Jump to content
Dogomania

Moje pięknie, niepokorne szarości za TM. SUVI - Stara, szara, bura, smutna zamojszczanka - jeszcze będzie pięknie, tylko proszę pomóż


Recommended Posts

5 minut temu, Anula napisał:

I ja się zjawiam u Szarutki.Przez lata suczka była w moich myślach.Teraz nadszedł ten cudowny czas dla niej za sprawa Aska7 i Jaaga.Wpłacę 200zł na potrzeby cudnej suni.

Ojej, bardzo dziękuję. Dziewczynka nie ma jeszcze pełnych deklaracji i każdy grosz (stówka też : ) się przyda : )

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Anula napisał:

I ja się zjawiam u Szarutki.Przez lata suczka była w moich myślach.

Anula, mam to samo. W pobranych na koputerze i na laptopie mam jej zdjecia z kolejnych przez ostatnie lata wizyt Toli w schronisku. Jak tylko będzie bezpieczna ruszam z reklamowaniem jej na FB. Jest tak cudna, ze nie ma opcji, żeby kogoś nie zauroczyła.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Anula, mam to samo. W pobranych na koputerze i na laptopie mam jej zdjecia z kolejnych przez ostatnie lata wizyt Toli w schronisku. Jak tylko będzie bezpieczna ruszam z reklamowaniem jej na FB. Jest tak cudna, ze nie ma opcji, żeby kogoś nie zauroczyła.

Też tak myślę.Jak dla mnie jest pięknym psem o nietuzinkowej urodzie.Jak będzie wykąpana,wyczesana to dopiero będzie cudeńko.Na kilku zdjęciach jej pysio jest okrągły co dodaje urody psiakowi,nosio przepiękny,czarny,duży a i uszka przepiękne małe,równe, mam nadzieję,że nie poobgryzane bo tam to jakaś norma.

28 minut temu, Aska7 napisał:

Ja ostatnio buszowałam na zamojskich bardzo starych i też ją widziałam. Nie mogę znaleźć, ale to był chyba 2012. Oby zdążyła z trawą i słońcem

 

Tak Szarutka zauważona przez Tolę przewija się od bardzo dawna,trudno mi określić lata.Ja tylko czekam jak Jaaga porobi fotki na zielonej trawce bo u Jaaga jest sporo jej.Ciekawe co sobie sunia pomyśli może,że jej się trafił cudowny sen?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Aska7 napisał:

Ja ostatnio buszowałam na zamojskich bardzo starych i też ją widziałam. Nie mogę znaleźć, ale to był chyba 2012. Oby zdążyła z trawą i słońcem

 

Oby zdążyła! Chciałabym wygrać w totka, ale na 100% nie wygram, bo nie gram, więc 10 zł stałej dam dla Szarusi.

Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, mari23 napisał:

Oby zdążyła! Chciałabym wygrać w totka, ale na 100% nie wygram, bo nie gram, więc 10 zł stałej dam dla Szarusi.

To może zagraj Marysiu. Bardzo Ci dziękuję i trochę mi głupio, bo Ty Misia bierzesz, deklaracje już masz i jeszcze Szarej chcesz pomóc ...

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Aska7 napisał:

To może zagraj Marysiu. Bardzo Ci dziękuję i trochę mi głupio, bo Ty Misia bierzesz, deklaracje już masz i jeszcze Szarej chcesz pomóc ...

raz w życiu, jeszcze w liceum, wygrałam książkę na loterii... los szybko naprawił swoja pomyłkę, książka mi "zginęła" zanim dojechałam do domu...chyba w pociągu zostawiłam ;)

Ja jeżeli już trafiam, to na przykład na produkt z wadą fabryczną.... pamiętam kolumnę, tzw. piecyk kupiony dla syna do keyboardu -  reklamacja uznana, taki "defekt" jedyny wśród ponad setki sprzedanych, pan ze sklepu był w szoku, a ja z uśmiechem mu powiedziałam: w totka bym nie trafiła  ;))

A Szarusi choć tą skromna dyszką chcę pomóc, to naprawdę mało. Ona tym czekaniem przez lata przypomina mojego Fenisia...

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, mari23 napisał:

Oby zdążyła! Chciałabym wygrać w totka, ale na 100% nie wygram, bo nie gram, więc 10 zł stałej dam dla Szarusi.

O,  to możeby stworzyć klub niegrajacych gdybajacych. Powtarzam sobie, że gdybym wygrała w totka ( oczywiście tez nie gram), to zadrzewiłabym nasze jedno pole, ogrodziła i postawiła budy dla wilczastych schroniskowców, żeby mogły sobie tak żyć między drzewami w naturze, bezpieczne zamiast w betonowych klatkach schronisk. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

19 godzin temu, Jaaga napisał:

O,  to możeby stworzyć klub niegrajacych gdybajacych. Powtarzam sobie, że gdybym wygrała w totka ( oczywiście tez nie gram), to zadrzewiłabym nasze jedno pole, ogrodziła i postawiła budy dla wilczastych schroniskowców, żeby mogły sobie tak żyć między drzewami w naturze, bezpieczne zamiast w betonowych klatkach schronisk. 

Ależ bazarek na to zadrzewienie zaraz zrobimy! :)

17 godzin temu, Aska7 napisał:

Ja ma swój las, ale lasu nie wolno ogrodzić, w tym kraju.

No to zaproszę 

Imienny dla Szarej do 18.04.2021 do 20.00 - Bazarek - Dogomania

Najpierw ogrodzimy pole, a potem posadzimy drzewa ;) ;)

Przy moim domu rodzinnym też mamy prywatny las (obecnie własność mojej siostry), sama jako dziecko sadziłam te drzewa, ale żeby suche drzewo wyciąć, musi być pozwolenie leśniczego....

Link to comment
Share on other sites

18 godzin temu, Aska7 napisał:

Ja ma swój las, ale lasu nie wolno ogrodzić, w tym kraju.

No to zaproszę 

Imienny dla Szarej do 18.04.2021 do 20.00 - Bazarek - Dogomania

Nie chciałam lasu, tylko zadrzewić pole. Aż tyle, go nie mam, żeby był las ;) Po prostu kupiliśmy teren z dwoma polami po obu bokach działki. Na razie uprawia je sobie chlopak z sąsiedniej wsi, bo szkoda żeby leżały odłogiem i tylko zarastały pokrzywami. Z jednego pola marzyłoby mi się dorobić taki ogrodzony teren dla większych mało adopcyjnych psiaków. Oczywiście to tylko marzenia, bo jeszcze trzeba je miec za co utrzymać. Jednak to takie moje nawiązanie do totolotkowego gdybania.

Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, mari23 napisał:

ech...... to zamknięcie na koniec to taki nomen-omen bonus pożegnalny od schroniska po tylu latach.....

To akurat jest pierwszy krok do wolności. Zarezerwowane psiaki są oddzielane, żeby nic im się nie stało.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Jo37 napisał:

To akurat jest pierwszy krok do wolności. Zarezerwowane psiaki są oddzielane, żeby nic im się nie stało.

wiem, tylko Kokos był przeprowadzony do innego boksu, teraz te boksy chyba przez staruszki zajęte, więc te zarezerwowane zamykają w ciasnym boksie, takie "kraty za kratami" :( ale na szczęście masz rację - to pierwszy krok do wolności...

deklarowałam dla Szarusi 10 zł stałej, nie dostałam numeru konta więc poproszę :) 

Link to comment
Share on other sites

47 minut temu, Jo37 napisał:

To akurat jest pierwszy krok do wolności. Zarezerwowane psiaki są oddzielane, żeby nic im się nie stało.

Ja to oddycham, jak dostaję info od Toli, że psiak został oddzielony. Niestety, czasem muszą mieć gorszy czas, żeby było lepiej. Tak jak te z Ukrainy. Kilkudobowy transport jest koszmarny, ale za to potem zaczyna się nowe życie. Jest to nie do uniknięcia niestety. 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Jaaga napisał:

 Z jednego pola marzyłoby mi się dorobić taki ogrodzony teren dla większych mało adopcyjnych psiaków. Oczywiście to tylko marzenia, bo jeszcze trzeba je miec za co utrzymać. Jednak to takie moje nawiązanie do totolotkowego gdybania.

Trzeba by w tym lesie urządzić jakiś "zielnik" 😉 

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie rozliczenia na pierwszej stronie. Baaardzo wszystkim dziękuję : )

Jest wpłata od pani Katarzyny z Zamościa na 50,00 złotych w tytule przelew środków. Ponieważ Szari i Uszko mają jedno konto, proszę panią Katarzynę o ujawnienie się : )

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...