Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


agat21

Recommended Posts

7 minut temu, Alaskan malamutte napisał:

Agatko, a nie mógł gdzieś wejść? Jakaś komórka, garaż otwarty...

No nie wierzę...:(((((

Pracownik w schronisku nic nie mówił, że Amberek wspina się po siatce..Jeśli tak jest, to pies siedzi w zadaszonym kojcu...On był w kojcu otwartym...

Jutro zadzwonię i dopytam...

Ja też tak pomyślałam, że on się gdzieś schował. Przeszukali wszystko, garaż, komórkę, śmietnik, obejrzeli wszystkie zakamarki :( Obejrzeli ogrodzenie z obu stron. Żadnych podkopów. To wygląda jakby pies po prostu zniknął, rozpłynął się.. :(((

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, agat21 napisał:

Ja też tak pomyślałam, że on się gdzieś schował. Przeszukali wszystko, garaż, komórkę, śmietnik, obejrzeli wszystkie zakamarki :( Obejrzeli ogrodzenie z obu stron. Żadnych podkopów. To wygląda jakby pies po prostu zniknął, rozpłynął się.. :(((

Aga, on tam jest....Może do piwnicy wszedł...może drzwi były uchylone...Może w domu...Niech sprawdzą...On jest cichutki, nigdy w schronisku nie szczekał....

Boziu....żeby był...

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, Alaskan malamutte napisał:

Aga, on tam jest....Może do piwnicy wszedł...może drzwi były uchylone...Może w domu...Niech sprawdzą...

Boziu....żeby był...

Asiu, oni szukali od 15.00. Znają swój dom i ogród. Ja tak samo dopytywałam o wszelkie możliwe miejsca.. :( Bo nie mogłam uwierzyć. 

Musiał albo przeskoczyć, chociaż ogrodzenie jest dość wysokie albo wspiąć się po siatce. Nie ma innego logicznego wytłumaczenia. 

Link to comment
Share on other sites

Tam wokół tylko kilka domów i pola.. :( Po ciemku to szukanie igły w stogu siana. Nie ma szans. Jeśli będzie przy domu gdzieś, to na pewno zauważą, będą jeszcze z sunią chodzić. 

Schronisko już odpowiedziało, dadzą znać jak ktoś zgłosi psa do odłowienia. 

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, agat21 napisał:

Tam wokół tylko kilka domów i pola.. :( Po ciemku to szukanie igły w stogu siana. Nie ma szans. Jeśli będzie przy domu gdzieś, to na pewno zauważą, będą jeszcze z sunią chodzić. 

Schronisko już odpowiedziało, dadzą znać jak ktoś zgłosi psa do odłowienia. 

Trzeba czekać do jutra. Może jak koleżanka wyjeżdżała to Amberk pokonał w jakiś sposób ogrodzenie i pobiegł za samochdem  :(.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...