Jump to content
Dogomania

Jesienne porządki. Zaćma, chora wątroba i niedoczynność tarczycy. :( Stareńki jak świat Krecik z DT u anecik pojechał do DS w dn. 26.08.21


Tyśka)

Recommended Posts

Dnia 9.07.2021 o 09:09, mari23 napisał:

Ani w kasie, ani w życiu Krecikowi nic nie brakuje do szczęścia i oby tak dalej :) Jeśli jakiś nagły większy wydatek byłby konieczny ( np. badania) - to i jednorazowo dorzucimy do Krecikowej "skarbonki" :)

To prawda, Krecik jest szczęśliwie zaopiekowany :) Dziękuję za Wasze wsparcie <3.
Czekam na informację od anecik odnośnie zakupu karmy oraz badań.

*
Jednocześnie martwię się psiakami, które są w przytulisku Krecika :( Suczka, która po aborcyjnej nie będzie miała gdzie się podziać... duży starszy pies (mix belga?) po operacji nowotworu wróci na ten nieszczęsny łańcuch... i jeszcze jest 5 innych psiaków, o których nie ma zapytań.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tyśka) napisał:

To prawda, Krecik jest szczęśliwie zaopiekowany :) Dziękuję za Wasze wsparcie <3.
Czekam na informację od anecik odnośnie zakupu karmy oraz badań.

*
Jednocześnie martwię się psiakami, które są w przytulisku Krecika :( Suczka, która po aborcyjnej nie będzie miała gdzie się podziać... duży starszy pies (mix belga?) po operacji nowotworu wrócił na ten nieszczęsny łańcuch... i jeszcze jest 5 innych psiaków, o których nie ma zapytań.

Ileż nieszczęścia i cierpienia powoduje zły człowiek :( :( :( Jak tu pomóc???

Sił i łez już brakuje, wciąż nowe dramaty :( :(

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za wpłatę (12.07.2021)

- Karen116 - 100 zł - stała

The Dog Holds A Bouquet Of Flowers In Its Paws. On Valentines.. Stock  Photo, Picture And Royalty Free Image. Image 119615003.

 

Wydatek:
- zakup karmy - 419,40 zł - opłacone 12.07.
fv_karma.jpg.ff71b35cb099d2ebf9c64db251530c9e.jpg

STAN KONTA w dn. 12.07.2021: +399,02zł

 

Jutro o 8:30 Krecik ma weterynarza. Ciągle trzymam kciuki za wyniki badań.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.07.2021 o 13:28, Tyśka) napisał:

W przytulisku Krecika zatrzęsienie... 7 psów! Jeden w szczególności zapadł mi w serce... Loczek - dorosły (około 5-6letni) pies piłeczka. Z powodu nadmiaru psów Loczuś jeszcze nie zasmakował wolności, spaceru... :( Jego świat ogranicza się do łańcucha. Jeśli ktoś by mógł to będę wdzięczna za wyróżnienie olx'a. KLIK

 

 

Loczek vel Odi opuszcza gminny łańcuch i jedzie do DT dzięki zaangażowaniu koleżanki i paru innych osób, z którymi czasem współpracuję :). Przynajmniej on z 7 nieszczęśników opuści to straszne miejsce! Ogłoszenia jeszcze powiszą aż nie znajdzie DS, bo na spacerze dał się poznać jako 100% narwany terrier ;). 

Link to comment
Share on other sites

17 godzin temu, Tyśka) napisał:

A tutaj już sam bohater wątku, z dedykacją dla kochanych Cioć za dzielne wspieranie go 🙂
Bardzo ładnie zarósł (!!! cały !!!)

Pięknie zarósł, teraz jeszcze tylko ogonek musi się zrobić puchaty :-))

Dziarski ten nasz Krecio, i jak dobrze wygląda, zupełnie nie ten biedak z pierwszej strony wątku....

Zdrowia maleńki :-)) 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 14.07.2021 o 10:05, Olena84 napisał:

Śliczny

 

Dnia 14.07.2021 o 13:28, limonka80 napisał:

Pięknie zarósł, teraz jeszcze tylko ogonek musi się zrobić puchaty :-))

Dziarski ten nasz Krecio, i jak dobrze wygląda, zupełnie nie ten biedak z pierwszej strony wątku....

Zdrowia maleńki :-)) 

To prawda, już nie wypłosz, a przystojniak pełną gębą. Ta zarośnięta dupka cieszy mnie bardzo mocno :)) Musze w końcu znaleźć chwilę i zadzwonić do DT Krecika, dopytać o badania. 

‐---------------

A Odi vel Loczek z przytuliska Krecikowego już opuścił DT i pojechal do DS. Niestety, tylko on taki szczęściarz, a na jego miejsce w przechowalni trafił kolejny kudłacz, wygląda jak PON... :( Podmienię ogłoszenia Odisia na innego pieska z tego miejsca.

Link to comment
Share on other sites

Zwariowałam... Ale po urlopie założę wątek nowej suni, bardzo podobnej do Tinusi i Czesia z Tomaszowa (albo Finki, Fiszki, Fiołki z Zamościa). Na razie robię rozeznanie w domowych hotelikach. Suczka jest młoda, sympatyczna, mam nadzieje że się nie zasiedzi. Miałam się nie angażować, bo teraz widzicie jak mnie tu mało, ale jak ja zobaczyłam to serce mi mocniej zabiło. Zmarnuje się w gminnym przytulisku, zwłaszcza że jest niekastrowana, uległa, proludzka i waży do 5kg (ocena pracownika), nikt tutaj nie zadba o dobry dom, to małe miasteczko pod Tomaszowem. Nawet w tym tygodniu jakis dziwny facet ją koniecznie chciał, ale udało się mu odmówić. Już teraz proszę o obecność i deklaracje, a gdybyście znali jakieś miejsca, które przyjęłyby szylkretową piękność to bardzo proszę o podpowiedzi. Roboczo nazwałam ją Myszką, bo taka bura, malusia, niepozorna.

received_1100089027189426.jpeg.34bd816c3ecd5dca34b0e9e5f439bb09.jpeg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Poker napisał:

Suńcia podobna do naszej Suni.  Przeznaczę  dla niej nadwyżkę z bazarków, które robiłam dla Milo.

Dziękuję! To już spora pomoc.

Na razie niestety nie mam dla małej miejsca. Szafirka ma sporą kolejkę, Murkę nawet nie pytałam, bo ostatnio jak znajoma szukała to była ogromna kolejka, innych hotelików nie znam. :( Może ktoś coś podpowie? Mała nie jest aż tak bezpieczna w przytulisku, aby tam siedzieć nie wiadomo ile... :( Wieści mam tylko od jednego z pracowników, a to nie jest przytulisko stricte,  a kojec przy oczyszczalni ścieków, więc jak tego pracownika nie będzie to każdy będzie mógł ją wziąć bez jakiejkolwiek kontroli.

Link to comment
Share on other sites

Pomimo dobrego samopoczucia,  Krecik niestety nie ma dobrych wyników badań. ALAT znacznie podwyższony. Będzie trzeba przejść na dietę wątrobową oraz prawdopodobnie zmienić leki. Lekarz jest na urlopie, więc czekamy na zalecenia. Anecik na razie dostala tylko taką informację przez telefon. Anecik postara się poszukać i zamówić odpowiednią karmę dla Krecika, a tą obecną rozdysponować jakoś. Potrzebne kciuki, ja się trochę zmartwiłam :(

Sam Krecik ciągle taki sam. Pilnuje stałego rytmu dnia, dopisuje mu apetyt, dba o dużą ilość snu. Nawet jednego dnia lovelas podrywał jedną suczkę, ale tak się za nią nabiegał, tak o nią zabiegał, że zmęczył się na dobre i już kolejnego dnia nie był nią zainteresowany, wrócił do swoich nawyków. Jednak nie jest coraz młodszy.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 19.07.2021 o 21:19, Tyśka) napisał:

Zwariowałam... Ale po urlopie założę wątek nowej suni, bardzo podobnej do Tinusi i Czesia z Tomaszowa (albo Finki, Fiszki, Fiołki z Zamościa). Na razie robię rozeznanie w domowych hotelikach. Suczka jest młoda, sympatyczna, mam nadzieje że się nie zasiedzi. Miałam się nie angażować, bo teraz widzicie jak mnie tu mało, ale jak ja zobaczyłam to serce mi mocniej zabiło. Zmarnuje się w gminnym przytulisku, zwłaszcza że jest niekastrowana, uległa, proludzka i waży do 5kg (ocena pracownika), nikt tutaj nie zadba o dobry dom, to małe miasteczko pod Tomaszowem. Nawet w tym tygodniu jakis dziwny facet ją koniecznie chciał, ale udało się mu odmówić. Już teraz proszę o obecność i deklaracje, a gdybyście znali jakieś miejsca, które przyjęłyby szylkretową piękność to bardzo proszę o podpowiedzi. Roboczo nazwałam ją Myszką, bo taka bura, malusia, niepozorna.

received_1100089027189426.jpeg.34bd816c3ecd5dca34b0e9e5f439bb09.jpeg

Taka malizna przecież gdzieś się zmieści....młodziutka, to długo miejsca nie zajmie, tylko wysterylizować trzeba.

18 godzin temu, Tyśka) napisał:

Pomimo dobrego samopoczucia,  Krecik niestety nie ma dobrych wyników badań. ALAT znacznie podwyższony. Będzie trzeba przejść na dietę wątrobową oraz prawdopodobnie zmienić leki. Lekarz jest na urlopie, więc czekamy na zalecenia. Anecik na razie dostala tylko taką informację przez telefon. Anecik postara się poszukać i zamówić odpowiednią karmę dla Krecika, a tą obecną rozdysponować jakoś. Potrzebne kciuki, ja się trochę zmartwiłam :(

Sam Krecik ciągle taki sam. Pilnuje stałego rytmu dnia, dopisuje mu apetyt, dba o dużą ilość snu. Nawet jednego dnia lovelas podrywał jedną suczkę, ale tak się za nią nabiegał, tak o nią zabiegał, że zmęczył się na dobre i już kolejnego dnia nie był nią zainteresowany, wrócił do swoich nawyków. Jednak nie jest coraz młodszy.

Mam trochę karmy wątrobowej,sucha i puszki,  mogę wysłać Krecikowi, bo mój Kajtunio, który ma złe wątrobowe wyniki i zaleconą taką karmę  bardzo źle reaguje na Hepatic, jasnożółtą biegunką straszną :(

Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, mari23 napisał:

Taka malizna przecież gdzieś się zmieści....młodziutka, to długo miejsca nie zajmie, tylko wysterylizować trzeba.

Mam trochę karmy wątrobowej,sucha i puszki,  mogę wysłać Krecikowi, bo mój Kajtunio, który ma złe wątrobowe wyniki i zaleconą taką karmę  bardzo źle reaguje na Hepatic, jasnożółtą biegunką straszną :(

Mam nadzieję,  że miejsce się znajdzie i się nie zasiedzi. Na razie jestem w punkcie wyjścia. :( Telefon dzwoni tylko w nocy, same głupie zapytania, a miejsca brak.

received_549798756198671.jpeg.90ba405161e512820e47a78b246586fc.jpeg

 

Bardzo Ci dziękuję! Jeśli kikou nie ma piesków na takiej diecie to będę wdzięczna za wysłanie do anecik. Tylko podlicz ile mam Ci zapłacić za przesyłkę i karmę:). Jakiej firmy to karma? Trzymam kciuki za dobranie odpowiedniej diety Kajtusiowi ♡

Link to comment
Share on other sites

14 minut temu, Tyśka) napisał:

Mam nadzieję,  że miejsce się znajdzie i się nie zasiedzi. Na razie jestem w punkcie wyjścia. :( Telefon dzwoni tylko w nocy, same głupie zapytania, a miejsca brak.

received_549798756198671.jpeg.90ba405161e512820e47a78b246586fc.jpeg

 

Bardzo Ci dziękuję! Jeśli kikou nie ma piesków na takiej diecie to będę wdzięczna za wysłanie do anecik. Tylko podlicz ile mam Ci zapłacić za przesyłkę i karmę:). Jakiej firmy to karma? Trzymam kciuki za dobranie odpowiedniej diety Kajtusiowi ♡

za co płacić??? Krecik przecież i "mój" <3 Karmę dostałam, nie kupiłam, a przesyłkę opłacę sama :)

Hepatic chyba Royala, ale sprawdzę w domu, teraz "pracuję" ;)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, mari23 napisał:

za co płacić??? Krecik przecież i "mój" <3 Karmę dostałam, nie kupiłam, a przesyłkę opłacę sama :)

Hepatic chyba Royala, ale sprawdzę w domu, teraz "pracuję" ;)

Masz złote serce! ♡ Dziękuję, ale zastanów się czy nie zwrócić chociaż za przesyłkę. Krecik pieniądze ma. Adres masz czy Ci wysłać? 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.07.2021 o 17:22, Tyśka) napisał:

Pomimo dobrego samopoczucia,  Krecik niestety nie ma dobrych wyników badań. ALAT znacznie podwyższony. Będzie trzeba przejść na dietę wątrobową oraz prawdopodobnie zmienić leki. Lekarz jest na urlopie, więc czekamy na zalecenia.

Krecik wygląda jak młodzieniaszek, ale niestety czas nie oszczędza nikogo..... Mam nadzieję że zmiana karmy i leków pomoże i nasz Krecio jeszcze sobie pohasa ....

Widać że jest mu dobrze, że lubi swoje życie i codzienne rytuały, oby jeszcze długo było mu dane.

Mocno za Krecia trzymam kciuki :-))  

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.07.2021 o 17:22, Tyśka) napisał:

Pomimo dobrego samopoczucia,  Krecik niestety nie ma dobrych wyników badań. ALAT znacznie podwyższony.

Oczywiście sposób leczenia należy do wetów, ale może przyda Ci się ta informacja z wątku Baja, że nie będąc na karmie "wątrobowej" i dostając sam Heparegen 2 razy dziennie, Alat mu rósł z miesiąca na miesiąc, a po wdrożeniu Hepatoforce (rano, a wieczorem Heparegen) wreszcie zaczął spadać. I jak by co to na Allegro znacznie taniej niż u weta. Przynajmniej mojego.

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

16 minut temu, Maciek777 napisał:

Oczywiście sposób leczenia należy do wetów, ale może przyda Ci się ta informacja z wątku Baja, że nie będąc na karmie "wątrobowej" i dostając sam Heparegen 2 razy dziennie, Alat mu rósł z miesiąca na miesiąc, a po wdrożeniu Hepatoforce (rano, a wieczorem Heparegen) wreszcie zaczął spadać. I jak by co to na Allegro znacznie taniej niż u weta. Przynajmniej mojego.

Każda rada jest na wagę złota. Pozwolę sobie zacytować i podesłać te informację anecik :) Dziękuję. Oby i Krecikowi udało się obniżyć ALAT.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Krecik wczoraj miał zły dzień. Był niespokojny i dużo dreptał, ale i niestety podsiusiwiał się krwią. Wet prowadzący jest na urlopie do 3. sierpnia, więc anecik zawiozła staruszka do innej lecznicy. Dostał zastrzyki i leki do domu, miał pobraną krew do badania. Przydałoby się zrobić mu USG z pełnym pęcherzem i złapać mocz do badania oraz skontrolować stan innych narządów (z tego co zrozumiałam). Dzisiaj anecik się nie udało złapać moczu, bo Krecik nie umie trzymać, tzn. siusia tam, gdzie stoi, jeśli nie zdąży się go OD RAZU wypuścić. Badanie USG w tej klinice jest możliwe dopiero za miesiąc, jest straszna kolejka. Dzisiaj po podaniu leków jest lepiej, apetyt i humor Krecikowi wrócił, kropkowanie krwią ustąpiło. Pozostaje czekać na sukces łapania siuśków i wyniki morfologii. Weci zerknęli też na badania, ALAT jest niepokojący, ale w grudniu wyniki były gorsze. Za tydzień wraca lekarz prowadzący Krecika. Oby udało się podreperować zdrowie dziadeczka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...