Jump to content
Dogomania

Moje pięknie, niepokorne szarości za TM. SUVI - Stara, szara, bura, smutna zamojszczanka - jeszcze będzie pięknie, tylko proszę pomóż


Recommended Posts

Wydaje mi się,że już wystarczy tych słownych potyczek i licytacji,kto ma rację,kto jest lepszy i mądrzejszy. To jest wątek Suvi i ja jako osoba, która wpłaca deklaracje chcę, żeby był jasny i przejrzysty. Nie chce mi się przewijać kilku stron,żeby znaleźć nowe informacje.

Dawanie dobrych rad jest ok,ale tutaj to już przybrało formę absurdu. 

Drogie Panie, przejdźcie sobie na priv i tam się ze sobą szarpcie. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.07.2021 o 18:44, kado napisał:

Wydaje mi się,że już wystarczy tych słownych potyczek i licytacji,kto ma rację,kto jest lepszy i mądrzejszy. To jest wątek Suvi i ja jako osoba, która wpłaca deklaracje chcę, żeby był jasny i przejrzysty. Nie chce mi się przewijać kilku stron,żeby znaleźć nowe informacje.

Dawanie dobrych rad jest ok,ale tutaj to już przybrało formę absurdu. 

Drogie Panie, przejdźcie sobie na priv i tam się ze sobą szarpcie. 

Kado, masz całkowicie rację. Warto dbać o atmosferę, bo niepotrzebnie robi się nieprzyjemnie.  Suvi wczoraj miala na wybiegu gościa, czyli Oreo. Remontujemy i dałam go na wybieg razem z Ritą. Rita tak się darła, ze musiałam ją zabrać  do domu, ale Oreo spędzał czas na trawce pod różą. I Suvi przypadł do gustu. Ciągle ich widywałam razem, nawet Suvi w pobliżu ogrodzenia rozłożyła się na leżąco  na bruku, czego dotąd nie robiła.  W widoczny sposób Oreo ją ośmielił. Dzis niestety od południa ma zamknięty wybieg, bo jak wiesz wydajemy szczeniaki i wjeżdżają auta. Niby wychodzi niedaleko, ale wole nie ryzykować. 

 

1 godzinę temu, rozi napisał:

Jeszcze ze dwa/trzy tygodnie, z różnych względów.

 

suczka021.jpg

Rozi, jakie cudeńko! Wygląda jak z pluszu 😉.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

21 minut temu, Jaaga napisał:

 Suvi wczoraj miala na wybiegu gościa, czyli Oreo. Remontujemy i dałam go na wybieg razem z Ritą. Rita tak się darła, ze musiałam ją zabrać  do domu, ale Oreo spędzał czas na trawce pod różą. I Suvi przypadł do gustu. Ciągle ich widywałam razem, nawet Suvi w pobliżu ogrodzenia rozłożyła się na leżąco  na bruku, czego dotąd nie robiła.  W widoczny sposób Oreo ją ośmielił.

Właśnie zabierałam się pisać, że jedna z moich ON była prawidłowo totalnie nieufna do ludzi dorosłych, a - z niewiadomych przyczyn - kochała dzieci. Do tego stopnia, że nie słuchała mnie, musiałam pójść i ją zgarnąć, jeśli w dzieciaki wpadła.

Link to comment
Share on other sites

20 godzin temu, Poker napisał:

 

rozi, Twój piesio to szczeniak?

Tak. A ponieważ wzięłam sobie do serca Twoje (między innymi) wywody na temat wieku człowieka i szczeniaków, biorę psa z bardzo dobrej hodowli. Gdyby ze mną coś, to jeden telefon i pies ląduje w super domu, u znawców/miłośników rasy. 

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, rozi napisał:

Tak. A ponieważ wzięłam sobie do serca Twoje (między innymi) wywody na temat wieku człowieka i szczeniaków, biorę psa z bardzo dobrej hodowli. Gdyby ze mną coś, to jeden telefon i pies ląduje w super domu, u znawców/miłośników rasy. 

chociaż moje wywody komuś się przydały. A masz na tyle krzepy, by wymęczyć szczeniorka? Ja bym już nie miała. Ale Ty młódka jesteś 🙂

Link to comment
Share on other sites

54 minuty temu, Poker napisał:

chociaż moje wywody komuś się przydały. A masz na tyle krzepy, by wymęczyć szczeniorka? Ja bym już nie miała. Ale Ty młódka jesteś 🙂

Mam wszystkiego pod korek, dobre geny. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dokładnie, przeszła cały ogród i zobaczyłam ją przez okno pod bramą. Biedulka chodzi tylko po bruku, nie schodzi na trawę. Chyba woli poruszać się po takim podłożu, jakie zna od lat w schronisku, bo ani kroku nie zeszła.

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Jaaga napisał:

Dokładnie, przeszła cały ogród i zobaczyłam ją przez okno pod bramą. Biedulka chodzi tylko po bruku, nie schodzi na trawę. Chyba woli poruszać się po takim podłożu, jakie zna od lat w schronisku, bo ani kroku nie zeszła.

Biedulka nie zna trawy :( powoli, nawet niech to będzie bardzo powoli, Suvi pozna "smak" trawy i szczęśliwego psiego życia, przestanie się bać <3

Mam od ponad tygodnia biedaka, który boi się "własnego cienia", choć nie w schronisku, a na łańcuchu dotychczasowe życie spędził, serce pęka na widok takich biednych psich stworzeń, które nic dobrego w życiu nie zaznały i nie wiedzą, że może być zupełnie inaczej :(

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, mari23 napisał:

Biedulka nie zna trawy 😞 powoli, nawet niech to będzie bardzo powoli, Suvi pozna "smak" trawy i szczęśliwego psiego życia, przestanie się bać ❤️

Mam od ponad tygodnia biedaka, który boi się "własnego cienia", choć nie w schronisku, a na łańcuchu dotychczasowe życie spędził, serce pęka na widok takich biednych psich stworzeń, które nic dobrego w życiu nie zaznały i nie wiedzą, że może być zupełnie inaczej 😞

Serce pęka też na myśl, że tych cierpiących całe swoje życie, odchodzących  samotnie, w zapomnieniu jest taka ogromna ilość:( 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 6.07.2021 o 11:56, Tola napisał:

Serce pęka też na myśl, że tych cierpiących całe swoje życie, odchodzących  samotnie, w zapomnieniu jest taka ogromna ilość:( 

Często o tym myślę i coraz trudniej mi z tą świadomością żyć :( :(

11 godzin temu, Tola napisał:

Czy Suvi powtórzyła wypad?

Pewnie tak....albo wkrótce powtórzy :) Może nawet odważy się dotknąć tego czegoś zielonego i zobaczy, że to lepsze, niż bruk, że pies może biegać po trawie, tarzać się nawet i poleżeć na niej. Ona już jest szczęśliwa i z każdym dniem coraz bardziej będzie to do niej docierało <3

Łzy kapią same na myśl o jej zmarnowanych latach życia :( 

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, Tola napisał:

Czy Suvi powtórzyła wypad?

Nie, niestety w tygodniu u nas jest bardzo głośno. doslownie 4 m. od naszego muru są dwie budowy domów, przyjeżdżają juz przed 6.00 rano, odjeżdżają popołudniu, a potem też czasem cos się dzieje, zwożą materiały, ziemię. Suvi chyba tych głośnych dzwięków, trzaskania, porykiwania pracowników na siebie tak się boi. Wychodzi popołudniami, ale pod brama jej nie widziałam. Jej trudno ogarnąć każdą zmianę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...