Jump to content
Dogomania

"ZABIERAJCIE JĄ NATYCHMIAST"! Prawie 3 lata na łańcuchu i rodzenie co cieczkę - Łatka w typie parson terriera otrzymała morze dobroci i po tygodniu w DT u Magdy POMASZEROWAŁA DO DS :)


Tyśka)

Recommended Posts

Przed chwilą, Isiak napisał:

Fiu fiu!!! Ale tempo :) Ale wiadomo, ładnemu zawsze łatwiej :)

Dlatego zastanawiam się czy stopować adopcję, żeby ludzie adoptowali Łatkę dopiero po kastracji (czyli najszybciej za jakieś 2 miesiące) czy... ewentualnie podpisać z DS najpierw umowę o DT, a po dopełnieniu formalności (kastracja) - przepisać umowę na DS. Bo trochę szkoda, aby Łatka przyzwyczajała się tyle czasu do aktualnej opiekunki. 

Jeszcze mam czas, aby podjąć decyzję. Na razie domy sprawdzam :)

Link to comment
Share on other sites

43 minuty temu, pyra napisał:

I chyba "szybkobieżny" :)))

 

12 minut temu, Poker napisał:

NO tak , żeby nadążyć za Łatką, to trzeba włączać szybkie biegi.

Mam wrażenie, że pisząc "szybkobieżny" pyra miała na myśli to, że psy nie zagrzewają w nim zbyt długo miejsca, tylko szybko idą do adopcji. Taka "szczęśliwa ręka". Chyba, że się mylę, to proszę pyra sprostuj.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za Wasze opinie. Tak mi się wydaje, że lepiej, aby Łatka jak najszybciej zamieszkała u siebie. A casting na dom trwa, 5 domów już w zanadrzu (oczywiście, przed wizytą wiec pewnie jakiś dom odpadnie). Jeden, ten który poznaje Łatkę dzisiaj to domek znaleziony przez DT, Magda udostepniła u siebie Łatkę i długo czekać nie trzeba było, po paru godzinach od wstawienia postu zgłosiła się Rodzina. Ojjj, czeka nas (z Martą) trudny wybór. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Isiak napisał:

 

Mam wrażenie, że pisząc "szybkobieżny" pyra miała na myśli to, że psy nie zagrzewają w nim zbyt długo miejsca, tylko szybko idą do adopcji. Taka "szczęśliwa ręka". Chyba, że się mylę, to proszę pyra sprostuj.

Nadajesz na tych samych falach?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

No niestety nie wejdzie, bo miała zły początek. Teraz klatka to wróg największy. Najlepiej chyba wyjąć z niej kołdrę, położyć obok, a do klatki wrzucać piłeczkę w czasie zabawy, żeby mogła tam wbiec na chwilę i od razu wyjść. Można też rozrzucić w środku smaczki i zostawić. Tyle, że jeśli nie ma potrzeby zamykania jej w klatce, to może nie warto uczyć jej wchodzenia do niej. 

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, jankamałpa napisał:

Popieram, tyle na Dogo super psiaków: Tulisiów, Olivierków, Czesterków i innych :).

Mam nadzieję,  że jakiś psiak podobny wielkościowo, wagowo do Łatki spodoba się. Łatka waży 10kg, ma łagodne, radosne usposobienie i żywy temperament. Jeśli macie jakiś kandydatów podobnych do niej to podeślijcie. Zrobię listę i będę Ludziom podsyłać.

 

Na razie zapisałam Belmondo.

Link to comment
Share on other sites

A teraz garść wieści:

Łatka ładnie przespała noc na swoim posłaniu. Nie, nie w sypialni ;) Na posłaniu na korytarzu, pomimo że drzwi do sypialni były uchylone. Obudziła się dopiero jak usłyszała, że jej Opiekunowie wstali i upomniała się o spacer. Ładnie reaguje juz na siad, na miejsce, a kiedy jest zmęczona idzie na swoje posłanko sama z siebie.

Spacer był pełny wrażeń, bo najpierw kupienie szelek, potem weterynarz i później spotkanie z Panią zainteresowaną adopcją. Nic dziwnego, że suczka padła :)

Zdrowotnie ok, drapanie ustępuje, a wyłysienia na nosku sugerują alergię pokarmową, mamy to obserwować czy pod wpływem lepszej karmy drapanie nie ustąpi calkiem. Sterylizować można jakoś za tydzień-dwa, choć wet sugeruje, aby jeszcze chwilę się wstrzymać. 

Na spacerze Panią Edytę, potencjalną Panią wycałowała, wyprzytulała się i skradła serce Pani... więc tuz po spotkaniu otrzymałam pięknie wypełniona ankietę. :) Pod koniec spaceru Magda z Łatką wstąpiły do domu Pani Edyty, a na ogrodzie (porządnie ogrodzonym, Pani opiekuje się tymczasowo psiakami i kotami sasiadów) Łatka wyszalała się z terierkiem sąsiadów, bo i sąsiedzi wyszli na spotkanie z Łatką. Pan sasiad to miłośnik terrierów, sam ma 3 i oferuje pomoc w szkoleniu. A w drodze powrotnej Łatka spotkała tez podobnego do siebie psiaka, odobnie umaszczonego o imieniu Łatek. Najpierw z niepewności go obwarczała, a potem dała się wciągnąć w zabawę. I tak zmęczona z radością wróciła do domu:D 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Ewa Marta napisał:

Rozmawiałam z Magdą, która chce oddać już część rzeczy. Czy mam odebrać miskę (nie wiem od kogo dostała), czy miska ma ewentualnie jechać do DS z nią?

Myślę, że DS kupi miskę :) Dziękuję za pomoc. ♡

Jeszcze czeka nas wizyta p/a w zainteresowanych domach.

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, Tyśka) napisał:

Myślę, że DS kupi miskę :) Dziękuję za pomoc. ♡

Jeszcze czeka nas wizyta p/a w zainteresowanych domach.

Oddzwoniłam do Magdy i powiedziałam, że kong, szarpak z futerkiem, miski, obroża i smycz mają jednak zostać oddane. Doczytałam na pierwszej stronie:) Powiedziałam też, że najlepiej niech ustali z Tobą co zostaje, co wraca. Ja odbieram od niej naszą klatkę i linkę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...