Jump to content
Dogomania

Cud dla Argusa z Krakowa potrzebny od zaraz - UDAŁO SIĘ - ARGUS MA DOM!!!


Recommended Posts

Duża kwota jest za hotelik.  Trzeba prowadzić ten wątek i zebrać deklaracje w miarę możliwości. Powysyłać zaproszenia do ludzi.

 

Tyśka pisze ładne ogłoszenia. 

Trzeba zamieścić kilka zdjęć do ogłoszeń. Takie też zdjęcie gdzie będzie przy nodze człowieka wtedy widać wielkość psa. Żeby nie były robione z góry bo wtedy pies wygląda na mniejszego niż jest w rzeczywistości.  No i numer telefonu do osoby która będzie odpowiedzialna za adopcję. Powiedz koleżance żeby postarała się o zdjęcia Tylko niech wytłumaczy hotelikowi jakie są potrzebne.

Link to comment
Share on other sites

Ok, Zdjęcia poleciały do Tyśki w piątek, mam nadzieję, że doszły oraz plakat w sprawie poszukiwania domu z wszelkimi danymi kontaktowymi. Nie mam pojęcia jakie są koszty hotelowania, tak czy siak są spore, dlatego DT :) lub dom stały jest na wagę cudu.  Przekazałam teź dane dotyczące innych hotelików, dziewczyna ma dzwonić i popytać o arunki, bo to pies z padaczką i nie nadaje się do boksu 

 

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, yossariana napisał:

Ok, Zdjęcia poleciały do Tyśki w piątek, mam nadzieję, że doszły oraz plakat w sprawie poszukiwania domu z wszelkimi danymi kontaktowymi. Nie mam pojęcia jakie są koszty hotelowania, tak czy siak są spore, dlatego DT :) lub dom stały jest na wagę cudu.  Przekazałam teź dane dotyczące innych hotelików, dziewczyna ma dzwonić i popytać o arunki, bo to pies z padaczką i nie nadaje się do boksu 

 

Numer konta do wpłat umieść w pierwszym poście.

Link to comment
Share on other sites

WAŻNY POST

Dziewczyny nie wiem jak to napisać, ale boję się, że cudu nie będzie.... . Okazało się, że Argus ma nieuregulowaną sytuację prawną i córka zmarłej właścicielki wczoraj go odebrała i to chyba nie jest cud , na który czekałyśmy. Do tej pory nie bardzo interesowała się Argusem, mimo, że to ona podarowała Argusa swojej starszej mamie. Na operację Argusa złożyli się sąsiedzi, w wyprowadzaniu psa też pomagali, po śmierci właścicielki to właśnie Aga - sąsiadka, rozpoczęła poszukiwanie Domu i umieściła Argusa w hoteliku. Córka właścicielki zareagowała dopiero jak znajoma jej powiedziała, że są ogłoszenia w sprawie domu dla Argusa. Wygląda to dla mnie tak, ta pani boi się opinii znajomych, natomiast piesek w tym wszystkim nie jest najważniejszy. Aga będzie starała się o pisemne zrzeczenie się psa na rzecz Fundacji Psi Los. Nie wiem co dalej i co z tego wyjdzie. Bardzo mi przykro, że na razie tak to wygląda. Dziękuję wszystkim, którzy myśleli o Argusie i starali się mu pomóc. 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Aga się nie poddaje, chce odebrać Argusa i szukamy domu DT,  może ktoś coś wie, może podać info dalej pięknie prosimy i życzymy dobrych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia ludziom i wszystkim Zwierzakom. :)

Gdyby Argus przemówił i opowiedział swoją historię może wszystko stałoby się prostsze ....

Link to comment
Share on other sites

Dnia 26.12.2020 o 13:40, Tyśka) napisał:

Czekam na dalszy bieg wydarzeń... oby pomyślny dla Argusia. 

Niestety, w najgorszych scenariuszach nie przewidziałabym losu Argusa.

Jestem zdruzgotana odkąd się dowiedziałam.

Wstrętne podłe babsko będące córką właścicielki Argusa, twierdząc że jest opiekunem prawnym Argusa, zabrała/kazał komuś- nie znam szczegółów-zabranie Argusa z hoteliku PRZED ŚWIĘTAMI i oddanie DO SCHRONISKA !!!!!

10letni domowy pies z padaczka w schronisku !!!! Nie mieści się w głowie takie bestialstwo, przecież on nie ma w schronisku szans.

Jest do 6 stycznia na kwarantannie :(((

Dziewczyny, poradźcie coś, jak można psa ze schroniska zabrać, kto by mógł pomóc.

Co za wredota bez serca. Koszmar !!!! Po co go zabierała z hoteliku skoro nikt nic od babska nie chciał, ani pieniędzy, wiec skoro nie zabrała go do domu, to jakim trzeba być ...... żeby psa starego do schroniska.

Nic nie pociesza, że zło wraca, i do podłego babska też wróci.

Najpilniejsze teraz to pomóc Argusowi póki żyje.

 

Link to comment
Share on other sites

Do 6 stycznia musi przebywać w schronie na kwarantannie,jest nie leczony tylko obserwowany,później jeszcze będzie kastrowany,szczepiony jak nie jest.Takie są zasady przeważnie w schronach.Po tym może być adoptowany.Można psa zarezerwować.

W jakim on schronie jest?Być może tam są przyzwoite warunki?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...