Jump to content
Dogomania

~ Kama ma dom i swoją kanapę, nie budę i kojec! Kama, stara ONka


Recommended Posts

10 godzin temu, mari23 napisał:

Kama to by chyba nam za złe miała, gdyby wiedziała, że życzymy jej opuszczenia malagosowego domku i pójścia do "obcych" ;)

Kamusia się zupełnie u nas zadomowiła, i gdyby nie te koty....wczoraj chodziłyśmy sobie po sadzie, i kot (nasza czarna koteczka) wyskoczyła z krzaków i popędziła do domu. Kama tak ją ścigała, tak goniła, tak głucha na wszelkie wołanie, że aż mi się przykro zrobiło. Kotka oczywiście umknęła, a Kama jeszcze długo z nosem przy ziemi biegała na ogrodzie, aż ją złapałam i przypięłam smycz. Wróciła do kojca, ale cała w napięciu, wyprężona, czujna. 

Link to comment
Share on other sites

Przypomnij sobie, Malagosku, ile czasu przyzwyczajałaś Diankę do kotów. Kamusia siedzi w kojcu i jak z niego wyjdzie, to koty  goni. Moja Bliss też nie wie, co to mieszkanie razem z kotem, więc na spacerze jest tak samo. Chociaż teraz już stara i kotów  najczęściej nie zauważa. Niestety, owczarki " same z siebie", raczej kotów nie lubią ;) 

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, b-b napisał:

Gdzie twój domek dziewczyno...

A może zrobić jej na jeszcze jakieś inne miasto?

Sama nie wiem... kolejny raz wyróżniłam wczoraj, bo wykorzystam 50% zniżki OLX. I zamówiłam kolejna partię Doliny Noteci, wykorzystałam rabat 5% w Zooplusie oraz kod na darmowy 1 kg suchej karmy Wolf of Wilderness. Zobaczymy, co to za cudo, bo dość drogie.

Rozmawiałam z naszą dr Magdą o tym guzku Kamy. Oczywiście, ze trzeba zoperować, ale i zrobić sterylizację. Schronisko nie zrobiło, "bo suka za stara, 13 lat, nie przeżyje narkozy", a nie jest tak źle. Lada chwila może przyplątać się ropomacicze, i tak trzeba będzie ciąć. Umówione jesteśmy na 14 kwietnia.

Link to comment
Share on other sites

Kama ma owczarkowy czujny nos - od kilku dni wsadzała nochala w stertę chrustu i liści w sadzie, dziś zaczęła rozkopywać - dobrze, ze podeszłam, bo pod gałęziami odkryła jeża :). Szybko psa zabrałam, gniazdko jeżowe zakryłam gałęziami. Ale chyba lada chwila powinny się jeże budzić?...

Link to comment
Share on other sites

Dziś pod gabinet przyjechała kobieta na rowerze, pytała o Tomka - na kierownicy wisiała płócienna torba, w niej... małe, kudłate śliczne, smutne... Przybłąkała się, babka nie moze zatrzymać, "do lasu przecież nie wywiozę"... 

Siedzi u nas kuchni, małe, cichutkie, dość młode, zaniedbane bardzo.

Dla wszystkiego dałam na fb ogłoszenie o znalezieniu, ale lepiej, żeby właściciel mi się na oczy nie pokazał :(

c46d24bf7eda.jpg

 

8e21b3fcb7d5.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, malagos napisał:

Dziś jedziemy z małą sunia do dr Magdy na usg - bo ciąża jest, ale o termin sterylizacji ciężko. Może wskoczy na termin Kamusiowy, 14 albo 15 kwietnia.

To sprawa najpilniejsza.  Oby znalazł się szybki termin.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...