Jump to content
Dogomania

Rozliczony.....Kwiatki z Lolciowej rabatki ---- czynne do -- 07.05.2021 - godz.20.00


ona03

Recommended Posts

Dnia 30.04.2021 o 21:18, Iv_ napisał:

Tą żółtą kupiłam w sklepie. Krótki pęd i miała żywe oczka. A teraz oczka uschnięte.

Od Ciebie niektóre malinki ładne i zielone, a niektóre klapnięte i wyglądają jak sponiewierane. Podlałam dziś dobrze. Te przyciąć?

I jakiś krzaczek usechł.  Tylko nie pamiętam co to było ;)

Dopiero zauważyłam :)

Dobrze byłoby osłaniać czymś od słonka, tak przez parę dni, jak nie odżyje to przytnij troszkę, niech się nie męczy.

Te padnięte, to pewnie te z dłuższymi nowymi pędami, one są wrażliwe na słonko dopóki nie odżyją :)

Uschła pewnie tawlina, ona też jest wrażliwa na słonko, no i bzy, jak przesadzam to u mnie stoją w cieniu tak z miesiąc, później wynoszę na słonko, lub sadzę w słonecznym miejscu :). A najlepiej sadzić jak jest pochmurno przez kilka dni.

 

10 godzin temu, uxmal napisał:

Dzień dobry:) Dwa aniołki są. Feluś (terier) stoik. I to zdjęcie odzwierciedla jego charakter. Myśli... a jak coś wymyśli to glowa mnie boli 😄 i Tobi wiecznie zaganiany, wesoły i ciekawski (zdjęcie z choinką)

obraz.png.0fecb44435851b2cbb66cf716c23efe0.pngobraz.png.e06314bfb026c6122e8217deea4bbad6.pngobraz.png.88261d1df680bbedaea5b092fddf7e9e.pngobraz.png.cdbf8b0ba7fbc6d3cd24f56baee8c366.png

 

Ło matko, aż dwa, to masz wesoło :)

I z dwójką wychodzisz na spacer ?

 

 

 

10 godzin temu, Iv_ napisał:

Bratki są cudne! 

 

 

Nawłoć nie jest taka trudna do usuwania. Wiem z doświadczenia :))

Oczywiście wiadomo, że trzeba i tak się napracować ;) 

Gorzej z perzem i podagrycznikiem przy ich rozłogach :/

 

Dziś i ja walczyłam z podagrycznikiem, nie było najgorzej :)))

 

 

10 godzin temu, uxmal napisał:

🙂 Dziękuje 🙂

To mnie uspokoiłaś. Ziemię kupiłam taką specjalną dla pomidorów i nawóz też dla pomidorów. Muszę się tylko pilnować żeby nie przegiąć. Bo zazwyczaj albo ususzam albo przelewam 😄

Musisz zachować umiar :))))

 

 

 

9 godzin temu, NikaEla napisał:

Ale jeśli na 20 arach jest sama nawłoć i sosny, a do pracy dwie osoby 55+ i to właściwie tylko w weekendy, to też trzeba się namęczyć, żeby wyrwać kawałek ziemi na coś innego. Zaczynaliśmy od wycinania tak, żeby w ogóle dało się przez gąszcz wejść. Teraz już siejemy, sadzimy.

Ciekawam co nam się przyjmie i co wyrośnie

 

Elu, ja jestem dumna z Ciebie :)

Jeszcze niedawno ignorowałaś grzędy i wszystko co się z nimi wiąże :), a teraz czekasz na plony, super :))))

 

 

 

 

4 godziny temu, Iv_ napisał:

Kochana, ja wiem ze trzeba się narobić. I to strasznie. 

Jestem na etapie odzyskiwania ziemi. Dostałam taki niechciany spadek. Tylko, że dużo więcej tej ziemi jak 20 arow :)

Najpierw nie robiliśmy nic, bo przerażało nas to co zastaliśmy. Zielsko wyższe ode mnie, a mam 170 cm wzrostu. Dzikie drzewa, samosiejki, jeżyny i wszędzie dzika róża. O tych miękkich chwastach nie wspomnę. W zeszłym roku doszliśmy do wniosku, że nie ma co czekać, trzeba się brać. Charowaliśmy jak woły każdy jeden weekend od początku marca, do ostatniego listopada. Trochę świata już widać. Coś tam można już posadzić. W zeszłym sezonie zużyliśmy 100 litrów paliwa do piły i kosy. Tak to nie pomyłka - 100.

Także wiem ile trudu kosztuje i wiem o czym piszesz. 

Kibicuje Ci mocno. Efekty są wspaniałe, bardzo cieszy każdy najmniejszy kawałeczek odzyskanej ziemi. 

Iv-ciu, to z Ciebie obszarnik :)))Ale jaka radość będzie za kilka lat :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, uxmal napisał:

Nie ma co pokazywać. Balkon jest mały to ten północny. Zachodni jest malutki i narazie nic na nim nie ma. Nie da się zaszaleć. To zdjęcia z poprzednich lat wiosenne i jesienne i letnie. Na balkonie jest tylko jedno krzesło 😄  Bo roślinki ważniejsze.

Widać na nich tragedię przędziorkową 😞 passiflorę mi zjadły fasolę funkie Tak się ładnie nazywają a takie dranie.

obraz.png.2e70ce3c084699cd56c78e1bed151208.pngobraz.png.9c3d83ecb3fa89824a774452e55e6ba0.pngobraz.png.559a41a45cabbe65cb575097281d3fbd.png

Teraz jeszcze nie robiłam fotek.

A aniołka jakiego? 🙂 Tobiego? 🙂

Ale pięęęęęknie!!!!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Iv_ napisał:

Kochana, ja wiem ze trzeba się narobić. I to strasznie. 

Jestem na etapie odzyskiwania ziemi. Dostałam taki niechciany spadek. Tylko, że dużo więcej tej ziemi jak 20 arow :)

Najpierw nie robiliśmy nic, bo przerażało nas to co zastaliśmy. Zielsko wyższe ode mnie, a mam 170 cm wzrostu. Dzikie drzewa, samosiejki, jeżyny i wszędzie dzika róża. O tych miękkich chwastach nie wspomnę. W zeszłym roku doszliśmy do wniosku, że nie ma co czekać, trzeba się brać. Charowaliśmy jak woły każdy jeden weekend od początku marca, do ostatniego listopada. Trochę świata już widać. Coś tam można już posadzić. W zeszłym sezonie zużyliśmy 100 litrów paliwa do piły i kosy. Tak to nie pomyłka - 100.

Także wiem ile trudu kosztuje i wiem o czym piszesz. 

Kibicuje Ci mocno. Efekty są wspaniałe, bardzo cieszy każdy najmniejszy kawałeczek odzyskanej ziemi. 

Dziękuję,

czyli podobnie jak u nas było zarośnięte. Walczymy i aż sama nie mogę wyjść z podziwu ile zrobiliśmy.

Znajomi się śmieją ,że mam rok zmian i wielkich przedsięwzięć. Najpierw działka, potem prawo jazdy a teraz ( po 33latach) zmieniam pracę.

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry kffffiatuszki :))))

ACtC-3cG8ET5tYy-SOv7okqxN0olD89Q7zQfI1r9aWE9ODGLeEC-_0qzTbZshq2KtNqzvEdMNI4lwVefenj4bzuEHqjZzhrXJSGA9iq3iFr_MfqR1qlUrrOfh0exVhyj4aMuxpCMK8d4u88_Okem8rGRjpS-=w835-h626-no?authuser=0

 

 

4 godziny temu, Nesiowata napisał:

To ja od rana zaproszę na wiosenne zakupy!

Ooooo, dzień dobry, ale to jeszcze noc była .......

 

 

 

3 godziny temu, Iv_ napisał:

Patrzę dopiero jednym okiem, ale zaproszę ;) l

Ja już dwoma :))))

 

 

8 minut temu, NikaEla napisał:

Dziękuję,

czyli podobnie jak u nas było zarośnięte. Walczymy i aż sama nie mogę wyjść z podziwu ile zrobiliśmy.

Znajomi się śmieją ,że mam rok zmian i wielkich przedsięwzięć. Najpierw działka, potem prawo jazdy a teraz ( po 33latach) zmieniam pracę.

To pamiętny rok będzie :)))

Link to comment
Share on other sites

  • ona03 changed the title to Warszawianki do wspólnej wysyłki poszukiwane :))) -Kwiatki z Lolciowej rabatki ---- czynne do -- 07.05.2021 - godz.20.00
10 godzin temu, ona03 napisał:

Dopiero zauważyłam :)

Dobrze byłoby osłaniać czymś od słonka, tak przez parę dni, jak nie odżyje to przytnij troszkę, niech się nie męczy.

Te padnięte, to pewnie te z dłuższymi nowymi pędami, one są wrażliwe na słonko dopóki nie odżyją :)

Uschła pewnie tawlina, ona też jest wrażliwa na słonko, no i bzy, jak przesadzam to u mnie stoją w cieniu tak z miesiąc, później wynoszę na słonko, lub sadzę w słonecznym miejscu :). A najlepiej sadzić jak jest pochmurno przez kilka dni.

 

Ivciu, to z Ciebie obszarnik :)))Ale jaka radość będzie za kilka lat :)

Te najdłuższe maliny (3szt) są najpiękniejsze. Ani jeden listek im nie zwiądł. 

Wczoraj podlałam obficie, trochę przycięłam te oklapnięte i czekam :) 

Obciałam też kawałek kikuciku tej żółtej ze sklepu. Jest żywa w środku. Zobaczymy co dalej. Miała dobrze rozwinięty korzeń i była dobrze osadzona w ziemi. Może da radę coś od korzenia puścić. 

 

Nie, to nie tawlina. Ona się przyjęła, a nawet nowe listki puszcza :)) 

Malino truskawka też żywa. 

Nie pamiętam co to był za krzaczek co obsechł. Przycięłam go trochę i żywe miał w środku. Na razie nie ruszam. Czekam. Wiosna czyni cuda :) l

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ale ładny tytuł 🙂 Dzień dobry.

z moimi aniołkami wychodziłam razem ale teraz osobno. Feluś podupadł na zdrowiu i nie lubi za długich dystansów pokonywać. Chodzi powolutku i preferuje wąchanie każdego źdźbła trawy:) Czasem stoję przy 1m2 z 10 min bo on wszystko wącha.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, NikaEla napisał:

Dziękuję,

czyli podobnie jak u nas było zarośnięte. Walczymy i aż sama nie mogę wyjść z podziwu ile zrobiliśmy.

Znajomi się śmieją ,że mam rok zmian i wielkich przedsięwzięć. Najpierw działka, potem prawo jazdy a teraz ( po 33latach) zmieniam pracę.

Tyle zmian, faktycznie. Dobrze, że mąż ten sam zostaje.

I jeszcze babcią zostaniesz ( mam nadzieję, że nie zdradziłam tajemnicy)

A gdzie będziesz pracować?

29 minut temu, uxmal napisał:

Ale ładny tytuł 🙂 Dzień dobry.

z moimi aniołkami wychodziłam razem ale teraz osobno. Feluś podupadł na zdrowiu i nie lubi za długich dystansów pokonywać. Chodzi powolutku i preferuje wąchanie każdego źdźbła trawy:) Czasem stoję przy 1m2 z 10 min bo on wszystko wącha.

Moja Loczka dokładnie się zachowuje jak Feluś jeżeli chodzi o wąchanie. Na spacerki na szczęście jeszcze chodzi żwawo, a nawet podskakuje z radości.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, uxmal napisał:

Ale ładny tytuł 🙂 Dzień dobry.

z moimi aniołkami wychodziłam razem ale teraz osobno. Feluś podupadł na zdrowiu i nie lubi za długich dystansów pokonywać. Chodzi powolutku i preferuje wąchanie każdego źdźbła trawy:) Czasem stoję przy 1m2 z 10 min bo on wszystko wącha.

Może przyciągnie kogoś :))))

To się nie nudzisz z czortami :)))

 

 

 

 

10 minut temu, koja napisał:

Melduję, ze przesyłka odebrana, roślinki posadzone. Dziękuję bardzo!

 Fajnie, że już rosną, dziękuję :)))

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Poker napisał:

Tyle zmian, faktycznie. Dobrze, że mąż ten sam zostaje.

I jeszcze babcią zostaniesz ( mam nadzieję, że nie zdradziłam tajemnicy)

A gdzie będziesz pracować?

Moja Loczka dokładnie się zachowuje jak Feluś jeżeli chodzi o wąchanie. Na spacerki na szczęście jeszcze chodzi żwawo, a nawet podskakuje z radości.

Tak babcią :) i jeszcze synową będę miała. Czyli komplet. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, uxmal napisał:

Ale ładny tytuł 🙂 Dzień dobry.

z moimi aniołkami wychodziłam razem ale teraz osobno. Feluś podupadł na zdrowiu i nie lubi za długich dystansów pokonywać. Chodzi powolutku i preferuje wąchanie każdego źdźbła trawy:) Czasem stoję przy 1m2 z 10 min bo on wszystko wącha.

Węch ma sabszy może i nie może się dowąchać. Do szau mnie doprowadzają udzie, którzy starego pieska szarpią, że za dugo w jednym miejscu stoi i węszy.

Link to comment
Share on other sites

57 minut temu, rozi napisał:

Węch ma sabszy może i nie może się dowąchać. Do szau mnie doprowadzają udzie, którzy starego pieska szarpią, że za dugo w jednym miejscu stoi i węszy.

On zawsze taki precyzyjny w wąchaniu był ale teraz rzeczywiście przez kłopoty ze wzrokiem to dłużej dowąchuje się.

Lubię patrzeć kiedy wącha te źbła od prawie korzonka do czubka ale nie zawsze mam cierpliwość. Jak się spieszę to go popedzić muszę 😕

 

Link to comment
Share on other sites

Dzień dobry kfffffiatuszki :)))))

 kocimiętka się poleca :)

ACtC-3cvYOhRGJcEvSZU8UTV_pVlPcLDtjh6lAnorlLr2lYg27T9yOy4k8mZciL6QIJurIIBF-G0wQ7n0U8Sj8uLqODvOPn7f-Z_QnLldIChXbTAZxDhW169EntSj0eZ5roPme4YjSft4gS0fzYNIhYOXpYi=w640-h480-no?authuser=0

 

 

14 godzin temu, WiosnaA napisał:

Dobry wieczór,

Poproszę nr70 i nr71 po 1szt

Oneczko, masz może melisę cytrynową? Kupowałam kiedyś u Ciebie,ale nie dopilnowałam i mi "nóg dostała" :(...a taka pyszna była.

Dzień dobry Wiosenko, fajnie że jesteś, może będzie cieplej  :))))

Dziękuję za zakupy, melisy u mnie w bród :)))

Jak masz chrapkę na coś, czego nie ma to pytaj, może się odnalazło :)))

 

 

 

8 godzin temu, Iv_ napisał:

Zapraszam :)) 

Zapraszamy, zapraszamy dużo kwiatków mamy :)))

ACtC-3fIJ4JAi_7KFFDlkXpWhkQVR5jFLYhE2n9HAK9Sq8r41c1vPvYhTrLttBZMZSQ_fhsgKRQR7U__0Pj4_v24MMN5i-tAjnv3OzoXJHduWqVSx0e1M6WSpBxWLUhDWAHO_BQoDMWVxeMT6dbTjyljS-hq=w835-h626-no?authuser=0

Link to comment
Share on other sites

Dnia 2.05.2021 o 00:31, ona03 napisał:

Dobrej nocy kfffffiatuszki :))))

ACtC-3cxpK3AsM-dVpZr4frVrXBChGnSjlXPiLiYzyBU6yWno0nkAi3caMK808IM8RPkR7nYg8hEg2DjPPwK6d7IZ8YEb8CoaaZIgc94smM7jARJ4-XFdTBUuMwRYQUP2awhCVj1_hDQVR9_uMmfkQ62TOKB=w470-h626-no?authuser=0

 

 

uxmalku widzę dziwidło na balkonie :)))), nie kwitło jeszcze ?

Dzień dobry.

Nie kwitło :( I nie zakwitnie. Przemarzło mi tej zimy.Jeszcze amator jestem. Mogłam go do domu zabrać. 

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, uxmal napisał:

Dzień dobry.

Nie kwitło :( I nie zakwitnie. Przemarzło mi tej zimy.Jeszcze amator jestem. Mogłam go do domu zabrać. 

Nooooo, oczywiście, że do domu, buuuuuuu zamarzło......

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...