Jump to content
Dogomania

Do "Klubu Feniksa" dołącza ślepy i zagubiony w schronisku staruszek, który trafił tam wyciągnięty z rowu, bardzo wycieńczony. Jest w hotelu, gdzie ma nowe życie, może po raz pierwszy normalne - jest badany i leczony. Makary prosi o pomoc. Żegnaj Cudny....


Recommended Posts

2 godziny temu, KrystynaS napisał:

Nie może jeść? Może źle się czuje w czasie tego odrobaczania?

Zatrucie robalami często skutkuje utratą apetytu. Przy kuracji też nielekko, bo to przecież trucizna, w dawce, która zabija robale, nie psa, ale jednak trucizna. Będzie na pewno lepiej za kilka dni, jak już ta największa fala odrobaczanie przejdzie.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, agat21 napisał:

Zatrucie robalami często skutkuje utratą apetytu. Przy kuracji też nielekko, bo to przecież trucizna, w dawce, która zabija robale, nie psa, ale jednak trucizna. Będzie na pewno lepiej za kilka dni, jak już ta największa fala odrobaczanie przejdzie.

Uwalniane są też w ogromnej ilości toksyny metaboliczne z zabitych, więc podlegających rozkładowi enzymatycznemu robali i wchłaniane do krwi, powodując zatrucie leczonego psa. Tym większe, im więcej robali..... 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

21 godzin temu, konfirm31 napisał:

Uwalniane są też w ogromnej ilości toksyny metaboliczne z zabitych, więc podlegających rozkładowi enzymatycznemu robali i wchłaniane do krwi, powodując zatrucie leczonego psa. Tym większe, im więcej robali..... 

Tak właśnie było u Feniksa, on miał mnóstwo różnych robali i tasiemca, koopa na początku wyglądała jak makaron :( :( :(

Makary na szczęście nie ma ich aż tyle i jest w dużo lepszym stanie - będzie dobrze, tylko stopniowo, przewlekłe choroby powoli postępują, ale też powoli "się leczą", sama tak mam i moje psie staruszki też ;)

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 25.04.2021 o 15:17, KrystynaS napisał:

Ciekawe jak Makary dziś się czuje, czy pasożyty wychodzą. Ależ te psy w schronisku zarobaczone, jak one się tam męczą, nic dziwnego że są takie chude, może nie wszystkie ale spora część

Makary czuje się dobrze, chociaż robale nadal go męczą, ale jest coraz radośniejszy. Jak słyszy nadejście dexterki, to już ogon idzie w ruch, a potem jak ona jest z nim w boksie i go oporządza, to bardzo lubi się przytulać :)

Strasznie szkoda, że dopóki nie wytępi się robactwa, nie może wychodzić do ogrodu i na wybieg innych psiaków :( Ale mam nadzieję, że długo to nie potrwa. Ważne, że tak polubił dexterkę i tak fajnie na nią reaguje. Ona też go chyba bardzo lubi ;)

Jutro wizyta, o 10.30, dzięki że będziecie trzymać kciuki. Ja będę w drodze po szczeniaczki z Ukrainy, a potem do hotelu, ale jak tylko się czegoś dowiem, to postaram się choć krótko tu Wam napisać. Fakturę za tę wizytę poprosiłam, żeby dexterka wzięła na fundację ZEA.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, agat21 napisał:

Makary czuje się dobrze, chociaż robale nadal go męczą, ale jest coraz radośniejszy. Jak słyszy nadejście dexterki, to już ogon idzie w ruch, a potem jak ona jest z nim w boksie i go oporządza, to bardzo lubi się przytulać :)

Czyli to był domowy pies, wyrzucony na zbity pysk, gdy się zestarzał i był już schorowany i niepotrzebny. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Po wizycie już, a ja muszę właśnie wychodzić i jechać do Katowic po suńki.

Bardzo krótko i ogólnie więc na razie, więcej napiszę, jak wrócę. Guzy nie wiadomo na razie jakie, wetka zaproponowała 3 ścieżki dalszego postępowania, wkleję je tutaj już z drogi. Ale dobre wyniki krwi są optymistyczne na przyszłość. Makuś rozkochał w sobie panią wet ;)

Link to comment
Share on other sites

Okazuje się, że wciąż nie wiadomo kiedy suńki dojadą, więc robię przerwę w podróży. Makary bardzo ładnie sobie wszędzie radzi, jest spkojny i przyjazny do wszystkich. Wetka radzi, żeby albo zrobić biopsję cienkoigłową i dać wszystko do zbadania, albo wyciąć guzy i dać do zbadania, albo poobserwować i poczekać co będzie się z nimi działo. Dexterka mówi, że wyczuła, że najlepsze by było wyjście drugie czyli wycięcie. I dobra wieść jest taka, że guzy z jąder raczej nie dają przerzutów. Dzwoniłam teraz jeszcze do tej p.doktor, żeby się podpytać co jest najlepsze dla psa, ale chyba na nie najlepeszy moment trafiłam, bo dość szybko zakończyła rozmowę i w sumie nie wytłumaczyła mi dlaczego na przykład wycięcie byłoby najlepsze, tylko stwierdziła, że jeśli jest konsultacja to ona w domyśle zakłada, że właściciel psa chce się guzów pozbyć. Ale ona oczywiście niczego nie narzuca ani nie sugeruje. Pytałam jak się zapatruje na operację u psiaka w takim wieku, to powiedziała, że wyniki badań są na tyle dobre, że sugerują, że dobrze by zabieg zniósł, ale gwarancji nie ma. Podpytałam czy sugeruje zrobienie jeszcze echa serca przed ewentualną operacją i tu chyba trochę przegięłam, bo powiedziała już tylko "tak" i nic więcej nie dodała. Może niepotrzebnie dzwoniłam.. :/

Link to comment
Share on other sites

No właśnie, lekarz poproszony o to powinien przedstawić jakie rozwiązanie byłoby najlepsze dla tego konkretnego psa uwzględniając takie czynniki jak wiek, inne choroby (czy podejrzenie chorób). Powinien zasugerować co zrobić bo opiekun psa nie jest fachowcem (niektórzy są). Wiem, że najlepsze rozwiązanie o ile stan psa na to pozwala to usunąć guza. Konieczne są wcześniejsze badania kwalifikujące do zabiegu, chodzi o bezpieczne podanie narkozy.

A Makary śliczny nic dziwnego że się podoba.

Link to comment
Share on other sites

Myślę, że trzeba wyciąć te guzy, jeśli echo serca wyjdzie dobre i narkozę będzie można zaryzykować. I dać do zbadania. Będzie wiadomo co to jest. Bo do punkcji też by trzeba było go usypiać podejrzewam. Więc jak już podać narkozę, to wykorzystać ją na maksa zrobić ile się da.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...