Tola Posted September 13, 2021 Author Share Posted September 13, 2021 Cynka znowu odpoczywa;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 13, 2021 Share Posted September 13, 2021 8 minut temu, Tola napisał: Cynka znowu odpoczywa;) Tak dużo każą jej pracować? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 12, 2021 Author Share Posted December 12, 2021 Dzisiaj miałam bardzo ciężki dzień i niestety wieczorem wiadomość z domu Cynki dobiła mnie całkowicie. Mam 7 suczek pod opieką, w tym 2 szczeniaki, które już powinny mieć swoje domy, a tu tragedia suni, która w hoteliku nie wykazywała zadnych problemów. Nie chcę przekazywać tutaj swoich emocji, aby łatwiej było zachować obiektywizm, dlatego skopiowałam całość wiadomości, którą dostałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted December 12, 2021 Author Share Posted December 12, 2021 Dzień dobry, Z przykrością informujemy, że nie chcemy się już zajmować Cynką. Po tych kilku miesiącach razem nie rozwinęliśmy do niej miłości i przywiązania. Z powodu choroby nowotworowej jednego z nas, problemów osobistych i psychoterapii nie jesteśmy w stanie poświęcić jej problemom behawioralnym i jej samej tyle czasu ile zasługuje i potrzebuje. Chcemy prosić Państwa o pomoc w znalezieniu jej nowego domu - oczywiście do czasu jego znalezienia chcemy, żeby pozostała pod naszą opieką. Cynka często załatwia się w domu i ma problemy z kontaktami z psami. Byliśmy na kilkukrotnych spotkaniach z psimi behawiorystami i pomimo stosowania się do zaleceń widzimy na przemian progres i regres. Co do załatwiania się w domu - wykluczyliśmy problem z pokarmem i problemy zdrowotne. Pies jest wyprowadzany regularnie minimum 3 razy dziennie o stałych porach. Polecano nam stosowanie zapachów w poplamionych miejscach, oduczanie przez ograniczenie dostępu, ale znajduje sobie inne miejsce. Nie daje nam żadnych sygnałów kiedy chce się załatwić. Drugim problemem są inne psy. Największym problemem jest jej żywiołowość - do innych psów zawsze podbiega sprintem jeśli nie jest na smyczy - na smyczy ciągnie do nich i szczeka wywołując nieraz agresywne reakcje. Chodziliśmy z nią na spacery socjalizacyjne i stosowaliśmy różne techniki rozpraszania i oduczania pieska agresji wobec innych. Udało nam się doprowadzić do tego, że bawiła się czasem z innymi pieskami w parku, ale jest to raczej rzadkość i zachowujemy dużą ostrożność w kontaktach. Jej problemy mimo, że nie zachęcają, nie są głównym powodem. Tak naprawdę chodzi o nas - mimo, że staraliśmy się przez te kilka miesięcy, nie potrafimy się do niej tak przywiązać, a przez ilość problemów, które się u nas pojawiły nie jesteśmy w stanie poświęcić się mocno jej treningom i pracy z behawiorystami, aby pomóc jej rozwiązać jej problemy. Dodatkowo przez wykrycie raka dostaliśmy wiadomość, że po nowym roku czeka nas długi pobyt w klinice, co dodatkowo komplikuje sprawy. Jej problemy przejawiały się już jakiś czas, ale długo wierzyliśmy i walczyliśmy, żeby rozwinąć nasze uczucie do niej i jakoś tę sytuację polepszyć Pobyt w klinice jest dopiero w maju. Dołożymy starań i zaopiekujemy się nią najlepiej jak będziemy mogli i tyle, ile będzie trzeba. Długo nosiliśmy się z tą decyzją i czujemy się z tym fatalnie - ale między innymi dzięki wspólnej terapii wiemy, że nie czujemy do Cynki szczerej miłości. Dlatego uważamy, że powinna mieć lepszy dom, gdzie będzie się czuła dobrze. Jesteśmy przygotowani na to, że szukanie jej nowego domu może zająć kilka miesięcy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mruczka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 00:45, Tola napisał: Z przykrością informujemy, że nie chcemy się już zajmować Cynką. Po tych kilku miesiącach razem nie rozwinęliśmy do niej miłości i przywiązania. (....) . Tak naprawdę chodzi o nas - mimo, że staraliśmy się przez te kilka miesięcy, nie potrafimy się do niej tak przywiązać (...) .....wiemy, że nie czujemy do Cynki szczerej miłości. To by było na tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dziwnie to napisali. Żadnych pozytywów o psie, tak naprawdę żadnych konkretów o psie -jedynie o tej nieotrzymanej miłości. Nigdy mi jakoś nie przyszło do głowy, ze trzeba odczuwać "szczerą miłość" do zwierzaka, że się nim zajmować. Pewnie suka czuje się zwyczajnie niechciana, dlatego są z nią problemy. Mogę wstawić ogłoszenie na OLX -jesli się przyda; tylko potrzebuję tekst i miasto. Przydałyby się też jakieś dobre zdjęcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Bardzo to przykre, ale przynajmniej w tej sytuacji uczciwe. Ludzie chyba oczekiwali, że pokochają Cynkę wielką miłością, a niestety nie zaiskrzyło i wzajemnie, stąd brak zachowania czystości i odreagowywanie na innych psach. Małżeństwa się rozwodzą, bo przestaje iskrzyć, część rodziców nie jest w stanie pokochać swoich dzieci. Psychika ludzka jest nieprzewidywalna. Zastanawiam się czy ona powinna zostać w DS do czasu znalezienia innego czy zabrać ją. Obawiam się, że złe nawyki utrwalą się jeszcze bardziej. W razie gdyby Szafirka mogłaby ją przyjąć, zaproponowałabym, by dotychczasowy DS łożył na jej utrzymanie w jakimś stopniu. Jak chcecie mogę podjechać do nich i spróbować pogadać. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 08:31, Poker napisał: Zastanawiam się czy ona powinna zostać w DS do czasu znalezienia innego czy zabrać ją. Obawiam się, że złe nawyki utrwalą się jeszcze bardziej. W razie gdyby Szafirka mogłaby ja przyjąć, zaproponowałabym, by dotychczasowy DS łożył na jej utrzymanie w jakimś stopniu. Jak chcecie mogę podjechać do nich i spróbować pogadać. To byłoby najlepsze rozwiązanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Behawioryści nie potrafią wskazać sposobu nauczenia zdrowego psa zachowywania czystości w domu??? Skąd biorą się tacy "behawioryści" - chyba tylko specjalizują się w robieniu mądrych min i używaniu skomplikowanego słownictwa. To się obserwuje psa bez przerwy w pierwszym tygodniu i wychodzi nie trzy razy dziennie, ale dwanaście i dwadzieścia, jeśli trzeba. Żadna miłość do zwierzaka nie zastąpi poczucia odpowiedzialności. A "problemy behawioralne" to ulubiony obecnie wykręt, jak się nie umie psa nauczyć oczekiwanych zachowań. Jak się wymaga, żeby pies sam z siebie był ideałem, skoro został przygarnięty. Praca z behawiorystami??? Niedługo ludzie będą wzywać "behawiorystę" , bo pies skacze łapami przy powitaniu i sam z siebie nie chodzi idealnie na smyczy. Przecież na filmie to zwierzątko biegło radośnie do ludzi, czego chcieć więcej??? 4 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nesiowata Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 08:33, Sowa napisał: Behawioryści nie potrafią wskazać sposobu nauczenia zdrowego psa zachowywania czystości w domu??? Skąd biorą się tacy "behawioryści" - chyba tylko specjalizują się w robieniu mądrych min i używaniu skomplikowanego słownictwa. To się obserwuje psa bez przerwy w pierwszym tygodniu i wychodzi nie trzy razy dziennie, ale dwanaście i dwadzieścia, jeśli trzeba. Żadna miłość do zwierzaka nie zastąpi poczucia odpowiedzialności. A "problemy behawioralne" to ulubiony obecnie wykręt, jak się nie umie psa nauczyć oczekiwanych zachowań. Jak się wymaga, żeby pies sam z siebie był ideałem, skoro został przygarnięty. Praca z behawiorystami??? Niedługo ludzie będą wzywać "behawiorystę" , bo pies skacze łapami przy powitaniu i sam z siebie nie chodzi idealnie na smyczy. Przecież na filmie to zwierzątko biegło radośnie do ludzi, czego chcieć więcej??? Kada wymówka jest dobra. Po prostu - pies ich przerósł, nie chce się sam sobą zajmować. Bywa i tak. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Moim zdaniem Cynka została potraktowana przedmiotowo. Nie spełniła oczekiwan, to już jej nie chcą. Jak można przez kilka miesięcy mieć jakiekolwiek stworzenie i go nie pokochać? Nie pojmuję tego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 08:59, Gabi79 napisał: Moim zdaniem Cynka została potraktowana przedmiotowo. Nie spełniła oczekiwan, to już jej nie chcą. Jak można przez kilka miesięcy mieć jakiekolwiek stworzenie i go nie pokochać? Nie pojmuję tego? Mnie się wydaje, ze "miłość do psa" jest przereklamowana. Psa nie trzeba "kochać", ale wystarczy go lubić i akceptować. I zapewniać mu dobre warunki do życia. I cieszyć się z możliwości uczestniczenia w psim życiu - bo to ciekawe przeżycie. A jeśli z jakiegoś powodu, np zdrowotnego, nie można się psem dalej zajmować to by należało napisać porządnie o tym psie, bo nowych właścicieli raczej mało obchodzi nieumiejętność pokochania psa przez jakiś obcych ludzi. Do ogłoszeń i dla nowego domu potrzebne są konkretne informacje o psie np jakie konkretnie pies miał badania i kiedy (skoro wykluczono problemy zwrotne), co je (i dlaczego akurat to -skoro wykluczono problemy pokarmowe) na jak długie spacery chodzi, co umie (siad itd) , jakie ma zwyczaje, zabawki itd, u którego konkretnie behawiorysty byli, co zalecić , jak długo próbowali, do jakiego weta chodzą -bo tam będzie historia leczenia psa/ badań -a może nowy dom tez będzie z tamtej okolicy, jaki jest do gości, dzieci itd. Mają psa jakoś od maja czyli dużo tych informacji powinni podać, żeby łatwo było napisać ogłoszenie i znaleźć nowy dom. A oni piszą przede wszystkim o sobie -dziwne to jest. Z ich wypowiedzi wynika, ze oni nie wiedzą czym jest pies jako pies , i samo to, ze ich suczka jest psem i zachowuje się jak pies traktują jako problem. i do tego by się przydały zdjęcia porządne. Pies wygląda na małego, ale tak dokąłdnie jak małego -to ze zdjęć nie wynika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Normalnemu psu nie jest potrzebny behawiorysta-teoretyk od wiedzy jakie hormony i kiedy są wydzielane i jak wpływają na zachowanie psa, ale trener-praktyk, który wie jak przekazać psu oczekiwania człowieka i jak nauczyć życia w środowisku ludzkim. Bardzo dobrze, jeśli trener dysponuje też wiedzą teoretyczną, ale behawiorysta, jeśli zna psa tylko z teorii, na pewno nie nauczy właściciela, jak wyegzekwować bodaj spokojne mijanie innych psów na ulicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 09:21, Patmol napisał: Mnie się wydaje, ze "miłość do psa" jest przereklamowana. Psa nie trzeba "kochać", ale wystarczy go lubić i akceptować. I zapewniać mu dobre warunki do życia. I cieszyć się z możliwości uczestniczenia w psim życiu - bo to ciekawe przeżycie. Gdyby to była prawda, to większość z DT zostawiłoby sobie pierwszego psa wziętego pod opiekę. A tak jednak nie jest. Zostawia tego, którego pokocha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 10:03, Poker napisał: Gdyby to była prawda, to większość z DT zostawiłoby sobie pierwszego psa wziętego pod opiekę. A tak jednak nie jest. Zostawia tego, którego pokocha. Ale nie jest to konieczne. Nie trzeba kochać psa, kota, chomika czy akwariowych rybek żeby eis dobrze nimi zajmować i mieć przyjemność ze wspólnie spędzanego czasu. 1 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 10:08, Patmol napisał: Ale nie jest to konieczne. Nie trzeba kochać psa, kota, chomika czy akwariowych rybek żeby eis dobrze nimi zajmować i mieć przyjemność ze wspólnie spędzanego czasu. To prawda, ale ludzie mają też prawo do dawania i otrzymywania miłości. A u Cynki i jej DS wygląda na to, że tej miłości nie ma z obu stron. Jak nie lubimy jakiegoś człowieka, to nie chcemy spędzać z nim czasu, nie mamy przyjemności. Podobnie może być z psem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 08:59, Gabi79 napisał: Moim zdaniem Cynka została potraktowana przedmiotowo. Nie spełniła oczekiwan, to już jej nie chcą. Jak można przez kilka miesięcy mieć jakiekolwiek stworzenie i go nie pokochać? Nie pojmuję tego? Można, miałam parę tymczasek po kilka miesięcy i byłam nimi zmęczona i nie pokochałam. Natomiast miałam poczucie odpowiedzialności. Oddawałam sunie do DS z wielką ulgą. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 11:00, Poker napisał: Można, miałam parę tymczasek po kilka miesięcy i byłam nimi zmęczona i nie pokochałam. Natomiast miałam poczucie odpowiedzialności. Oddawałam sunie do DS z wielką ulgą. Ja też tak miałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Jak się bierze na tymczas, to chyba inne podejście na dzień dobry. Ale tak czy tak - sunia potrzebuje nowego domu. Im prędzej wyjdzie z tego, tym lepiej. Rozmowa z obecnymi właścicielami - jaka kwotę zaoferowaliby co miesiąc na koszt pobytu suki w hoteliku czy DT do czasu znalezienia stałego domu na pewno jest doskonałym pomysłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 o matunku ... nie do pojecia dla mnie dla nas dla Nadziejkowa nie do pojecia.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Biedna sunia, bardzo biedna, bo ona na pewno ich pokochała swoim psim serduszkiem 😞 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:01, elik napisał: Biedna sunia, bardzo biedna, bo ona na pewno ich pokochała swoim psim serduszkiem 😞 😞 😞 tak eliczku tak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:01, elik napisał: Biedna sunia, bardzo biedna, bo ona na pewno ich pokochała swoim psim serduszkiem 😞 No właśnie niekoniecznie skoro z emocji leje po kątach i odreagowuje na innych psach. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Dnia 13.12.2021 o 14:07, Poker napisał: No właśnie niekoniecznie skoro z emocji leje po kątach i odreagowuje na innych psach. Czy koniecznie, czy nie koniecznie, to tak na 100% tylko sunia wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted December 13, 2021 Share Posted December 13, 2021 Przecie ani ona, ani żaden inny pies sam z siebie nie wie, że człowiek nie życzy sobie sików w mieszkaniu; znacznie moczem blisko legowiska najczęściej jest chorobowe lub ze stresu, ze strachu. A że nie akceptuje innych psów, to też może być z obawy o swoje miejsce przy ludziach. Zamojski Tito-Malutek, czyli mój azylowicz, wymagał w pierwszych tygodniach wyprowadzania co dwie godziny, w dzień i w nocy. Budzik włączałam na następne dwie godziny po każdym kolejnym wyjściu, święto było, jak wytrzymał od północy do czwartej rano. Teraz starczą mu cztery, najwyżej pięć wyjść na dobę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.