Poker Posted October 27, 2020 Share Posted October 27, 2020 Ja bym poczekała chwilę z przekazywaniem pieniędzy na innego psa. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted October 27, 2020 Author Share Posted October 27, 2020 7 minut temu, Poker napisał: Ja bym poczekała chwilę z przekazywaniem pieniędzy na innego psa. Ja z natury to podobno optymistka jestem, więc zakładam, że nie będzie problemów, ale masz rację trzeba trochę odczekać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted October 27, 2020 Author Share Posted October 27, 2020 57 minut temu, kiyoshi napisał: smutno, że rezygnujesz z dalszego "wątkowania" :( mam nadzieje, że to nie przez nas...czasem troszke dopytywałyśmy, ale nie w złej wierze przecież. szkoda ...:( Pamiętaj, że mam jeszcze wątek Poli, a Poli jak dotąd szczęscie nie sprzyja :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 28, 2020 Share Posted October 28, 2020 15 godzin temu, jankamałpa napisał: Ja z natury to podobno optymistka jestem, więc zakładam, że nie będzie problemów, ale masz rację trzeba trochę odczekać. 15 godzin temu, jankamałpa napisał: Pamiętaj, że mam jeszcze wątek Poli, a Poli jak dotąd szczęscie nie sprzyja :(. Ja też jestem optymistką z dużą dozą realizmu. Pola ma szczęście, bo nie siedzi w schronie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 28, 2020 Share Posted October 28, 2020 15 godzin temu, jankamałpa napisał: Ja z natury to podobno optymistka jestem, więc zakładam, że nie będzie problemów, ale masz rację trzeba trochę odczekać. 15 godzin temu, jankamałpa napisał: Pamiętaj, że mam jeszcze wątek Poli, a Poli jak dotąd szczęscie nie sprzyja :(. Ja też jestem optymistką z dużą dozą realizmu. Pola ma szczęście, bo nie siedzi w schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 29, 2020 Share Posted October 29, 2020 Sawuniu wszelkiego szczescia zdrowenka janeczko pozdrawiam , posylam ku Tobie 68 zl z zakonczonego kramu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted October 29, 2020 Author Share Posted October 29, 2020 Pieniądze już na koncie. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 30, 2020 Share Posted October 30, 2020 11 godzin temu, jankamałpa napisał: Pieniądze już na koncie. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Ogromnie sciskamy za malenka za wszystko najlepsze janeczko moze trzymaj jeszcze jakis czas pieniazki serdenko u siebie tak na wszelki wszelki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 szkoda, że nie ma nawet jednego zdjęcia suni z nowego domu :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: szkoda, że nie ma nawet jednego zdjęcia suni z nowego domu :( Nie wiemy jak AniaB umawiała się w tym względzie z opiekunką Miłej. Może zdjęcia jeszcze się pojawią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 30 minut temu, elik napisał: Nie wiemy jak AniaB umawiała się w tym względzie z opiekunką Miłej. Może zdjęcia jeszcze się pojawią. A co Ania ma z tym wspolnego? Nie wiedziałam że to wizytator ma ustalać przekazywanie wieści poadopcyjnych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 34 minuty temu, kiyoshi napisał: A co Ania ma z tym wspolnego? Nie wiedziałam że to wizytator ma ustalać przekazywanie wieści poadopcyjnych A nie może? Ja podczas wizyty zawsze proszę o kontakt z dotychczasowym opiekunem po adopcji. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 1 godzinę temu, elik napisał: A nie może? Ja podczas wizyty zawsze proszę o kontakt z dotychczasowym opiekunem po adopcji. a MUSI ? nigdy nie przyszłoby mi do głowy przerzucić kontakt poadopcyjny na wizytatora.... sadziłam że to opiekun psa powinien interesować się jego dalszym losem, przez lata działań było to dla mnie dość oczywiste... Zycze Savi jak najlepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted October 31, 2020 Author Share Posted October 31, 2020 7 minut temu, kiyoshi napisał: a MUSI ? nigdy nie przyszłoby mi do głowy przerzucić kontakt poadopcyjny na wizytatora.... sadziłam że to opiekun psa powinien interesować się jego dalszym losem, przez lata działań było to dla mnie dość oczywiste... Zycze Savi jak najlepiej Nie rozumiem tej dyskusji, przecież napisałam kilka postów wyżej, że zadzwonie do domku tak gdzieś w połowie przyszłego tygodnia to akurat będzie prawie 2 tygodnie jak Savi jest u siebie i zapytam jak się zachowuje i poprosze o zdęjcia. Podobno właśnie po dwóch tygodniach od adopcji psiak się na tyle już przyzwyczaja, że zaczyna "gwiazdorzyć' i mogą zacząć występować problemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 2 minuty temu, jankamałpa napisał: Nie rozumiem tej dyskusji, przecież napisałam kilka postów wyżej, że zadzwonie do domku tak gdzieś w połowie przyszłego tygodnia to akurat będzie prawie 2 tygodnie jak Savi jest u siebie i zapytam jak się zachowuje i poprosze o zdęjcia. Podobno właśnie po dwóch tygodniach od adopcji psiak się na tyle już przyzwyczaja, że zaczyna "gwiazdorzyć' i mogą zacząć występować problemy. Masz rację, najwcześniej po dwóch tygodniach - do miesiąca. Dlatego naprawdę warto informować przyszłe DS , że samą miłością psa się nie wychowa- pies czuje się bezpiecznie, znając zasady obowiązujące w domu, Czuje się bezpiecznie, gdy nie musi decydować za człowieka co robić w każdej sytuacji. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 42 minuty temu, kiyoshi napisał: a MUSI ? nigdy nie przyszłoby mi do głowy przerzucić kontakt poadopcyjny na wizytatora.... sadziłam że to opiekun psa powinien interesować się jego dalszym losem, przez lata działań było to dla mnie dość oczywiste... Zycze Savi jak najlepiej Chyba wstałaś lewą nogą i czepiasz się bez powodu. Nie napisałam, że musi i nie jest to przerzucanie czegokolwiek na kogokolwiek. Wizyta ma na celu sprawdzenie wszystkiego w tym także zamiarów potencjalnego opiekuna w kwestii przyszłych kontaktów z dotychczasowym opiekunem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 33 minuty temu, jankamałpa napisał: Nie rozumiem tej dyskusji Ja też nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 12 minut temu, elik napisał: Chyba wstałaś lewą nogą i czepiasz się bez powodu. Nie napisałam, że musi i nie jest to przerzucanie czegokolwiek na kogokolwiek. Wizyta ma na celu sprawdzenie wszystkiego w tym także zamiarów potencjalnego opiekuna w kwestii przyszłych kontaktów z dotychczasowym opiekunem. A ja mam wrażenie że Ty też prawa nie wstałas :)))) ja Ci bardzo dziękuję za te wnikliwe analizy roli wizytatora w kwestiach adopcji psa To naprawdę przolomowe informacje 11 minut temu, elik napisał: Ja też nie. Nie rozumiesz a sama w niej uczestniczysz Elu?? Po co w takim razie? Zapewnie dlatego bo jakoś polubiłas mi ostatnio dogryzac - tak po prostu--żeby dogrysc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 Popieram Jankę. Przy pierwszej adopcji Randy, w pierwszych dniach, było same och i ah. I super zdjęcia. Po dwóch tygodniach, było, żeby natychmiast zabrać psa. I to ds tym razem zadzwonił. Ludzie i pies, muszą siebie wzajemnie poznać, nawet jak to była " miłość od pierwszego wejrzenia", na podstawie zdjęcia i ogłoszenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 Częsty kontakt na początku daje możliwość szybkiej reakcji i skorygowania postępowania DS zanim nastąpi krach w relacjach pies - DS. Zachowane psa nie zmienia się jak za naciśnięciem guzika. To jest proces i dlatego kontakt w pierwszych kilku tygodniach powinien być nawet co 2-3 dni albo i częściej. Kontaktować się powinna osoba, która była odpowiedzialna za psa. 1 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jankamałpa Posted October 31, 2020 Author Share Posted October 31, 2020 49 minut temu, elik napisał: Ja też nie. 37 minut temu, kiyoshi napisał: A ja mam wrażenie że Ty też prawa nie wstałas :)))) ja Ci bardzo dziękuję za te wnikliwe analizy roli wizytatora w kwestiach adopcji psa To naprawdę przolomowe informacje Nie rozumiesz a sama w niej uczestniczysz Elu?? Po co w takim razie? Zapewnie dlatego bo jakoś polubiłas mi ostatnio dogryzac - tak po prostu--żeby dogrysc Dziewczyny macie ogrome doświadczenie i bardzo mi zależy na Waszym zdaniu i pomocy i za każdą pomoc, opinie jestem wdzięczna. Bo ja dopiero się uczę. Wątek Savi jest tak naprawdę moim pierwszym samodzielnym wątkiem i ta adopcja i wszystko, co z tym związanie tak szybko się potoczyło i tak się układło wszystko samo jak "z płatka" do szczęśliwego zakończenia i oby tak pozostało. Każda z Was ma już swój wypracoway sposób postępowania przy adopcjach i każdy jest dobry, jeśli jest skuteczny - ja swojego sposobu jeszcze nie mam i obawiam się, że nie będę miala jakiś sztywnych ram postępowania bo każda sytuacja/adopcja jest inna i ja generalnie mało działam z jakimś konkretnym planem w ręku - nawet w swoim życiu to mało planuje - bo gdzieś w mądrej książce wyczytałam,że trzeba dać się ponieść życiu, nie planować wszystkiego na sztywno i wtedy życie zacznie się układać i to tak jabyśmy tego chcieli, czego nam Wszyskim życze w tym dziwnym czasie. A do domku Savi zadzwonię ok. środy. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 1 godzinę temu, kiyoshi napisał: A ja mam wrażenie że Ty też prawa nie wstałas :)))) ja Ci bardzo dziękuję za te wnikliwe analizy roli wizytatora w kwestiach adopcji psa To naprawdę przolomowe informacje Nie rozumiesz a sama w niej uczestniczysz Elu?? Po co w takim razie? Zapewnie dlatego bo jakoś polubiłas mi ostatnio dogryzac - tak po prostu--żeby dogrysc Odpuszczam, ktoś musi pierwszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 20 minut temu, jankamałpa napisał: Dziewczyny macie ogrome doświadczenie i bardzo mi zależy na Waszym zdaniu i pomocy i za każdą pomoc, opinie jestem wdzięczna. Bo ja dopiero się uczę. Wątek Savi jest tak naprawdę moim pierwszym samodzielnym wątkiem i ta adopcja i wszystko, co z tym związanie tak szybko się potoczyło i tak się układło wszystko samo jak "z płatka" do szczęśliwego zakończenia i oby tak pozostało. Każda z Was ma już swój wypracoway sposób postępowania przy adopcjach i każdy jest dobry, jeśli jest skuteczny - ja swojego sposobu jeszcze nie mam i obawiam się, że nie będę miala jakiś sztywnych ram postępowania bo każda sytuacja/adopcja jest inna i ja generalnie mało działam z jakimś konkretnym planem w ręku - nawet w swoim życiu to mało planuje - bo gdzieś w mądrej książce wyczytałam,że trzeba dać się ponieść życiu, nie planować wszystkiego na sztywno i wtedy życie zacznie się układać i to tak jabyśmy tego chcieli, czego nam Wszyskim życze w tym dziwnym czasie. A do domku Savi zadzwonię ok. środy. Z calej duszy tak i tak janeczko Zadzwon i odetchniemy wszycy Z wiara nadzieja sciskam janeczko za Savunie przeurocza za domcik caly Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 9 minut temu, elik napisał: Odpuszczam, ktoś musi pierwszy. kto zaczął ten niech odpuści ;) więc dobrze postępujesz kobieto. Dużo zdrówka Ci zycze i już unikam twojego towarzystwa na dogo- jak ognia- skrajnie mi z Tobą nie po drodze, mimo całej życzliwości z MOJEJ strony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted October 31, 2020 Share Posted October 31, 2020 jankamałpa, przepraszam za ten incydent na Twoim wątku. Pisząc, że AniaB może coś powiedzieć na temat kontaktów, nie miałam pojęcia, że będzie to dla kogoś powód do zwady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.