Jump to content
Dogomania

Szaman ma dom!! Zamieszkał w Krakowie. Niebieskooki Szaman, z guzem na tylnej łapie, pogryzionym pyszczku błaga o pomoc!! On też chce opuścić zimny, betonowy boks...


Recommended Posts

18 minut temu, agat21 napisał:

No proszę - pies na medal. Więc tylko dla najlepszych ;) A tak serio, to widać, że on nie z tych, co pozwolą sobie w kaszę dmuchać. To, że pozwala sobie dotykać uszu i łapek, to tak dla uśpienia czujności. ;))) Że niby taki misio..

Zobaczymy jutro jak się zachowa u weta nastrojowy-emotikon-ruchomy-obrazek-0224

Martwi mnie to, że Księciunio nie chce jeść suchej karmy...Jutro Anecik wprowadzi puszkę.....

 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Isiak napisał:

Może haszczakowe geny dały o sobie znać i młody narwaniec poleciał w świat na zwiedzanie i już nie dał rady wrócić, a właściciele nie szukali albo słabo szukali. I tak trafił do schronu.

bardzo możliwe, ale to nie zmienia zdania o "głupku do kwadratu" ;) Agat21 ma rację! 

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Alaskan malamutte napisał:

Zawsze to razem raźniej...:-)))

Ja też patrzę. Pies piękny, w moim typie.

Guz mały, pewnie będzie do usunięcia. Oczywiście to kwestia punktu widzenia, ale moja sunia ma nieoperacyjnego guza, który wygląda jakby wyrastała jej trzecia tylna noga... więc ten wg mnie duży nie jest.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, Joanienka napisał:

Ja też patrzę. Pies piękny, w moim typie.

Guz mały, pewnie będzie do usunięcia. Oczywiście to kwestia punktu widzenia, ale moja sunia ma nieoperacyjnego guza, który wygląda jakby wyrastała jej trzecia tylna noga... więc ten wg mnie duży nie jest.

Witaj na wątku Księciunia Szamanka. 

według mnie tez nie jest duży, widziałam na żywo. Jestem ciekawa, co powie wet. Jeśli uzna, ze nie zaczepiać, to tak zrobimy. 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Już po wizycie, śpieszę z informacjami..Są takie sobie...

W gabinecie Księciunio bardzo grzeczny, pozwala na wszystkie zabiegi weterynaryjne. Pobranie krwi, grzebanie w uszach, dotykanie tego guza, ba nawet wbicie w niego igły nie wzrusza Szamanka!! 

Siadał, podawał łapkę i cieszył się, że wszyscy są nim tacy zainteresowani :-))

Szamanek waży 21 kg, może niewiele przytyć, ale jak to powiedział p. doktor, na nim można wszystko wybadać:-))Krew pobrana, zlecone rozszerzone badania. wyniki w sobotę

No i teraz mniej fajne wieści....

W uszach bagno, drożdżaki..W jednym uchu, tym oklapniętym ma krwiaka. Uszy wyczyszczone, dostał leki na drożdżaki i na krwiaka. Jesli się nie wchłonie trzeba będzie usunąć. 

W uszach są też  jakieś narośla...takie kalafiorki, do ew. usunięcia. 

I guz...według weta nie jest samoistny, tylko połączony. Można będzie stwierdzić dopiero po wykonaniu RTG i ew wtedy podjąć decyzję, co z tym robić...Szamanek kolejną wizytę ma 12 marca, wtedy zostanie wykonane RTG. 

Bardzo, bardzo się zmartwiłam.....:-(((

Koszt wizyty 245zł 

 

153698753_269881084700904_3378457480971001926_n.jpg

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

I guz...według weta nie jest samoistny, tylko połączony. Można będzie stwierdzić dopiero po wykonaniu RTG i ew wtedy podjąć decyzję, co z tym robić...Szamanek kolejną wizytę ma 12 marca, wtedy zostanie wykonane RTG. 

Bardzo, bardzo się zmartwiłam.....:-(((

Ooo... też się zmartwiłam, liczyłam na pomyślniejsze wieści, zwłaszcza na temat guza, że to tłuszczak lub kaszak....

Ale nie ma co się martwić na zapas, czekamy na wyniki badań krwi. 

No i ważne że Szaman szczęśliwy :-)) 

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Ewa Marta napisał:

Najważniejsze, że coś już się dzieje wokół niego w kierunku leczenia. Chester na bank też a drożdżaki w uszach, ale musi czekać do poniedziałku na wizytę. 

Co ma być to będzie, ale trzeba myśleć pozytywnie.

Ewuniu, Chesterek na pewno też będzie miał leczone uszka, to standard  u psiaków z tego schroniska..Więcej nic u niego zewnętrznie nie widać i oby tak zostało. 

Ja ten guz na łapie Szamanka zauważyłam już wcześniej..Miałam tylko nadzieję, że to kaszak....Ech...no martwię się, martwię....:-(((

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...