Jump to content
Dogomania

Psie przedszkole z Dniepropietrowska. Rita również w swoim domu :)Na s. 24 zdjecia szczeniąt, które moga przyjechać, pomóżmy!


Recommended Posts

9 minut temu, Tola napisał:

No właśnie miałam to pisać....

Tak na szybko weszłam, bo Andrzej dopiero bedzie jechac po nie, a pewnie wszyscy są ciekawi. Niestety, raczej dziś juz nie dam rady nic napisac jak wróci. bardzo się martwię, jak je ogarnę.

Link to comment
Share on other sites

Maluchy dopiero dziś przyjechały, bo wczoraj firma kładła nam ogrodzenie z bramą i okazalo się, że nie możemy wyjechac z powodu miękkiej zaprawy. Nie jest tak źle. Nie słyszałam, żeby Matti kaszlał, wczoraj dostał antybiotyk. 

Mają luźne kupy, ale juz w pierwszym tescie wyszły lamblie, więc tez są juz na nie leczone. Intestinala jedzą bardzo chętnie. Pierwsza porcję rozsypałam po podlodze, zeby je nakłonic do wyjścia z transporterków.

Matti ma 3 mies, suczki to większa na 100% siostra Armanda. Udało mi się dobrze okreslic ich wiek, bo własnie ona zaczęła wymieniac górne siekacze, czyli ma 4 mies. Malutka, ta na którą czeka juz nowa pańcia nie ma sprawdzonych ząbków, bo jest najbardziej lękliwa. Nawet jesli wyszła z transporterka, to przy moim ruchu, od razu uciekała do niego. Najchętniej wychodzi z niego do połowy ciała. Raczej to tez ich siostra, tylko na krótszych łapkach.

Największą przylepą jest Matti. Od razu ładuje się na kolana, ma rezwelacyjne usposobienie. pogodny, towarzyski, stabilny.

Wieksza sunia ( imiona musze sprawdzić po czytniku) jest cała w bliznach. Podchodzi, ale na cos obcego reaguje warkotem. Jest zdecydowanie odwazniejsza, niż Armand jak do nas trafił, ale tak samo siusia pod siebie, kiedy się chce ją głaskac.

 Generalnie nie jest źle. Mniejsza wygląda na ok 5 kg, chłopczyk 6-7 kg, większa ok 8-9 kg.

Myslę, że jak się je ogarnie, to szybko znajdą domy i tu licze bardzo na Wasza pomoc w ogłaszniu.

Najpierw likwidujemy lamblie, po 3 dniach podawania leku i wydaleniu ich, kapiel. Szmaty do załatwiania się wywalam, zeby nie roznosić pierotniaka. 

Zdjęcia nie sa najlepsze, ale one całyczas były w ruchu i większość wyszła zamazana.

DSC00773.JPG

DSC00771.JPG

DSC00758n.JPG

DSC00760.JPG

DSC00763.JPG

DSC00765f.JPG

DSC00769.JPG

DSC00795.JPG

DSC00798.JPG

DSC00805f.JPG

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Słodkie są! I świetnie, że w niezłej formie (poza robalami i biegunką, bo to przejściowe sprawy, podobnie jak  "dzikość").  Na zdjęciach z Ukrainy  Mati wyglądał  zupełnie inaczej -  jak taki  jasnobrązowy wypłoszek, a  okazał się  niczego sobie czarnym podpalanym psiakiem. :)    

Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, kiyoshi napisał:

Ale słoneczka . JA się zapisuje do ogłaszania :D  w tej najmniejszej czarnulce jestem zakochana <3 wogóle sliczne są <3

Jaaga mam jeszcze tylko takie pytanie- GDZIE KUPUJESZ testy na lamblie?? muszę zrobic jednemu psu

U weta, płace 30 zł za test na przeciwciała, na białko test snap jest droższy. Robisz łatwo: pałeczkę z kompletu wkładasz w kał, potem w pojemniczek z płynem i jednorazowa pipeta zakraplasz okienko. Po paru minutach masz wynik.

49 minut temu, Mruczka napisał:

 Na zdjęciach z Ukrainy  Mati wyglądał  zupełnie inaczej -  jak taki  jasnobrązowy wypłoszek, a  okazał się  niczego sobie czarnym podpalanym psiakiem. :)    

Tak samo zdziwiłam się. Wybrałam jego własnie ze wzgledu na to, że wygladał jak wypłoch. Ola myslała, że wezmę tego ładnego szorstkowłosego, ale chciałam te z najmniejszymi szansami na adopcję.  I wydawało mi się, że bedzie większy, a jest mały tylko grubiutki i zwarty.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, limonka80 napisał:

Ale fajne dzieciaki.... Mnie też się podoba ta mała, szczuplutka....

To tak, którą wypatrzyłam na początku, a zamiast której Marina wysłała Armanda. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło i tym sposobem on juz jest w swoim domu, a jego siostry też dostały szansę. Inaczej raczej nie zdecydowałabym się na kolejnego malucha, tylko nie mogłam jej zostawić, skoro miała przyjechać po nowe zycie. Na nią właśnie od 3 tyg. czeka pani.

Link to comment
Share on other sites

Maluchami jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona. Są na metronidazolu i antybiotyku i dziś rano były tylko 3 praktycznie normalne kupy w pokoju. Mają tylko inny zapach, ale nie ma śladu bo kałużach i papkach, jakie na zdjeciach córki widziałam z Katowic po przyjeździe. Duża sunia i piesek są bardzo towarzyskie, mała rano nie chciała wyjść z transporterka. Zastanawiam się, czy go jej nie zabrać? Dziś popołudniu bede rozmawiac z panią, która na nią czeka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...