Jump to content
Dogomania

6 tygodniowy szczeniak - problemy z trawieniem


lukasz89

Recommended Posts

Witam, mam problem z 6 tygodniowm szczeniakiem, proszę o pomoc ponieważ już nie wiem czy może popełniam gdzieś błąd... Szczeniaczek (kundelek) został odsunięty od matki gdy miał 5 tygodni i 5 dni. Wiem że to za szybko, ale właścicielka chciała się go jak najszybciej pozbyć, więc stwierdziliśmy że go weźmiemy do siebie. Teraz minął tydzień odkąd piesek jest u nas, opiszę poniżej po kolei każdy dzień, proszę doradźcie co robić.

15.03 - odebraliśmy pieska od właścicielki, początkowo piesek był bardzo energiczny w nowym domu, jadł i pił bez problemu, pierwszą noc trochę piszczał, ale to normalne. Spał ze mną w łóżku :) daliśmy mu karmę suchą zmoczoną w wodzie oraz mokrą dla juniorów firmy pedigree.

16.03 - piesek funkcjonował normalnie, przestał piszczeć, nadal jadł i pił bez problemu. Załatwiał się również prawidłowo. Po południu pojechaliśmy do weterynarza, ponieważ piesek jeszcze nawet nie był odrobaczony, ani zaszczepiony. Weterynarz odrobaczył pieska i spryskał preparatem na pchły i powiedział że szczepienie będzie za tydzień.

17-18.03 - piesek nadal funkcjonował normalnie...

19.03 - piesek zaczął wymiotować i miał biegunkę, do tego był lekko ciepły. Przestał jeść i pić. Pojechaliśmy do lekarza, stwierdził jakiegoś wirusa. Dostał antybiotyk + nawodnienie strzykawką pod skórę

20.03 - piesek nie jadł, wymiotował i miał biegunkę dalej. Po południu zaczął trochę biegać, trochę odżył, trochę zjadł po czym w nocy znowu wymiotował. Dostał drugą dawkę antybiotyku.

21.03 - piesek wymiotuje mniej, ale prawie nic nie je. Pije tylko wodę, załatwia się normalnie, nie ma już biegunki. Dostał 3 dawkę szczepionki, wieczorem zjadł i znowu w nocy wymiotował 3 razy. Weterynarz przesunął szczepienie na sobotę, czyli 27.03

Dodam, że wymioty następują po kilku godzinach od zjedzenia pokarmu, a pokarm zwymiotowany wydaje mi się że nawet nie jest strawiony. Piesek dostaje karmę mokrą dla Juniorów Pedigree. Czy to dobry wybór? Czy może warto zmienić na Royal? Pytanie też czy można to zmienić teraz, czy zmiana pokarmu nie nasili wymiotów?

 

Pomóżcie proszę :))

 

Link to comment
Share on other sites

Zmień weta.szczeniaka trzeba zdiagnozować,zrobić badanie krwi etc.Z jakiego powodu,na co - dostał antybiotyk?Na jakiej podstawie został swierdzony "jakis wirus"??Tego chyba nikt nie wie... i w żadnym wypadku nie szczepić w tej sytuacji! Ugotuj mu ryż (rozgotuj na papę) z kurczakiem i marchwią,rozgnieć to wszystko na papkę i podawaj 3 razy dziennie.

Pedigree to papierowa karma,do niczego.

Jeśli to jedynie niestrawność pokarmowa,nietolerancja karmy - to gotowane jedzonko powinno mu w dwa dni pomóc.Potem się będziesz zastanawiać co mu dawać do jedzenia.

Link to comment
Share on other sites

Żadnego Pedigree i tym bardziej Royala. Bou dobrze radzi, karm malucha naturalnie, to naprawdę nie jest takie trudne i nie jest droższe od suchych a napewno najlepsze dla malucha.

Zmień weta na takiego z powołania do leczenia a nie tylko zarabiania.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki wszystkim za porady. Pojechałem do kliniki, niestety pies ma parwowirozę i został na leczeniu w klinice. Do jutra ma tylko 5% szans na przeżycie. Z kolejnymi dniami będzie miał większe szanse. Niestety, starałem się zrobić wszystko, ale wybrałem złego weterynarza.. Teraz jest w naprawdę dobrej klinice więc pozostaje czekać.

Parwowiroze złapał od matki która okazało się że nie była szczepiona..

Link to comment
Share on other sites

Piesek został w klinice na 3 dniowym leczeniu, podawane miał osocze od ozdrowieńców, nawadnianie i jedzenie w kroplówkach. Terapia polegała na tym że przez 3 dni nie może nic jeść ani pić, ani nawet wąchać jedzenia. Na szczęście piesek ma się już bardzo dobrze, jutro jedziemy go odebrać :) calkowity koszt leczenia ok 1000zl, ale było warto! Jeszcze raz dziękuję za szybką poradę o zmianie weterynarza.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Witam ponownie :) pozwolę sobie na jeszcze jedno pytanie w tym samym temacie. Mój szczeniak po parwowirozie ma się już bardzo dobrze. Ma teraz 11 tygodni, tydzień temu miał pierwsze szczepienie, dzisiaj odrobaczanie i za 2 tygodnie drugie szczepienie. Mam mały problem ponieważ zaczyna już wariować w zamknięciu, jeden weterynarz pozwolił go wypuszczać na ogrodzone podwórko, a drugi zabronił. 

Moje pytanie, jeśli mam dom z ogrodzonym podwórkiem, nie ma na nim żadnych innych psów, zdarza się że pojawi się jakiś kot wolno żyjący. Czy taki pies może się zarazić jakąś chorobą na zewnątrz? Czy rzeczywiście czekać do drugiego szczepienia? Jaką groźną chorobę może złapać pies pomiędzy 1 a drugim szczepieniem? 

Chciałbym z nim już wychodzić na zewnątrz, na początku na smyczy, żeby całkiem nie zdziczał :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...