Yovi666 Posted February 12, 2021 Share Posted February 12, 2021 Dzień dobry, Kilka dni temu adoptowaliśmy suczkę z fundacji (-+2lata), mamy też 10-letniego owczarka niemieckiego. Pojechaliśmy do fundacji sprawdzić jak będzie się zachowywał z psami i wybór padł na tę suczkę. Mają poprawne relacje na spacerach. Praktycznie nie zwracają na siebie uwagi, poza lekkim obwąchiwaniem. Potrafią iść kilka cm od siebie. Niestety w domu pojawia się problem, rezydent obszczekuje suczkę, goni i próbuje atakować. Ona z początku nie reagowała, ale w tej chwili potrafi również zwrócić się w jego stronę. Staramy się trzymać je na dystans, żeby nie zrobiły sobie krzywdy. Obecnie zdarzyło się raz że suczka się przecisnęła i dorwała rezydenta kiedy jej dokuczał, nie było zębów (albo bardzo delikatne), ale psy reagowały bardzo agresywnie. Niedługo po tym na spacerze- bez problemu. Rezydent wykazuje mniejsze emocje jak suczka leży, nawet udało się kilka razy ostrożnie chodzić niedaleko suczki, ale przy próbie obwachania, po 2 sekundach agresja i walka. Obawiam się takich ćwiczeń bo boje się, że suczka straci do nas zaufanie, a chcemy żeby każdy piesek czuł się u nas bezpiecznie. Kiedy suczka wstaje, chodzi, otrzepuje się lub wydaje jakikolwiek dźwięk - rezydent szczeka. Starszy pies zna sporo komend, ale reaguje dopiero jak się wykrzyczy albo jak podejdę i zagrodzę mu drogę. Uspokaja się również jak go sadzam. Ale to wszystko na chwilę, po to żeby za kilka minut wstać i szczekać. Staram się nagradzać rezydenta jak się uspokoi, a suczkę uczyć komend, żeby być w stanie ją również jakoś zatrzymać, ale mam wrażenie, że podejście rezydenta się nie zmienia. Czy jest szansa, że się przyzwyczai i znudzi? Jak można im jeszcze pomóc? Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.