Jump to content
Dogomania

Już w DS. Belmondo z Zamościa ma szansę na odmianę losu i wyjazd do Szafirki. Czy nam pomożecie?


Jo37

Recommended Posts

Belmondo miał dzisiaj atak padaczki:(

Pani zadzwoniła do mnie już po wizycie u weta, wszyscy bardzo zaskoczeni.

W lecznicy pobrali krew do badania, jak będą wyniki pani da znać, na razie nic nie wiadomo.

Belmondo jest zaopatrzony w leki, gdyby atak się powtórzył.

Zmartwiłam się, chyba nawet bardzo:(

 

Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Tola napisał:

Belmondo miał dzisiaj atak padaczki:(

Pani zadzwoniła do mnie już po wizycie u weta, wszyscy bardzo zaskoczeni.

W lecznicy pobrali krew do badania, jak będą wyniki pani da znać, na razie nic nie wiadomo.

Belmondo jest zaopatrzony w leki, gdyby atak się powtórzył.

Zmartwiłam się, chyba nawet bardzo:(

 

Czy Belmondo gdzieś się nie uderzył w głowę?To pierwsza myśl,która mi przyszła do głowy.Miałam psiaka z padaczką nabytą po uderzeniu w głowę.

Link to comment
Share on other sites

Pamiętacie panią eden i hodowlę stara huta? Nie chcę pisać na głownej stronie,ale to chyba chodzi o tę kobietę...

3 lata temu były tu z nia przepychanki,straszyła sądem etc. Wygląda na to,że to może być ona i to TA "hodowla"....

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/stara-huta-otoz-animals-250-martwych-zwierzat-w-pseudohodowli/1vqk979

Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, bou napisał:

Pamiętacie panią eden i hodowlę stara huta? Nie chcę pisać na głownej stronie,ale to chyba chodzi o tę kobietę...

3 lata temu były tu z nia przepychanki,straszyła sądem etc. Wygląda na to,że to może być ona i to TA "hodowla"....

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/stara-huta-otoz-animals-250-martwych-zwierzat-w-pseudohodowli/1vqk979

Tak, pamiętam. W końcu. Tyle lat to trwało.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, bou napisał:

Pamiętacie panią eden i hodowlę stara huta? Nie chcę pisać na głownej stronie,ale to chyba chodzi o tę kobietę...

3 lata temu były tu z nia przepychanki,straszyła sądem etc. Wygląda na to,że to może być ona i to TA "hodowla"....

https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/stara-huta-otoz-animals-250-martwych-zwierzat-w-pseudohodowli/1vqk979

  Chyba się pogubiłam, o którą kobietę chodzi? ...

Link to comment
Share on other sites

55 minut temu, Tyśka) napisał:

A kiedy i co takiego otrzymał jako zabezpieczenie na kleszcze? Może to byłby trop...

Czekam ze smutkiem na wyniki badań:(

A może to jakaś reakcja organizmu właśnie na jakiś podany preparat czy obrożę przeciwkleszczową ?

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Tola napisał:

Belmondo miał dzisiaj atak padaczki:(

Pani zadzwoniła do mnie już po wizycie u weta, wszyscy bardzo zaskoczeni.

W lecznicy pobrali krew do badania, jak będą wyniki pani da znać, na razie nic nie wiadomo.

Belmondo jest zaopatrzony w leki, gdyby atak się powtórzył.

Zmartwiłam się, chyba nawet bardzo:(

 

A czy pani na pewno dobrze zdiagnozowała objawy i przypisała je atakowi epi?Może to było coś zupełnie innego?Może go cos zabolało,tysiąc rzeczy możnaby wymyslić...pani nagrała to zdarzenie?Panstwo nie mieli przedtem psa,o ile dobrze kojarzę,skąd przypuszczenie,że to atak?No chyba,że pełnoobjawowy,z drgawkami,wysztywnieniem,oddaniem moczu itp.

Z tego,co wiem - weci czekają z leczeniem farmakologicznym na drugi incydent.Czasem jest to tylko jeden raz,a indukowane jest nie wiadomo czym.

Mam nadzieję,że Belmondo juz więcej pani nie wystraszy.

Tolu - z panią eden,to były straszne przepychanki na stronie głownej,ludzie szukali kupców ,bo psy im umierały,ona się w koncu włączyła w wątki z niebywała agresją,w końcu chyba admin pozbył sie tej pani i awantur.Tak myślę,że w tej strasznej historii zbyt wiele danych sie zgadza,żeby móc wykluczyć,że to ona...No ale na tym można skończyć dywagacje.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 30.04.2021 o 20:29, Poker napisał:

O ludzie, a niech to. Może przemęczył się fizycznie i miał niedobory minerałów? Biedny chłopak.

Oby rodzina stanęła na wysokości zadania.

 

23 godziny temu, Onaa napisał:

Ojej, biedny Belmondo :(.  W padaczce najgorosze jest to że trudno ją zdiagnozować i że jest nieprzewidywalna. Dostał od razu Luminal ? Bo podobno leki stosuje się dopiero po drugim ataku najwcześniej.

 

23 godziny temu, Tyśka) napisał:

A kiedy i co takiego otrzymał jako zabezpieczenie na kleszcze? Może to byłby trop...

Czekam ze smutkiem na wyniki badań:(

 

22 godziny temu, Onaa napisał:

A może to jakaś reakcja organizmu właśnie na jakiś podany preparat czy obrożę przeciwkleszczową ?

 

21 godzin temu, bou napisał:

A czy pani na pewno dobrze zdiagnozowała objawy i przypisała je atakowi epi?Może to było coś zupełnie innego?Może go cos zabolało,tysiąc rzeczy możnaby wymyslić...pani nagrała to zdarzenie?Panstwo nie mieli przedtem psa,o ile dobrze kojarzę,skąd przypuszczenie,że to atak?No chyba,że pełnoobjawowy,z drgawkami,wysztywnieniem,oddaniem moczu itp.

Z tego,co wiem - weci czekają z leczeniem farmakologicznym na drugi incydent.Czasem jest to tylko jeden raz,a indukowane jest nie wiadomo czym.

Mam nadzieję,że Belmondo juz więcej pani nie wystraszy.

Tolu - z panią eden,to były straszne przepychanki na stronie głownej,ludzie szukali kupców ,bo psy im umierały,ona się w koncu włączyła w wątki z niebywała agresją,w końcu chyba admin pozbył sie tej pani i awantur.Tak myślę,że w tej strasznej historii zbyt wiele danych sie zgadza,żeby móc wykluczyć,że to ona...No ale na tym można skończyć dywagacje.

Pani dzwoniła wczoraj zaraz po uzyskaniu wyników -  wskazują na podtrucie, jest lekki krwotok z przewodu pokarmowego.  Ponieważ państwo bardzo pilnują,  aby Belmo nic nie próbowal zjadać na spacerach (zawsze chodzi na smyczy), pozostaje napicie się zanieczyszczonej wody z kałuży.

Reszta badań w normie, Belmo czuje się dobrze, państwo sa w stałym kontakcie z wetem.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Tola napisał:

Pani dzwoniła wczoraj zaraz po uzyskaniu wyników -  wskazują na podtrucie, jest lekki krwotok z przewodu pokarmowego.  Ponieważ państwo bardzo pilnują,  aby Belmo nic nie próbowal zjadać na spacerach (zawsze chodzi na smyczy), pozostaje napicie się zanieczyszczonej wody z kałuży.

Reszta badań w normie, Belmo czuje się dobrze, państwo sa w stałym kontakcie z wetem.

Jak myślałąm...dobrze,że nie epi :) Ale,że zawsze się czepiam...to jakoś nie 'wchodzi mi' brudna woda z kałuży i krwawienie z przewodu pokarmowego.(szkło tłuczone w niej było,w tej wodzie?chyba,że chemia jakaś...)

No nic, ...poczekamy,zobaczymy,najważniejsze,że jest dobrze,dzięki Tolu za info.

Link to comment
Share on other sites

52 minuty temu, Tola napisał:

Pani dzwoniła wczoraj zaraz po uzyskaniu wyników -  wskazują na podtrucie, jest lekki krwotok z przewodu pokarmowego.  Ponieważ państwo bardzo pilnują,  aby Belmo nic nie próbowal zjadać na spacerach (zawsze chodzi na smyczy), pozostaje napicie się zanieczyszczonej wody z kałuży.

Reszta badań w normie, Belmo czuje się dobrze, państwo sa w stałym kontakcie z wetem.

A mnie się wydaje że Belmondo mógł w domu albo dostać jakieś ciastko, jogurt lub coś podobnego co zawiera ksylitol.

Teraz to często się zdarza. Jeśli masz dobry kontakt z Państwem to może to zasugeruj tzn niech przemyślą czy czegoś w domu ludzkiego nie dostał lub sam nie dorwał.

Słodkie ciastko, bo się pięknie patrzył, jogurt  itp itd. Objawy zatrucia ksylitolem to m.innymi drgawki. W kałużę też coś nie wierzę.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...