agat21 Posted January 5, 2021 Share Posted January 5, 2021 A suńka to może Alaska? W końcu niby mamy zimę, za chwilę ma być prawdziwa.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 5, 2021 Share Posted January 5, 2021 To chyba cecha wszystkich schronisk..... Bliss, też zabrana z Bąkówki, śmierdziała strasznie i dlatego zaraz po przyjeździe została włożona do wanny. Podobnie mocno, śmierdział Kaktus z Radys, którego kiedyś odbieraliśmy łączonym transportem. W drodze do Murki, nocował w Warszawie i tam został zaraz wykąpany. Drops z makowskiego azylu, nie śmierdział jakoś specjalnie, podobnie jak i psy (nieliczne), które przygarnęłam z ulicy, chociaż niektóre dosyć długo na niej przebywały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 5, 2021 Share Posted January 5, 2021 1 godzinę temu, malagos napisał: Szukam na allegro szamponu dla niej, ale wchodzi w grę suchy. Czy jest taki dermatologiczny szampon dla psa? Ale co ten szampon ma zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 5, 2021 Share Posted January 5, 2021 23 minuty temu, rozi napisał: Ale co ten szampon ma zrobić? Chyba ten smród zabić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Każdy suchy szampon, obojętne czy puder, czy pianka, po aplikacji wymaga bardzo dokładnego wyczesania psa. Zacznij może od tej wilgotnej szmatki z wodą z octem, o czym pisała rozi. I też spróbuj wyczesać. Jak się to uda (sunia będzie akceptować zabiegi pielęgnacyjne), pomyśl o kupowaniu szamponu Lub idź na całość, wykąp w psim szamponie i potrzymaj ją w domu, do wyschnięcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2021 Author Share Posted January 6, 2021 10 godzin temu, rozi napisał: Ale co ten szampon ma zrobić? suchy szampon zbiera ten nadmiar łoju - sebum z sierści. Na razie tylko ewentualne pranie na sucho wchodzi w grę, Konfirmie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2021 Author Share Posted January 6, 2021 Jednak świeża słoma w budzie wywabiła smrodek, psa da się głaskać bez zatykania nosa :) Na smyczy panna ciągnie, ale do opanowania. Chętnie spacerowała, wąchała, siusiała i się wypróżniła w sadzie. Kupa normalna, ale rzeczywiście napinała się po jej zrobieniu jeszcze jakiś czas. Tył ma blisko ziemi, ale chodzenie nie sprawia jej trudności. Oczy przemyte, brzuszek omacany - drobne guzki na sutkach. Tomek zrobił kilka zdjęć, póżniej wstawię. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Miała szczęście psica. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2021 Author Share Posted January 6, 2021 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2021 Author Share Posted January 6, 2021 Dziwne ma tez końcówki uszu-gołe, bez sierści, jedno ucho jakby ścięte?.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Śliczna psica, ale rzeczywiście uszka dziwne. Może obgryzione? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rozi Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 4 godziny temu, malagos napisał: suchy szampon zbiera ten nadmiar łoju - sebum z sierści. Na razie tylko ewentualne pranie na sucho wchodzi w grę, Konfirmie :( Takie coś znalazłam Skuteczne domowe sposoby pozbycie się przykrego zapachu „mokrego psa” Biały ocet – domowym rozwiązaniem jest spryskanie sierści pupila mieszanką wody i białego octu. Ten drugi powinien być w niewielkiej ilości tak, by nie podrażnił jego skóry oraz by pies nie skupił się na wąchaniu tej substancji. Soda oczyszczona – to kolejna z domowych metod. Posyp sodą sierść, jednocześnie ją wyczesując. Soda jest naturalnym dezodorantem, który jest bardzo skuteczny i nie ma żadnych przeciwwskazań zdrowotnych. Tu też piszą o sodzie: https://johndog.pl/blog/zyciezpsem/5-trikow-groomera-ktore-pomoga-na-psie-wypadki/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Posypać sodą oczyszczoną/spozywczą , a potem zostawić na jakieś 20/30 minut, żeby mogła zadziałać. I dopiero wtedy wyczesać/wytrzepać psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 6, 2021 Author Share Posted January 6, 2021 o, dziękuję :) nie słyszałam o sodzie, ale spróbować nic nie kosztuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Jaka ona piękna!!! Będzie z każdym dniem piękniejsza.... ale patrząc na jej łapy popłakałam się :( Dostałam trochę witamin i suplementów dla moich psiaków, chętnie się podzielę, co najbardziej by się jej przydało? Nr konta mam po Arii, podrzucę jakiś grosik dla suni 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 No nie mogę. Jeden dzień u Was i odmłodniała od razu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Witaj ksiezniczko brawo brawo malagosie serca wielkie Pozwolcie serca Dobreduszki prosimy o pomoc zajrzyjcie zajrzyjcie na watus rudunia jesli mozecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tola Posted January 6, 2021 Share Posted January 6, 2021 Cudna owczareczka; chwila u Małgosi, a już inne spojrzenie, bez tej rozpaczy, jaką zobaczyłam na zdjęciu ze schroniska. Teraz każdy dzień będzie sunię przybliżał do normalnego, psiego życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 7, 2021 Author Share Posted January 7, 2021 Dziękuję, ze tu jesteście, że zaglądacie :) Dziś rano był spacer po sadzie bez smyczy. Chodziła, wąchała, załatwiła psie sprawy, ale kręcił się w pobliżu, a nawet próbowała łapać moją rękę, tak dla zabawy :) W pyszczku tylko kilka ząbków, bardzo startych... Skarpera Owczarkowa pyta, co potrzebne - zaraz napiszę, bo na razie przydadzą się suplementy na stawy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 7, 2021 Author Share Posted January 7, 2021 14 godzin temu, mari23 napisał: Jaka ona piękna!!! Będzie z każdym dniem piękniejsza.... ale patrząc na jej łapy popłakałam się :( Dostałam trochę witamin i suplementów dla moich psiaków, chętnie się podzielę, co najbardziej by się jej przydało? Nr konta mam po Arii, podrzucę jakiś grosik dla suni Maryniu kochana, witaminy dla seniorów... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Pozdrawiam goraco wszytkie malagosiowe lapunki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Łyse uszy mogą być z niedożywienia. Mój przygarnięty ze wsi Dyzio tak miał. Myślałam, że to grzybica, ale po dobrym karmieniu szybko zarosły zanim zdążyłam pójść z tym do weta. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted January 8, 2021 Share Posted January 8, 2021 Jak tam sunia? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 9, 2021 Author Share Posted January 9, 2021 Już opowiadam :) Pies na piątkę z plusem :) Nie szczeka, nie wydziera się bez potrzeby (za drogą mam sąsiadów z owczarką, która potrafi 'sobie szczekać" przez godzinę bez przerwy...). Na smyczy chodzi dobrze, czasem aż za blisko nogi i trzeba się do niej dostosować. Bardzo się cieszy ze spacerków, podskakuje radośnie, łapie za rękę (dziwne uczucie, bo same dziąsła się czuje), i tak się przytula do nóg, że trzeba stanąć i ją głaskać, poklepywać, poprzytulać. Każdy spacer to załatwienie psich potrzeb, na razie nie ma zatwardzenia, o którym mówiło schronisko, ale zrobienie kupala to jednak wysiłek, dość długie skupienie, puszczanie głośnych bączków. Oczy przemywam 2 razy dziennie świetlikiem, i dwa razy zakraplamy ten antybiotyk (tu już potrzeba mi pomocy Tomka) Jest taka...wzruszająca?... Aha, i chyba zostanie imię Kama :) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted January 9, 2021 Share Posted January 9, 2021 O ile dobrze pamiętam z Faraona, Kama, to znaczy pieszczota :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.