Jump to content
Dogomania

Do "Klubu Feniksa" dołącza ślepy i zagubiony w schronisku staruszek, który trafił tam wyciągnięty z rowu, bardzo wycieńczony. Jest w hotelu, gdzie ma nowe życie, może po raz pierwszy normalne - jest badany i leczony. Makary prosi o pomoc. Żegnaj Cudny....


Recommended Posts

Dnia 28.06.2021 o 16:13, Aska7 napisał:

Uwielbiam takie uszy. Marysiny Kubunio też ma dwa znaczki pocztowe, Makuś to samo, tylko większe. 

Rzeczywiście dopiero zwróciłam uwagę na te słodkie uszy :) Klapnięte w identyczny sposób, jak u Kubunia :)

Za to różnica w uzębieniu "znaczna", bo czym są starte zębolki Makarego w porównaniu z bezzębnym Kubusiem i jego krzywą szczęką ;) ;) Obaj to słodkie, kochane starowiny i wielkie słodziaki, choć Kubuś ma niewielkie gabaryty ;) <3

Link to comment
Share on other sites

Makuś się trochę uspokoił podobno z burczeniem na inne psy. Może to upały osłabiły w nim ducha ;D, a może po prostu uznał, że trudno, no nie jest tam jedynym pieszczochem, takie jest życie i trzeba innym też dać pożyć :) 

Burczuś i Kłapacz kochany :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, KrystynaS napisał:

A może poczuł się bezpieczniej, poznał ludzi, psy i przekonał się, że nic mu nie zagraża z ich strony więc nie reaguje warczeniem /kłapaniem zębami.

Myślę, że masz rację :) To już nie jest dla niego nowe miejsce, gdzie trzeba walczyć o pozycję - jak w schronie.

Przelałam dexterce 485 zł za hotelowanie w czerwcu i ponowne odrobaczenie Makusia.

Link to comment
Share on other sites

Ufff, nadrobiłam Makusiowe wieści i cieszę się z wyniku histopato... Zdjęcia - śliczne. Mam parę dni większego luzu, mogę ogłosić, ale ptorzebuje informacji zebranych w jeden post. Jako psi jedynak - a jak do ludzi? jak z zachowywaniem czystości, chodzeniem na smyczy czy zostawaniem samemu? Jak zachowuje się w lecznicy? Na ile lat go oszacowano, jak jest duży, ile waży? Profilaktyka - jaka? :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Tyśka) napisał:

Ufff, nadrobiłam Makusiowe wieści i cieszę się z wyniku histopato... Zdjęcia - śliczne. Mam parę dni większego luzu, mogę ogłosić, ale ptorzebuje informacji zebranych w jeden post. Jako psi jedynak - a jak do ludzi? jak z zachowywaniem czystości, chodzeniem na smyczy czy zostawaniem samemu? Jak zachowuje się w lecznicy? Na ile lat go oszacowano, jak jest duży, ile waży? Profilaktyka - jaka? :)

Dziękuję Ci bardzo bardzo Tysiu! :)

Oszacowany na 12 lat, waży ok. 20 kg. Zachowuje czystość i jest bardzo grzeczny w lecznicy, wszystko przy sobie daje zrobić bez problemu. Na smyczy zachowuje się lepiej lub gorzej - w zależności od terenu. Jeśli teren zna, to całkiem dobrze sobie radzi - jak to niewidomy pies. W domu na razie nie mieszkał, ale myślę, że też nie byłoby problemu z zostawaniem. Tak sobie myślę, że idealny byłby dom z jakimś terenem, gdzie Makuś mógłby sobie chodzić w swoim tempie i do woli. Jest zdrowy, jedynie trzeba obserwować łapki czy guzy nie odrastają.

Nie mam wielkich nadziei, ale kto wie? Tyle cudów na dogo już się zdarzyło, może zdarzy się jeszcze jeden?..

Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.06.2021 o 15:21, agat21 napisał:

W podzięce pachnąca cudownie lipa :)

obraz.png.247bf3ca69ae891c3f30365b1db09701.png

Pomiędzy moim domem a Odrą rosną duże lipy, ależ pachną....i "grają" pszczelą muzyką...a jaki cudny cień pod nimi! Za każdym razem, gdy przechodzę pod lipowymi "parasolami" z którymś psiakiem na spacer, myślę o Kochanowskim: "Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie"...."widzę" go pod ogromną, rozłożystą lipą w upalny dzień...

Dnia 2.07.2021 o 10:23, agat21 napisał:

Myślę, że masz rację :) To już nie jest dla niego nowe miejsce, gdzie trzeba walczyć o pozycję - jak w schronie.

Dokładnie tak! Niewidome mają trudniej w nowym miejscu i w otoczeniu nowych psiaków - dopóki nie poczują się pewniej mogą próbować "bronić się" przed nieznanym... chociaż Miluś u mnie od pierwszego dnia zapalczywie merdał do każdego obwąchującego do nowego kolegi. Być może Makary miał kiedyś złe doświadczenia i dlatego czuł się zagrożony. Dobrze, że już mu przeszło :)

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, mari23 napisał:

Pomiędzy moim domem a Odrą rosną duże lipy, ależ pachną....i "grają" pszczelą muzyką...a jaki cudny cień pod nimi! Za każdym razem, gdy przechodzę pod lipowymi "parasolami" z którymś psiakiem na spacer, myślę o Kochanowskim: "Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie"...."widzę" go pod ogromną, rozłożystą lipą w upalny dzień...

Dokładnie tak! Niewidome mają trudniej w nowym miejscu i w otoczeniu nowych psiaków - dopóki nie poczują się pewniej mogą próbować "bronić się" przed nieznanym... chociaż Miluś u mnie od pierwszego dnia zapalczywie merdał do każdego obwąchującego do nowego kolegi. Być może Makary miał kiedyś złe doświadczenia i dlatego czuł się zagrożony. Dobrze, że już mu przeszło :)

Lipy to moje ukochane drzewa. Od ich imienia wziął nazwę wszak mój miesiąc. :) Zapach wspaniały, bo delikatny, subtelny, nie wbija się tak w nozdrza jak akacje czy bez czy jaśmin - chociaż one też pachną pięknie. Ale jednak lipa inaczej :)

Też mam nadzieję, że Makuś nie będzie już takich bur robił i że może nawet polubi się z kumplami..? Zrozumie, że żaden z nich nie czatuje na jego życie, zdrowie czy żarcie. 

Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, agat21 napisał:

Dziękuję Ci bardzo bardzo Tysiu! :)

Oszacowany na 12 lat, waży ok. 20 kg. Zachowuje czystość i jest bardzo grzeczny w lecznicy, wszystko przy sobie daje zrobić bez problemu. Na smyczy zachowuje się lepiej lub gorzej - w zależności od terenu. Jeśli teren zna, to całkiem dobrze sobie radzi - jak to niewidomy pies. W domu na razie nie mieszkał, ale myślę, że też nie byłoby problemu z zostawaniem. Tak sobie myślę, że idealny byłby dom z jakimś terenem, gdzie Makuś mógłby sobie chodzić w swoim tempie i do woli. Jest zdrowy, jedynie trzeba obserwować łapki czy guzy nie odrastają.

Nie mam wielkich nadziei, ale kto wie? Tyle cudów na dogo już się zdarzyło, może zdarzy się jeszcze jeden?..

Dziękuję, pomyślę nad opisem i jutro/w środę zrobię olxa :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...