Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


agat21

Recommended Posts

12 godzin temu, agat21 napisał:

Na koncie Amberka nowe wpłaty, serdecznie dziękuję! :)

liomonka80 - 30 zł stała, Mari - 10 zł stała, mikaaga przez bakusiową - 30 zł

obraz.png.42a8395f823122cf72ba42fe05361747.png

Komu tak cudnie ciemiernik zakwitł????? Choć nie cudniejszy od naszego Amberka :)

9 godzin temu, wiolhelm170 napisał:

Nie znam sie na rasach ale wyglada jak dog.

Niech będzie dog :) Najważniejsze, że kochane, poczciwe psisko, oby już zawsze taki spokojny i szczęśliwy!

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, KrystynaS napisał:

Podglądam co u Amberka, ciekawe jak przebiegała wczorajsza kąpiel. Czasem to przeżycie ekstremalne dla obu stron

Ja pierwszej ( i jedynej! ) kąpieli Pirata nigdy nie zapomnę ;) kiedyś gdzieś widziałam taki śmieszny wierszyk "Rodzina kąpie psa"...to o tej "kąpieli" mojej i męża było na pewno...no i jeszcze Pirat też był mokry! :) ;)

Amberek grzeczny i maniery ma na pewno lepsze, więc kąpiel pewnie spokojna była :)

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

No kąpiel nie była łatwa! Amberek bał się, ciężko było sobie z nim poradzić, ale państwo dali radę. Chyba są efekty, bo jakby mniej się drapie po kąpieli. Cieszę się bardzo, bo żal było patrzeć jak pyszczek co chwilę był rozdrapany. Uszka też już całkiem w porządku, zaleczone. A dzisiaj jeszcze jedna ważna rzecz się wydarzyła: Amberek pojechał z państwem na długi spacer za miasto samochodem. Jazdę samochodem zniósł dzielnie :) I spacer też udany. Fajnie :) 

  • Like 8
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

42 minuty temu, agat21 napisał:

Wspaniale! Pięknie się prezentuje Amber na nim. I miseczki eleganckie. To teraz można oddać legowisko Ewie. Postaram się jakoś umówić Ewę z p. Magdą. Bo sama to nie wiem kiedy tam będę. 

Chętnie podjadę, tylko nie jutro. o 9 rano moja Barsiczka ma operację wycięcia  nowotworu pęcherza moczowego. Podaj może Pani mój telefon albo mnie numer Pani i dogadamy się. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Alaskan malamutte napisał:

Agatko, nieustannie trzymam kciuki za Figaro. Będzie dobrzeObraz znaleziony dla: gify emotikony serce 

 

4 godziny temu, KrystynaS napisał:

Tak powrotu do zdrowia dla Figaro. Aby zbieg przebiegł pomyślnie a rehabilitacja była krótka i bardzo skuteczna.

Dziękuję Wam bardzo. Bardzo się denerwuję, to niemłody psiaczek.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Ewa Marta napisał:

Chętnie podjadę, tylko nie jutro. o 9 rano moja Barsiczka ma operację wycięcia  nowotworu pęcherza moczowego. Podaj może Pani mój telefon albo mnie numer Pani i dogadamy się. 

Pamiętam, że masz i Ty jutro operację swojej psinki. Będzie dobrze! Napiszę smsa do p. Magdy, że się z nią skontaktujesz. Prześlę Ci jej numer. Dziękuję Ci jeszcze raz bardzo za pożyczenie posłanka i wszystkie inne rzeczy dla Amberka :)

Link to comment
Share on other sites

 

5 godzin temu, Alaskan malamutte napisał:

Wyprawka do Amberka dotarła!! Już wypróbował nowe legowisko :-))Kochany rudasek! 

Resized_20210107_160548.jpeg

Jaką Amberek ma ładną sierść, w ogóle jest przepiękny, i to jego mądre spojrzenie.... 

Trzymam kciuki za Figara i Barsiczkę, moj psiak też się nagle rozchorował. 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, limonka80 napisał:

 

Jaką Amberek ma ładną sierść, w ogóle jest przepiękny, i to jego mądre spojrzenie.... 

Trzymam kciuki za Figara i Barsiczkę, moj psiak też się nagle rozchorował. 

 

O rany, co za jakiś niedobry czas :( Oby szybko wrócił do zdrowia. Mam nadzieję, że to nic poważnego.

Link to comment
Share on other sites

26 minut temu, limonka80 napisał:

Trzymam kciuki za Figara i Barsiczkę, moj psiak też się nagle rozchorował. 

Moja Masia w niedzielę o 3-ciej nad ranem dostała ataku padaczki, który trwał ponad dobę z przerwami kilkunasto, kilkudziesięciominutowymi :(  

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, elik napisał:

Moja Masia w niedzielę o 3-ciej nad ranem dostała ataku padaczki, który trwał ponad dobę z przerwami kilkunasto, kilkudziesięciominutowymi :(  

O matko! Jak to przeżyłyście? Strasznie współczuję. Miała już wcześniej ataki?

Link to comment
Share on other sites

12 godzin temu, agat21 napisał:

O matko! Jak to przeżyłyście? Strasznie współczuję. Miała już wcześniej ataki?

To był pierwszy atak, a przeżyła już 16 lat. Bardzo ciężko przeżyła to i ona i my. Przez dobę leżała w lecznicy w szpitaliku. Odebrałam ją już bez ataków, ale niewidomą, nieświadomą i niechodzącą. Teraz jest w domu. Wczoraj czuła się prawie dobrze, już zaczęła chodzić, poznawać nas, ale dzisiaj znowu regres  :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...