Jump to content
Dogomania

Zrezygnowany chudziutki Amberek z zamojskiego schronu. Ma dom w Warszawie :)))))))))


agat21

Recommended Posts

Myślę, że zaraz będziemy ogłaszać, mniej wiecej już wiadomo jaki stan jego zdrowia jest, a to mnie powstrzymywało. Ewo, a jakie smaczki mu dałaś? Przy próbie wykluczenia alergii pokarmowej lub jej złagodzeniu zazwyczaj smaczków nie daje się, bo mogą popsuć całą robotę z karmą antyalergiczną..:/

Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, KrystynaS napisał:

No tak. Ale musisz być bardzo dobrze zorganizowana i mieszkanie musi być odpowiednio duże a nie takie małe jak moje.

wielkość mieszkania nie miała takiego znaczenia, bo one i tak stale były w pokoju, gdzie ja byłam. Najważniejsze były i nadal są długie i ciekawe spacery.  Rano co najmniej godziną, w południe godziną, półtorej i potem dwa krótsze po pół godziny.  Chyba, że jest ciepło bardzo, wtedy znowu godzina:)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Myślę, że zaraz będziemy ogłaszać, mniej wiecej już wiadomo jaki stan jego zdrowia jest, a to mnie powstrzymywało. Ewo, a jakie smaczki mu dałaś? Przy próbie wykluczenia alergii pokarmowej lub jej złagodzeniu zazwyczaj smaczków nie daje się, bo mogą popsuć całą robotę z karmą antyalergiczną..:/

Nie wiem czemu, ale przykro mi się zrobiło na myśl o rozstaniu Amberka z p. Magdą... 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Gabi79 napisał:

Nie wiem czemu, ale przykro mi się zrobiło na myśl o rozstaniu Amberka z p. Magdą... 

Nie raz tak jest,że ludzie chcą pomóc psu w danej chwili.P.Magda pomogła i wielki szacunek dla niej.Może jej sytuacja życiowa nie pozwala na adopcję psa.Trzeba to uszanować.

Amberek znajdzie domek i to najlepszy.Jego spojrzenie,przepiękne oczy i charakter przyciągnął domek pełen miłości i ciepła bo takiego domku Amber potrzebuje.

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Anula napisał:

Nie raz tak jest,że ludzie chcą pomóc psu w danej chwili.P.Magda pomogła i wielki szacunek dla niej.Może jej sytuacja życiowa nie pozwala na adopcję psa.Trzeba to uszanować.

Amberek znajdzie domek i to najlepszy.Jego spojrzenie,przepiękne oczy i charakter przyciągnął domek pełen miłości i ciepła bo takiego domku Amber potrzebuje.

Szanuję, jak najbardziej i jestem ogromnie wdzięczna p. Magdzie za wspaniałą opiekę 

Link to comment
Share on other sites

Fakt, 14 lat u rottki to rekord, w dodatku odeszła ze starości a nie na raka. Poprzednie prawie wszystkie zabijal mi rak i to w wieku od 3,5 do 11 lat i 8 m-cy, tylko dwie suczki odeszły jedna we śnie w wieku 11 lat a druga tragicznie w wieku 6 lat.

Zawsze miałam te wielkie psy w bloku, w mieszkaniu, w porywach nawet cztery i nigdy nam to nie przeszkadzało, im też.

A Amberek jest cudny, odżył po tym schronisku.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Może chciała go, ale ją jednak to przerasta? Ważne, że pomogła w kluczowym momencie :) Żal bardzo Amberka, bo już mocno do niej przywiązany, ale to zawsze ból, jak psiak opuszcza dobry dt lub hotel, w którym już czuł się jak u siebie. No co zrobić.. 

Link to comment
Share on other sites

Jedno jest pewne -Pani Magda bardzo ale to bardzo pomogła Amberkowi wtedy kiedy tego najbardziej potrzebował tak jak i Pani Nina, która go znalazła na ulicy osiedla. To niezaprzeczalne i nie do przecenienia. Pomyślmy co by było gdyby te dwie Panie nie pomogły pod koniec grudnia. Nie wiadomo. Pani Magda być może wcale nie planowała mieć psa, albo nie w tej chwili. Mimo to zaprosiła go do swojego domu bo ... I tu kropka. Amber ma gdzie bezpiecznie czekać na swój dom docelowy. Być może P.Magda myślała o adopcji psa, może to będzie jej pierwszy pies i teraz już wie z czym wiąże się posiadanie czworonoga, w stosownym czasie podejmie właściwą decyzję.

Agat czy Pani Magda może opiekować się Amberkiem jeszcze jakiś czas, czy może ustaliłyście termin pobytu psa u niej? Piszesz, że Amber już mocno przywiązany, oby domek stały znalazł się jak najszybciej zanim przywiąże się jeszcze bardziej.

  • Like 2
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Chyba nie ma dla psa wielkiego znaczenia, czy jest u kogoś miesiąc, czy rok. Zazwyczaj szybciutko się przywiązują do opiekunów. Psy nie mają poczucia czasu. Ale, jak wiemy wszystkie prędzej czy później zadomowią się w nowym miejscu i są szczęśliwe. Oby Amberek znalazł cudowny DS. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Gabi79 napisał:

Chyba nie ma dla psa wielkiego znaczenia, czy jest u kogoś miesiąc, czy rok. Zazwyczaj szybciutko się przywiązują do opiekunów. Psy nie mają poczucia czasu. Ale, jak wiemy wszystkie prędzej czy później zadomowią się w nowym miejscu i są szczęśliwe. Oby Amberek znalazł cudowny DS. 

Mam nadzieję, że Amberek w domu stałym też szybko się odnajdzie. Trzeba znaleźć mu najlepszy! :D 

U mnie z ogłoszenia też cisza na razie. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...