Jump to content
Dogomania

BARDZO proszę o pomoc dla starego schorowanego psa! Nie może chodzić, ciągnie za sobą łapy po betonie, śniegu - jest szansa na ratunek po 13 latach spędzonych w schronie!!! Pies w dt, jest w dramatycznym stanie :( ŻEGNAJ WSPANIAŁY I KOCHANY FENIKSIE (')


agat21

Recommended Posts

4 godziny temu, agat21 napisał:

Nie mogę się napatrzeć :) Zupełnie inne oczy! :) Żywe, psie, śliczne :)

Nie było mnie cały dzień, do mari też nie miałam jak zadzwonić, z bijącym sercem wchodziłam więc teraz na dogo, a tu  taka niespodzianka, ogromnie się cieszę!

Ze schroniska wyjeżdżało skulone, udręczone bólem stworzenie.  Na tym zdjęciu widać psa,  widać urodę, a w spojrzeniu jest wola życia, jest nadzieja!

pies.jpg

Link to comment
Share on other sites

A ja zastanawiam się nad walką z tymi robalami, czy faktycznie trzeba tak inwazyjnie?

Miałam starszą psinkę i słysząc 2 opinie (tak / nie odrobaczac), nie usunęłam robali, jakieś były, bo zzarla czasem coś na spacerze, balam się o wątrobę, nerki.

Mari ma stado,  musiała szybko odrobaczac, ale skoro pies tyle z nimi żył, wiem, że pozbawiały go składników odżywczych z karmy, ale nie lepiej w tym wieku/ stanie psa użyć półśrodków ?

Łagodnych środków w długim okresie?

Czy robale, z którymi ludzie też do całkiem niedawnych czasów żyli, do 20 wieku są tak szkodliwe?

Link to comment
Share on other sites

53 minuty temu, Baltimoore napisał:

Witam  w mroźny zimowy poranek :))

Psiaki dostały Advocate  spot on- wariant dla kotów działa bardzo dobrze na świerzbowce, tylko po miesiącu trzeba powtórzyć przy zaawansowanych postaciach, może psi Advocate na świerzbowca też działa?

Działa na świerzbowca, nawet nużeńca, pchły i robale, oprócz tasiemca, one nie były odrobaczone tabletkami, tylko na początku delikatnie Advocaem właśnie, który działa przez 30 dni. Dzisiejsza nocna koopa zawierała już niewiele robali - glisty :( Wetka jest naprawdę rozsądna, nie robi nic "na hurra", tylko stopniowo, stan Feniksa był dramatyczny, dlatego odrobaczanie na tasiemca będzie być może już dzisiaj, zależy od wyników i jego stanu ( a ten chyba ją pozytywnie zaskoczy:))

Na jednym ze zdjęć widać, jak Feniks zagląda "w stronę światła" ;) drzwi otwarte, Kubuś popędził na obchód, a Feniks wdycha świeże powietrze, ale na spacer się nie wybiera. Ma momenty, jakby bał się dotyku ( tułowia), ale głowę do głaskania coraz chętniej podstawia :)

Odczekam z kąpielą do zagojenia się rany. Co do podwyższenia miski - tez o tym myślałam,  mam takie dwa stojaki, ale on jak pije łapczywie, to się chwieje czasem, mógłby przewrócić miskę i zrobić sobie krzywdę metalowymi elementami stojaka. 

Po powrocie od wetki zdam relację, muszę wreszcie zabrać się do pracy :)

 

  • Like 7
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Cudownie!!! Ileż radości z powodu poprawy stanu Feniksa. A jak przeczytałam, że podstawia główkę do głasków, to już chóry anielskie zagrały mi w duszy! :D

Poprawa u Feniksa jest bardzo szybka, naprawdę psiak ma niesamowitą siłę i wolę walki. Aska, wybrałaś mu idealne imię :)))

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...