Jump to content
Dogomania

BARDZO proszę o pomoc dla starego schorowanego psa! Nie może chodzić, ciągnie za sobą łapy po betonie, śniegu - jest szansa na ratunek po 13 latach spędzonych w schronie!!! Pies w dt, jest w dramatycznym stanie :( ŻEGNAJ WSPANIAŁY I KOCHANY FENIKSIE (')


agat21

Recommended Posts

2 minuty temu, KrystynaS napisał:

Tak Moli na to samo zwróciłam uwagę: stoi stabilnie, tył "nie siada", plecy wyprostowane, łapy odpowiednio rozstawione. Stoi na miękkim to może się trochę ugina bo posłanie się ugina.

Optymistycznie wygląda kątowanie  łap.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, mari23 napisał:

właśnie dlatego zdjęcie zrobiłam! :) i dodam - rana na łapie nie czerwieni się z daleka, nie ropieje... :) jest jeszcze, ale coraz mniejsza, zarastająca powoli.

Bardzo dobre wieści :) Coś czuję, że Feniks jeszcze wszystkich zadziwi :D Oczywiście jak te sroki czy krety przestaną mu rzucać kłody (czy raczej kupy) pod nogi ;)

A w innym temacie, to zapytam jeszcze czy już nie ma oznak życia wewnęrznego w koopalu? Mari, jak oceniasz? 

Link to comment
Share on other sites

46 minut temu, agat21 napisał:

Bardzo dobre wieści :) Coś czuję, że Feniks jeszcze wszystkich zadziwi :D Oczywiście jak te sroki czy krety przestaną mu rzucać kłody (czy raczej kupy) pod nogi ;)

A w innym temacie, to zapytam jeszcze czy już nie ma oznak życia wewnęrznego w koopalu? Mari, jak oceniasz? 

zbieram dość szybko, coby Feniś nie rozdeptał, ale nie rzuca się nic w oczy, być może jeszcze jakieś wylegające się malutkie, prawie niewidoczne, bo nie zauważam już.

Są 2 faktury, niestety wetka zdążyła wystawić na "moje " stowarzyszenie" - refaktura za badania na 125 złotych i leczenie Fenisia na kwotę 330 złotych ( tak, jak pisałam - za leki, nie usługi;))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, mari23 napisał:

zbieram dość szybko, coby Feniś nie rozdeptał, ale nie rzuca się nic w oczy, być może jeszcze jakieś wylegające się malutkie, prawie niewidoczne, bo nie zauważam już.

Są 2 faktury, niestety wetka zdążyła wystawić na "moje " stowarzyszenie" - refaktura za badania na 125 złotych i leczenie Fenisia na kwotę 330 złotych ( tak, jak pisałam - za leki, nie usługi;))

Dzięki za dobre wieści robakowe :) Fajnie, że powoli pozbywa się paskudztwa na dobre. Czy myślisz, że pogoda za chwilę pozwoli na wyjście Feniksa na dwór? Może zacząłby załatwiać się na zewnątrz? Chociaż od czasu do czasu? Masz strasznie dużo roboty ze sprzątaniem :(

To te faktury zapłać z tego, co przesłałam Ci ostatnio. A ze zbiórki pieniądze pójdą na kolejne badania i leczenie. Myślę, że jednak trochę tego będzie. 

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie, w życiu nie spotkałam się z taka sytuacją. Zrobiłam dzisiaj przelew do Agaty - wpłacałam kasę od Rafała. Przed chwila zadzwonił do mnie Pan z banku. Na pewno z numeru bankowego, bo mi się wyświetlił. Pan powiedział, że mój przelew został wstrzymany i skierowany do komórki zajmującej się zwalczaniem przestępczości i coś tam jeszcze dalej było. Okazało się, że w tytule przelewu przyczepili się do słowa.... Feniks. Jeszcze wczoraj wysyłałam przelew dla Feniksa z tego samego banku i nic się nie działo, a Agata dostała dzisiaj kasę. 

Pan oficjalnie zapytał, co to jest Feniks -mówię, że nie co tylko kto i to staruszek wyciągnięty ze schroniska, który przebywa bezpłatnie w domu u koleżanki, a to są pieniądze na jego leczenie. Pan zapisał, potwierdził jeszcze raz, że Feniks to pies i oznajmił, że przelew zostaje odblokowany i skierowany do realizacji. 

Zapytałam dlaczego wczorajszy przelew poszedł, a dzisiejszy nie. Pan powiedział, że możliwe, że dopiero dzisiaj podmiot o nazwie Feniks doszedł do listy.

 

Agata, daj znać jutro, czy doszedł do Ciebie:) No i spodziewaj się takiego telefonu ze swojego banku:) Może na wszelki wypadek lepiej opisywać przelewy inaczej, Może dla staruszka?

 

 

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, Ewa Marta napisał:

Słuchajcie, w życiu nie spotkałam się z taka sytuacją. Zrobiłam dzisiaj przelew do Agaty - wpłacałam kasę od Rafała. Przed chwila zadzwonił do mnie Pan z banku. Na pewno z numeru bankowego, bo mi się wyświetlił. Pan powiedział, że mój przelew został wstrzymany i skierowany do komórki zajmującej się zwalczaniem przestępczości i coś tam jeszcze dalej było. Okazało się, że w tytule przelewu przyczepili się do słowa.... Feniks. Jeszcze wczoraj wysyłałam przelew dla Feniksa z tego samego banku i nic się nie działo, a Agata dostała dzisiaj kasę. 

Pan oficjalnie zapytał, co to jest Feniks -mówię, że nie co tylko kto i to staruszek wyciągnięty ze schroniska, który przebywa bezpłatnie w domu u koleżanki, a to są pieniądze na jego leczenie. Pan zapisał, potwierdził jeszcze raz, że Feniks to pies i oznajmił, że przelew zostaje odblokowany i skierowany do realizacji. 

Zapytałam dlaczego wczorajszy przelew poszedł, a dzisiejszy nie. Pan powiedział, że możliwe, że dopiero dzisiaj podmiot o nazwie Feniks doszedł do listy.

 

Agata, daj znać jutro, czy doszedł do Ciebie:) No i spodziewaj się takiego telefonu ze swojego banku:) Może na wszelki wypadek lepiej opisywać przelewy inaczej, Może dla staruszka?

 

 

Ostatnio namnożyło się oszustw związanych z wyłudzaniem kasy. Być może banki mają jakieś wytyczne aby sprawdzać przelewy z w/g nich dziwnym tytułem. Ja przyjęłabym to jako dobrą monetę, troskę o klienta. Lepiej przejść weryfikację niż dać się wyłuskać z kasy.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, pyra napisał:

Ostatnio namnożyło się oszustw związanych z wyłudzaniem kasy. Być może banki mają jakieś wytyczne aby sprawdzać przelewy z w/g nich dziwnym tytułem. Ja przyjęłabym to jako dobrą monetę, troskę o klienta. Lepiej przejść weryfikację niż dać się wyłuskać z kasy.

Oczywiście tak, ale bardzo byłam zdziwiona. Zajrzałam też od razu do banku i rzeczywiście przelew został przeniesiony do zakładki czekających na realizację. W chwili jego robienia widziałam, że zminusował moje konto, a teraz saldo wróciło do stanu sprzed przelewu.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Ewa Marta napisał:

Słuchajcie, w życiu nie spotkałam się z taka sytuacją. Zrobiłam dzisiaj przelew do Agaty - wpłacałam kasę od Rafała. Przed chwila zadzwonił do mnie Pan z banku. Na pewno z numeru bankowego, bo mi się wyświetlił. Pan powiedział, że mój przelew został wstrzymany i skierowany do komórki zajmującej się zwalczaniem przestępczości i coś tam jeszcze dalej było. Okazało się, że w tytule przelewu przyczepili się do słowa.... Feniks. Jeszcze wczoraj wysyłałam przelew dla Feniksa z tego samego banku i nic się nie działo, a Agata dostała dzisiaj kasę. 

Pan oficjalnie zapytał, co to jest Feniks -mówię, że nie co tylko kto i to staruszek wyciągnięty ze schroniska, który przebywa bezpłatnie w domu u koleżanki, a to są pieniądze na jego leczenie. Pan zapisał, potwierdził jeszcze raz, że Feniks to pies i oznajmił, że przelew zostaje odblokowany i skierowany do realizacji. 

Zapytałam dlaczego wczorajszy przelew poszedł, a dzisiejszy nie. Pan powiedział, że możliwe, że dopiero dzisiaj podmiot o nazwie Feniks doszedł do listy.

 

Agata, daj znać jutro, czy doszedł do Ciebie:) No i spodziewaj się takiego telefonu ze swojego banku:) Może na wszelki wypadek lepiej opisywać przelewy inaczej, Może dla staruszka?

 

 

No to niezły numer! Dochodzi nam kolejny wątek kryminalny: okaże się, że Feniks jest ukrywającym się w schronie przestępcą! Mari, uważaj na niego! :D

Drugiego przelewu na razie nie mam, tylko ten pierwszy bazarkowy.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, mari23 napisał:

A teraz poważne sprawy finansowe: czy ta zbiórka ma jakiś termin wydatkowania? Bo moja wetka biedakom za wizyty nie liczy, za leki tylko, za badania, bo wysyła do LabVetu, więc nie będzie to wielka kwota. Poproszę dzisiaj o podsumowanie i fakturę, o szacunkowe przyszłe koszty, ale u mnie wielkie one nie będą. Podkłady koleżanka Asia przywiezie gratis, druga Asia wczoraj na zbiórkę wpłaciła, "anonimowa pomagaczka" 100 zł to pewnie ona. ... z finansami za czas pobytu u mnie nie będzie źle. Feniks ma już 3 wspaniałe Asie :)

Koszt badań w LabVecie 125 złotych, poprosiłam o przefakturowanie na ZEA, wysłałam Toli wydruki z wizyt. Myślę, że kwotę zbiórki można podnieść do 2.000 zł, ewentualnie potem zrobić drugą zbiórkę, jak już tą rozliczymy. Bo na "zrzutce" to nawet pewna dogomanka ukradła Argusiowe pieniądze i wyegzekwować tego się nie da, a tu jednak rozliczenie być musi i to na organizację, nie rozliczenie zbiórki zablokuje Toli możliwość pomagania innym potrzebującym...

 

4 godziny temu, KrystynaS napisał:

W świetle tego co pisze mari o kosztach to wydaje mi się, że Ewa Marta ma rację, może zostawić tę kwotę tak jak jest a potem ewentualnie jak pojedzie do kikou zrobić nową zbiórkę bo wtedy będą faktury nie tylko za leczenie ale i za hotelowanie, co myślicie? Można podnieść tylko do 2000 zł. W tej chwili na zbiórce jest już ponad 700 zł

 

4 godziny temu, konfirm31 napisał:

Ja bym nie zmieniała kwoty na zbiórce, bo takie zmiany niestety  budzą w niewprowadzonych w sprawę ludziach podejrzliwość :(. Natomiast, w miarę możności, bym zamieszczała faktury za zabiegi i jak Feniks będzie u kikou, zrobiła kolejną na dalsze leczenie. 

Wrzuciłam na zbiórkę wydruki z wizyt, dodałam zdjęcie z kroplówki, podwyższyłam o 100 zł, żeby do wypłaty było 1500 zł. Na wyższą kwotę  już nie mogę zmienić, bo muszę uzasadnić, dlaczego zwiększam.

Zbiórka idzie dobrze, teraz wszelkie faktury można już zbierać na ZEA.

Myślę, że w sytuacji, kiedy Feniks czuje się coraz lepiej, a wetka  nie ma w planie jakiś kosztownych badań,  ta kwota jest najlepszym rozwiązaniem.

Jeśli  pojedzie do hoteliku i będą braki finansowe,  można wystawić kolejną zbiórkę  - poprosić o pomoc w  leczeniu i wtedy jeszcze w utrzymaniu. 

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Zdjęcie stojącego Feniksa - rewelacja, bardzo się cieszę.

Widać, jak pięknie się odbudowuje pod wspaniałą  opieką Marysi, z dnia na dzień młodnieje, pięknieje, staje się zupełnie innym psem.

Jeszcze trochę i będzie jak u Jagny z Borysem - okaże się, że to wcale nie taki staruszek!

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, pyra napisał:

Ostatnio namnożyło się oszustw związanych z wyłudzaniem kasy. Być może banki mają jakieś wytyczne aby sprawdzać przelewy z w/g nich dziwnym tytułem. Ja przyjęłabym to jako dobrą monetę, troskę o klienta. Lepiej przejść weryfikację niż dać się wyłuskać z kasy.

Bardzo możliwe - gdy niedawno w banku przelewałam raptem 50 zl z dopiskiem  - od Sowy dla (tu było imię psa, trochę nietypowe), pani kasjerka z grzecznym uśmiechem zapytała o ten dopisek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...