Jump to content
Dogomania

Guzy na śledzionie nierakowe, na trzustce do kontroli. Już po zawirowaniach. 12-letni Rabarbarek vel Karmelek zostaje w DS. Bardzo Wam dziękuję za wszelką pomoc i wsparcie :).


Onaa

Recommended Posts

  • 2 weeks later...

Na dzień 11.01 Rabarbar - Karmelek uzbierał 2067,19 zł. 
Połowa tej kwoty tzn. 1033,60 przechodzi na konto białego psiaka

który 22.01 wyjeżdża do hotelu. Pozostała kwota czeka na drugiego

psiaka, którego zamierza wyciągnąć z zamojskiego schroniska  Onaa.  

 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
Dnia 19.01.2021 o 14:08, Jo37 napisał:

Na dzień 11.01 Rabarbar - Karmelek uzbierał 2067,19 zł. 
Połowa tej kwoty tzn. 1033,60 przechodzi na konto białego psiaka

który 22.01 wyjeżdża do hotelu. Pozostała kwota czeka na drugiego

psiaka, którego zamierza wyciągnąć z zamojskiego schroniska  Onaa.  

 

Pieniążki w kwocie 1033,59 w dniu 29.01.2021 znalazły się na koncie  suczki Lili.

Tym samym spadek po Rabarbarku vel Karmelku został całkowicie rozdzielony.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • Onaa changed the title to Pomocy - Rabarbar WRACA Z ADOPCJI !!!!!!!!!!! A nie ma gdzie :( 12 - letni Rabarbarek ugryzł w ds :(. Mam jak go jak najszybciej zabrać ale gdzie ??

TRAGEDIA - właśnie zadzwoniła do mnie Pani Rabarbarka, że ugryzł jej teścia, a wcześniej zięcia, jak pilnował drzwi i że muszą go oddać :( :( :( - nie wiem co ja ma teraz z nim zrobić , nigdy wcześniej to mi się nie zdarzyło :(, a miejscówka zajęta, pieniążki i deklaracje rozdane.

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Onaa napisał:

Pani nie chce ryzykować , że ugryzie jej mamę. Definitywnie :(. Też nie mogę uwierzyć, jutro Murka ma mi dać znać.

Ale co z nim dalej ? Stary bury kundelek z łatką psa gryzącego - to dożywotni hotelik.

Chciałam szybko kliknąć na Twój wpis  klikną mi się like, może akurat nie w tym miejscu, ale lajków dla Ciebie nigdy za dużo. A może kikou by go przyjęła - pytałaś? Może ma miejsce, Oruś odszedł.

Link to comment
Share on other sites

  • Onaa changed the title to Pomocy - Rabarbar WRACA Z ADOPCJI !!!!!!!!!!! A nie ma gdzie :( 12 - letni Rabarbarek ugryzł w ds :(. Mam go jak najszybciej zabrać ale gdzie ??

 Dlaczego mu nie dać szansy? Dopiero jest u nich od niedawna. Mój przygarnięty pies po pół roku pobytu u nas ugryzł mojego męża, jak wystraszył się odkurzacza. I to ugryzł bardzo konkretnie. Nigdy w życiu by nam nie przyszło do głowy go oddać. A oni chcą takiego staruszka jak zepsutą zabawkę zwrócić???? Może by jeszcze dało się z nimi porozmawiać. Niech będą świadomi, na co skazują takiego psa.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dowiedzcie się Panie koniecznie, w jakiej sytuacji było ugryzienie. Tłumaczcie chętnym na psa do znudzenia, aby bodaj przez pierwszy miesiąc nie narzucali się z czułościami.  I co najważniejsze - ktokolwiek nowy wchodzi do domu, pies ma być zamknięty w innym pokoju. Dopiero jak gość wejdzie - może wejść pies, najpierw na smyczy. Przed wyjściem gościa pies MUSI być zamknięty. Te zwierzaki mają za sobą schron, gdzie każde wejście i wyjście człowieka do/z kojca oznaczało zagrożenie, pobudzenie, gryzienie się psów. To utrwalało się przez lata. Wchodzący gość może dla psa oznaczać niebezpieczeństwo - wychodzący w obecności psa  stwarza sytuację, która dla niejednego psa oznacza odsunięcie zagrożenia. Więc będzie atakował wchodzących - najpierw nieznacznie, prawie niezauważalnymi sygnałami, potem coraz pewniej. I przeganiał wychodzących. 

Właśnie znajomi zaczynają pracę z trenerem, bo ich adoptowany pies doskakuje z zębami, gdy mąż serdecznie wita się z żoną. Pies nie rozumie, że to powitanie, dla niego to konflikt, zagrożenie.

Niech ludzie uczą czegokolwiek adopciaka, a głaski i serdeczności - dopiero za jakiś czas. W nagrodę za wymagane zachowanie,  chociażby za siad na polecenie - nie za darmo.

 

 

  • Like 1
  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

:(   Serce pęka....:(

Mój Fazi też ugryzł teścia i wujka ok 3 m-ce po adopcji...na początku był aniołem, a potem poczuł się pewnie i chyba chciał nas tak bronić...To sa juz tak odległe wspomnienia...udało sie go wyprowadzić na prostą. Potem jeszcze tylko pogonił sąsiada, ale akurat takiego co wcale nie był mile widziany....

A moze spróbowaliby przyuczyc go do kagańca?? to nie jest agresywny piesek. On po prostu się stara...broni i chroni przezd tymi których kojarzy ze złymi rzeczami (zwykle mężczyźni sa "opiekunami" w schronisku...)

Trzymaj się Reniu, będe myśleć jak Wam pomóc finansowo...i nie załamuj się...

Link to comment
Share on other sites

On ma już swoje, wyrobione spojrzenie na świat, Sowa dobrze pisze. Mojego Olka zamykałam (deska w drzwiach kuchni), kiedy ktoś przychodził. On wtedy szczekał. I mąż koleżanki mówił weź go wypuść! Ja, że ugryzie. A on, że trudno, niech ugryzie, ale przestanie szczekać  :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...