Jump to content
Dogomania

Oliver dla zaprzyjaźnionych Oli. 22.01.21 zmieni się dla niego świat na lepszy.25.03.21-Oliver w DS we Wrocławiu.


Anula

Recommended Posts

48 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Miałam zapytanie o Oliwierka z Katowic. Pani Julia.

Ciekawe czy zadzwoni p.Julia do Hani.

41 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Może z tydzień jeszcze poczekać.Teraz są wstawione nowe zdjęcia.

12 minut temu, Tola napisał:

Moje też już bez promowania, wczoraj zmieniłam z Zielonej Góry na Wrocław.

https://www.olx.pl/oferta/ma-na-imie-oliver-i-jestem-bardzo-urodziwym-pieskiem-do-adopcji-CID103-IDIry9j.html

Wiem,że dzisiaj się skończyło promowanie.Jutro wyróżnię.

Link to comment
Share on other sites

Do mnie odezwała się p.Agnieszka. 

Kazałam dzwonić pod podany nr telefonu.

Dobry wieczór. Tak rozmawiałam dziś przez tel, czekamy na odpowiedź i nie możemy się doczekać, już byśmy chcieli żeby miał domek

Może to TEN dom?

Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, b-b napisał:

Do mnie odezwała się p.Agnieszka. 

Kazałam dzwonić pod podany nr telefonu.

Dobry wieczór. Tak rozmawiałam dziś przez tel, czekamy na odpowiedź i nie możemy się doczekać, już byśmy chcieli żeby miał domek

Może to TEN dom?

Oby, bo za długo siedzie w hoteliku.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, b-b napisał:

Do mnie odezwała się p.Agnieszka. 

Kazałam dzwonić pod podany nr telefonu.

Dobry wieczór. Tak rozmawiałam dziś przez tel, czekamy na odpowiedź i nie możemy się doczekać, już byśmy chcieli żeby miał domek

Może to TEN dom?

Nie wiem,wszystkie ustalenia dotyczące adopcji idą przez Hanię i Tolę.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Poker napisał:

A jak Bogusik się czuje?

Bogusik dobrze się czuje,zajmuje się uporządkowaniem swoich spraw,ma zamiar wrócić do Polski.Siedzi w przepisach aby zamknąć wszystkie sprawy.Wszystko na to wskazuje,że wróci do Polkowic.Uporządkowanie jest kłopotliwe ale da sobie radę.Jeszcze nie jest zaszczepiona i nie zna terminu.Ja natomiast mam termin na 02.04.21.

To tak w skrócie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, b-b napisał:

Do mnie odezwała się p.Agnieszka. 

Kazałam dzwonić pod podany nr telefonu.

Dobry wieczór. Tak rozmawiałam dziś przez tel, czekamy na odpowiedź i nie możemy się doczekać, już byśmy chcieli żeby miał domek

Może to TEN dom?

Z panią rozmawiałam i ja i  Hania, to nie jest dom dla Oliverka.

5 godzin temu, Anula napisał:

Nie wiem,wszystkie ustalenia dotyczące adopcji idą przez Hanię i Tolę.

Jestem w stałym kontakcie z Hanią, Bogusik, piszemy też z Anulą.

Na razie rozmawiamy o ofercie pani z  Dąbrowy Górniczej, jak coś się bardziej wykluje - napiszę tutaj niezwłocznie.

Link to comment
Share on other sites

Pojawił się kolejny dom zainteresowany Oliverkiem, z Wrocławia, na razie rozmawiamy. 

Myślę,  że około środy zapadnie decyzja, czy będziemy starały się o wizyty PA w  Dąbrowie Górniczej i we Wrocławiu, czy tylko u jednej z rodzin.

Prosimy o kciuki, bo wykluwa się  domek dla Oliverka.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 12.03.2021 o 12:51, Anula napisał:

Bogusik dobrze się czuje,zajmuje się uporządkowaniem swoich spraw,ma zamiar wrócić do Polski.Siedzi w przepisach aby zamknąć wszystkie sprawy.Wszystko na to wskazuje,że wróci do Polkowic.Uporządkowanie jest kłopotliwe ale da sobie radę.Jeszcze nie jest zaszczepiona i nie zna terminu.Ja natomiast mam termin na 02.04.21.

To tak w skrócie.

 

Dnia 12.03.2021 o 14:31, Poker napisał:

Tak czułam, że wróci do Polski.

Masz dobrego nosa Poker bo tak jak napisała Anula,zamierzam wrócić do Polski. Po śmierci męża już mnie  tutaj nic nie zatrzymuje a bardzo ciągnie do mojej najbliższej rodziny,którą mam w Polsce.

Wszystko to jednak nie jest takie proste i wymaga ogromu wiedzy w przepisach i załatwieniu niezbędnych formalności.Trzeba tutaj wszystkie sprawy pozamykać i mieć wszystko dograne w Polsce aby móc gdzie wrócić i przy tym nie popełnić jakiegoś błędu.Utrudnieniem jest tak jak wszędzie corona wirus,którym się tłumaczą wszelkie urzędy,a to przeciąga każdą najmniejszą sprawę w czasie. Nie poddaję się i staram załatwić wszystko na ile się da ale pochłania to bardzo dużo czasu.

Bardzo dziękuję Toli,że przejęła rolę opiekuna i ogarnia sprawy adopcyjne Olivierka bo ja nie byłabym w stanie tego teraz robić. Jesteśmy w kontakcie telefonicznym i wymieniamy się zdaniami co do zainteresowanych adopcją rodzin.

Dzisiaj rozmawiałyśmy o rodzinie z Wrocławia i warto by było jednak ten domek sprawdzić i tego samego zdania jest też Anula.

Ja już teraz tak przed wstępnie padam Poker przed Tobą na kolana i proszę o ewentualne przeprowadzenie wizyty p/a :)

 Martunia zapewne skontaktuje się z Tobą i poda sczegóły ale wiem,że to czwarte piętro bez windy....

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Tola napisał:

Pojawił się kolejny dom zainteresowany Oliverkiem, z Wrocławia, na razie rozmawiamy. 

Myślę,  że około środy zapadnie decyzja, czy będziemy starały się o wizyty PA w  Dąbrowie Górniczej i we Wrocławiu, czy tylko u jednej z rodzin.

Prosimy o kciuki, bo wykluwa się  domek dla Oliverka.

Jak są dwa domki - to prawie identyczna sunia w Zamościu siedzi, widziałam na zdjęciach, choć przez łzy niewyraźnie widziałam...

Olisiu cudny - niech Ci się trafi najwspanialszy dom z kochającymi ludźmi !!!!

Link to comment
Share on other sites

Problem wyboru domu jest dosyć trudny, obie rodziny  wydają się  odpowiedzialne.

Dom w Dąbrowie to pani 63 lata, mieszkanie w bloku, drugie piętro z windą, w tym samym mieście mieszka córka.

W domu były psy, ostatni odszedł niedawno, był w rodzinie od szczeniaka. Oliverek to byłby pierwszy piesio z adopcji.

Pani wybrała Oliverka, bo to też dojrzały piesek i bardzo spokojny, pani też ceni sobie taki tryb życia.

Oliverek byłby sam w domu 4 godz co drugi dzień, bo pani jeszcze pracuje.

Na urlop pani wyjeżdżałaby z psem.

Problem byłby z transportem -  pani nie jest zmotoryzowana, ale  jest w stanie pokryć koszt,  jakoś połączony z innym pieskiem.

 

Dom we Wrocławiu to tez blok, 4 piętro bez windy, małżeństwo 40+; do tej pory mieli dwa psy - starszego Pokerka i zabraną 1,5 roku temu ze wsi suczkę, wtedy szczeniaka.

Pokerek niedawno odszedł i rodzina chce kolejnego psa, wybór padł na Oliverka, bo bardzo podobny do Pokera.

Rodzina psiolubna, Pokerek chyba też był  ze schroniska we Wrocławiu.

Urlopy spędzają zawsze z psami, dużo podróżują.

Psy byłyby rzadko same, bo ludzie pracują w różnych godzinach.

Rodzina pojechałaby po Oliverka do szafirki.

Jednak adopcję uzależniają od zaakceptowania Oliverka przez suczkę, która jest dosyć charakterna.

Jeśli pozytywnie przeszliby wizytę, pojechaliby najpierw do hoteliku na zapoznanie psów.

 

 

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...