dyspozycji przy kolejnych, bo jeszcze wiele  powinnam się nauczyć.  Jedynie, że wolałabym znać chociaż trochę pieska, o którego ludzie się starają, żeby móc o nim opowiedzieć, ale rozumiem, że to rzadko jest możliwe. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Poker napisał:

Dałam ciała  ,że dopiero piszę. Przepraszam .

Wizyta u Cynki wypadła pomyślnie.

Para chętna na nią sympatyczna, pozbierana i dobrze przygotowana do przemyślanej adopcji.

Sunia praktycznie nie będzie zostawała sama, bo oboje państwo pracują zdalnie. Pani zawsze.

Udzieliłyśmy z Mruczką sporo porad, zaraz wyślę im na mejl porady Sowy, które częściowo też omówiłam.

Państwo nie są zmotoryzowani ,ale mają załatwiony transport i chcą się wybrać po sunię w tym tygodniu.

 

Bardzo się cieszę, że Mruczka była ze mną. Z pewnością da sobie radę na wizytach. Może pójdziemy , jak będzie chciała , na jeszcze jedną czy dwie wizyty.

 

 

3 godziny temu, Mruczka napisał:

Tak właśnie  :).  Wygląda na to, że Cynce będzie tam dobrze.  

Dziękuję  Poker za tę wizytę -  zobaczyłam, na  ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę, ile i jakich pytań  zadać no i w ogóle, jak  taka wizyta  powinna wyglądać.  Jestem do dyspozycji przy kolejnych, bo jeszcze wiele  powinnam się nauczyć.  Jedynie, że wolałabym znać chociaż trochę pieska, o którego ludzie się starają, żeby móc o nim opowiedzieć, ale rozumiem, że to rzadko jest możliwe. 

A więc Cynka ma dom taniec-emotikon-ruchomy-obrazek-0055.gif

Pięknie dziękuję z wizytę kwiat-emotikon-ruchomy-obrazek-0136.gif

Dzwoniłam do młodych, też bardzo się cieszą, wybierają się na zakupy dla Cynki.

Rozmawiałam też o ewentualnym wspólnym transporcie Lili i Cynki, ale wszystko zależy od dnia, w którym szafirek będzie jechał z Lili do Wrocławia.

Jestem w kontakcie z Hanią.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

Można młodym zasugerować wspólne spacery. Mieszkają od siebie 5 minut drogi spacerem. A sunie będą się znały. Może ułatwi to aklimatyzację do nowego miejsca.

Doskonały pomysł i oby młodzi się dogadali ze wspólnymi spacerami  :)

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Poker napisał:

Można młodym zasugerować wspólne spacery. Mieszkają od siebie 5 minut drogi spacerem. A sunie będą się znały. Może ułatwi to aklimatyzację do nowego miejsca.

 

10 godzin temu, mari23 napisał:

Doskonały pomysł i oby młodzi się dogadali ze wspólnymi spacerami  :)

Na pewno zasugeruję to rodzinie Cynki:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, szafirka napisał:

Na filmiku są nawet dwa trójłapki :) Wszystkie, które do nas przychodzą, lub u nas stają się trójłapkami świetnie radzą sobie nie tylko w zabawie, ale w chodzeniu po schodach, czy wskakiwaniu na kanapę :)))

Podziwiałam te trójlapki na wątku Adinka już, jak one sobie świetnie radzą i jak radośnie się bawią :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...