Jump to content
Dogomania

Rodzinka z podkarpackiej wsi-- Mały Antoś najpierw w DT Madie- teraz w DS pod Krakowem, Mamusia EMI w DT u Kasiainat-a teraz DS w Katowicach <3


kiyoshi

Recommended Posts

od bakusiowej wpłynęło 30 zł na potrzebujące psiaki więc rozlicze tutaj u Emi ślicznie dziekując

Mam wielka prośbę o pomoc w organizacji pieniędzy na operacje kolana suni (jesli będzie potrzebna).

Moja Perełka jest bardzo cięzko chora, czeka nas długa i kosztowna rehabilitacja, która może też nic już nie zmienić.

Nie będe w stanie prawdopodobnie zajmowac sie bazarkami itd.

Straciłam cenny czas skupiając się na psach w potrzebie zamiast na tym co mam pod nosem....moja ukochana sunia zapłaciła za to najwyzszą cene......................

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

od bakusiowej wpłynęło 30 zł na potrzebujące psiaki więc rozlicze tutaj u Emi ślicznie dziekując

Mam wielka prośbę o pomoc w organizacji pieniędzy na operacje kolana suni (jesli będzie potrzebna).

Moja Perełka jest bardzo cięzko chora, czeka nas długa i kosztowna rehabilitacja, która może też nic już nie zmienić.

Nie będe w stanie prawdopodobnie zajmowac sie bazarkami itd.

Straciłam cenny czas skupiając się na psach w potrzebie zamiast na tym co mam pod nosem....moja ukochana sunia zapłaciła za to najwyzszą cene......................

Nie rób sobie wyrzutów.. Tak już mamy. Nasze psy są z nami w domu, wydaje nam się, że im nic złego się nie wydarzy, a przede wszystkim mają dom i serce. Te, którym pomagamy nie mają nic. I tak właśnie czasem się zdarza, że nie dostrzegamy od razu, że coś się dzieje z naszymi. Będzie dobrze, nie martw się.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tianku napisał:

zapraszam na bazarek w części dla Emisi :)

KLIK

dziękuje :) mam nadzieje, że wtorkowa diagnoza będzie dla Emi pozytywna, oby udało się bez operacji

Dnia 27.11.2020 o 19:22, agat21 napisał:

Nie rób sobie wyrzutów.. Tak już mamy. Nasze psy są z nami w domu, wydaje nam się, że im nic złego się nie wydarzy, a przede wszystkim mają dom i serce. Te, którym pomagamy nie mają nic. I tak właśnie czasem się zdarza, że nie dostrzegamy od razu, że coś się dzieje z naszymi. Będzie dobrze, nie martw się.

dziękuje za dobre słowo. Szczęśliwie trafiliśmy do cudownej lecznicy i świetnego chirurga.

Polecam całym sercem lecznice VetHouse Aleksandrów Łodzki.

Link to comment
Share on other sites

Rozmawialam z Kasia

Sa już po wizycie w lecznicy u Pani A. Porebskiej w B- B (lecznica Trzech Diamentów) Pani ma specjalizację z chirurgii wet. Zbadala Emi manualnie i faktycznie rzepka wypada, chociaż stan nie jest tragiczny jak się wydawało. 

Pani zasugerowała że warto byłoby zrobić zabieg poszerzenia tej rynienki w stawie. Koszt to ok 550 zł, czas gojenia po zabiegu to ok 2 tygodnie w opatrunku

Co sądzicie? 

 

 

Link to comment
Share on other sites

Kurcze nie znam sie :( ale jakby to mialo pomoc to warto to zrobic..

A ja sie zastanawiam.czy to.moze byc jednak nie wrodzone tylko po jakims urazie?... Ona wczesniej nie kulala pytalam sasiadow i mojego tate ktory ja widywal .. no ale to chyba jak jest takie nawykowe wypadanie to raz jest dobrze a raz nie moze dlatego wczesniej nie kulala.. ciezko powiedziec

A.jakie sa rokowania po takim zabiegu mowila cos Kasia? Jakie szanse ze to ustapi?

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Tianku napisał:

Kurcze nie znam sie :( ale jakby to mialo pomoc to warto to zrobic..

A ja sie zastanawiam.czy to.moze byc jednak nie wrodzone tylko po jakims urazie?... Ona wczesniej nie kulala pytalam sasiadow i mojego tate ktory ja widywal .. no ale to chyba jak jest takie nawykowe wypadanie to raz jest dobrze a raz nie moze dlatego wczesniej nie kulala.. ciezko powiedziec

A.jakie sa rokowania po takim zabiegu mowila cos Kasia? Jakie szanse ze to ustapi?

ja właśnie tez się nie znam .... jedynie z tego co czytałam to operacja tego typu daje faktyczną poprawe tylko w 50 % ALE w tych drugich nieudanych 50% ponoć jesli dojdzie znów do wypadania rzepki to jest to w znacznie mniejszym zakresie.....

Wszystko pewnie zalezy od "reki" weta. Zapomniałam dopytać Kasi czy ta wetka oceniła w ogóle szanse na poprawe bez operacji i też na ile oceniła szanse całkowicie udanej operacji....

Kasia mówiła tylko, że Emi już znacznie mniej kuleje niż na początku gdy przyjechała, jest radosnym, wesołym psem.. Musze poprosić o nowe zdjęcia, może jakiś filmik. Na pewno by nas ucieszył.

Ja się trochę obawiam tej operacji...nie wiem czy nie lepiej ogłaszać suni z taką "wadą" do świadomego domu, który poobserwuje ją trochę, zdiagnozuje dokładniej i tez po operacji lepiej zadba bo wiadome, że inaczej jest w domu przy jednym czy nawet dwóch psach, a inaczej w hoteliku gdzie jednak jest gromada, a po takiej operacji jest bardzo ważne, by mocno ograniczyć ruch itd.

Nie wiem...moze tak spróbujemy? pozostaje tez otwarty  temat sterylizacji...musze spytać Kasi kiedy sie skończyła Emi cieczka.

Przemyslmy to. Ja mam takie doświadczenia z przytuliska, że ludzie adoptują i chore psy i naprawde nie ma to wielkiego znaczenia gdy ktos się zakocha. Zawsze to inaczej tez gdy ktoś prowadził by potem Emi u jakiegoś swojego ortopedy, bo takie wypadanie rzepki może wracać ...

47 minut temu, Tyśka) napisał:

Brzmi sensownie, ja bym zaufała wetowi. Ewentualnie może prześlij wyniki badań innemu specjaliście i zapytaj o poradę? Sama nie wiem :( 

dziękuje. No nie mamy RTG. Do tej pory wszyscy diagnozowali dotykiem - 3 wetów i 3 razy ta sama diagnoza...

 

Dajmy sobie kilka dni na przemyslenie sprawy. Wiem, że wolelibyśmy wydać zdrowego psa....ale ja mówie szczerze i nie ze skąpstwa ani lenistwa, tylko zwyczajnie czasem lepiej jest gdy już ten docelowy dom kompleksowo zadba o zdrowie swojego skarbu psiego....

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Przepraszam Was, ale troszke wprowadziłam w błąd. Kasia próbowała napisac post, żeby wyjaśnić nam dokładnie kwestie łapki Emi, ale nie może zapisać postu :( w związku z czym jeszcze raz mi ustanie wytłumaczyła

Otów- łapka Emi nie jest dobra, ona ją mocno oszczędza chodząc często na 3 łapkach, są chwile gdy zapomina o tym i chodzi czy bawi się normalnie, ale potem np siada tak żeby ta łapke odciązyć..Więc widać że jest to dla niej duży dyskomfort i sytuacja z czasem będzie się na pewno pogarszać. Kasia nakręciła nam filmik, jak dostane to wstawie tutaj.

Ustaliłysmy że jednak odbędzie sie ta operacja ponieważ tez widać że nawet mięśnie na tej chorej łapce są słabiej wykształcone.

Przepraszam Was, że wprowadziłam w bład, ale widac nie do końca żeśmy się z Kasią zrozumiały.

Sądze, że operacja odbędzie się w możliwie szybkim terminie, potem 2 tygodnie będzie sunia oszczędzana  tzn kenelowana/izolowana plus tylko spacer na smyczy. Oby się udało naprawic kolano raz a porządnie. trzymajcie kciuki pliss

Musze się naprawde zabrać za bazarek, mam fanty itd tylko weny brak, ale szczęśliwie i moja sunia wraca do zdrowia co cieszy całym sercem i wraca znów chęć do zycia dla mnie :) <3

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...