malagos Posted November 25, 2020 Author Share Posted November 25, 2020 Dziękuję bardzo za wpłaty - Mari23 50 zł i cegiełka od Nesiowatej 20 zł! Jesteście kochane! Ja też czekam...upiekłam szarlotkę i zaraz robię leczo, same warzywa, jako ze jedna z pań jest wege. no ciekawe, co się będzie działo, ciekawe... Wczoraj Aria znów mnie zadziwiła. Wieczorem, jak już zje swoje chrupki, zawsze się "bawimy", głaszczemy, dotykamy. I dla zabawy zaklaskałam w dłonie i przytupałam nogami. Rany, jak ona się przestraszyła! Uciekła do budy i już nie wyszła :( Tak ją ktoś poprzednio straszył, tupiąc buciorami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Powodzenia w nauce dla Arii i dla Ciebie :) Napisz, jak już będziesz, "po". I spytaj, o Panie sugerują po kastracji. Czy brać Arię do domu i wola boska, czy dać spowrotem do kojca? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 ❤ Tulam duzutka chocby z dalekosci wielkiej tulam za wszytko malagoniu jak dobrze jaki cud dla Arunci ze zlalazla u was matko ziemio ....co musiala przejsc ze tak strachliwa ciociu az czlek ryczy ze wszytkiego pozdrawiam goraco i sciskam za wszystko bardzo bardzo 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Biedna sunia, kłębek strachu :( Oby udało się ją jakoś wyprowadzić z tego stanu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 25, 2020 Author Share Posted November 25, 2020 Dziewczyny były, i podjechały pół godziny temu. Ponad 4 godziny nam poświęciły :) Bardzo dużo dała mi ta wizyta. Przede wszystkim mówiły, co i robić i ROBIŁY to, nie wirtualnie, ale w realu. Otworzyłyśmy kojec i rozłożona została karma aż do bramy. A my w domu i w oknie. Oj, czekałyśmy z pół godziny, aż Aria wyszła. Początkowo nieśmiało, ale pochodziła z pół godziny, wąchając, rozglądając się. Potem wypuściłyśmy Bezię. Powąchały się spokojnie, Aria wróciła sama do kojca. c.d nastąpi... 7 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 ❤ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mari23 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 33 minuty temu, malagos napisał: Dziewczyny były, i podjechały pół godziny temu. Ponad 4 godziny nam poświęciły :) Bardzo dużo dała mi ta wizyta. Przede wszystkim mówiły, co i robić i ROBIŁY to, nie wirtualnie, ale w realu. Otworzyłyśmy kojec i rozłożona została karma aż do bramy. A my w domu i w oknie. Oj, czekałyśmy z pół godziny, aż Aria wyszła. Początkowo nieśmiało, ale pochodziła z pół godziny, wąchając, rozglądając się. Potem wypuściłyśmy Bezię. Powąchały się spokojnie, Aria wróciła sama do kojca. c.d nastąpi... c.d.nastąpi i będzie początkiem szczęśliwego zakończenia, choć czasu trzeba niemało Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 25, 2020 Author Share Posted November 25, 2020 c.d. A potem wypuściłyśmy samą Dianę - i znów zapoznanie poza kojcem, na spokojnie. Choć aż się trzęsłam z nerwów, czy się nie złapią, to dziewczyny uspokajały, mówiąc, ze muszą ustalić hierarchię. Dołączyła Bezia, a ja po prosu miałam za zadanie chodzenie sobie spokojne po placu, nie zwracając na psy uwagi. Było kilka spięć, Diana pokazała zęby, pokazała swą wyższość. Aria wyraźnie chciała się bawić, zaczepiała te moje dwie damy, ale bez rezultatu. A gdzy Klaudia kucnęła i głaskała Bezię, Aria też podbiegła i dała się bez problemu obcej osobie głaskać :) I po zabarykadowaniu wejścia do budy, obie panie założyły Arii obrożę i krótką smyczkę Trwało to 2 minuty, a ja się tak obawiałam...Aria znieruchomiała, dała sobie dopasować obróżkę i teraz w niej paraduje. Odpoczywa teraz w kojcu, jutro od rana trenujemy. Zapłaciłam 100 zł za paliwo, a to 120 km w jedną stronę :) 6 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Czytamy jak piekna basn o Arii Spelnia sie spelnia zycie prawdziwe Oddech , trawka ,bieganie , siostrzyczkowo.glaskusie Spokojnosci, to wszytko daje ogromne radosci Aruni Z calego serca radujemy z calunkiego za te cuda modlimy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agat21 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 No wspaniałe wieści, po prostu wspaniałe! :) ❤ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Cud cuda cuudenka szczescia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Kurcze, jakie to łatwe jak ktoś "z boku" podejmie decyzje i to zrobi. A my się certolimy z tymi strachulcami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 25, 2020 Author Share Posted November 25, 2020 no właśnie, bo zawsze z tyłu głowy: a jak się nie uda, a jak się psy pogryzą, a to moze jutro spróbuję, bo dziś juz ciemno itp. Oczywiście, że nadal jest niepewność, że jak jutro wypuszczę Arię i moje psy, to się nic nie stanie. No i to, ze jak dziś zamknęłam Dianę i Bezię w domu po tym wspólnym "spacerze", Aria trochę zgłupiała zostajac sama w ogrodzie. Nie wracała do kojca, chowała się w krzakach, zdezorientowana, przestraszona. Nie pomogło moje nawoływanie ani grzechotanie chrupkami w misce. Dopiero jedna z dziewczyn szła w jej kierunku, druga zagradzała drogę, ja stałam za kojcem, i jakoś tak wspólnie powolutku, spokojnie, nakierowałyśmy Arie do kojca. A jutro będę sama........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Super ,że panie były. To wielka pomoc. Może jutro jednak nie idź na całość tylko najpierw wypuść Bezię. w razie W sama możesz mieć kłopot z ogarnięciem 3. suczek. Aria na pewno czuje Twoją niepewność. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 12 minut temu, Poker napisał: Super ,że panie były. To wielka pomoc. Może jutro jednak nie idź na całość tylko najpierw wypuść Bezię. w razie W sama możesz mieć kłopot z ogarnięciem 3. suczek. Aria na pewno czuje Twoją niepewność. Masz rację Poker, Pies czyta w myślach i jak sejsmograf odczytuje nasze leki i wahania. Widzę to po sobie i po Lilku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted November 25, 2020 Share Posted November 25, 2020 Super, że wizyta się odbyła i że pokazało się światelko w tunelu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 26, 2020 Author Share Posted November 26, 2020 12 godzin temu, Poker napisał: Super ,że panie były. To wielka pomoc. Może jutro jednak nie idź na całość tylko najpierw wypuść Bezię. w razie W sama możesz mieć kłopot z ogarnięciem 3. suczek. Aria na pewno czuje Twoją niepewność. Na razie muszę poczekać ze spacerem z prozaicznej przyczyny - ma przyjechać szambowóz (przecież u nas na wsi nie ma kanalizacji...) i będzie otwarta brama, bo facet musi zrobić ze 4 - 5 kursów, a nie wiem nawet, kiedy zacznie. Ale poczekamy, nie ma wyjścia. Aria rano radosna, ale nie tak ufna, jak do tej pory. Resztka tej krótkiej smyczki zwisa, nie ma końcówki z pętelką, do której miałam przypiąć dłuższą smycz. I dotylkanie obroży i tej końcówki nie podoba się jej, unika, odsuwa głowę. 11 godzin temu, Jo37 napisał: Super, że wizyta się odbyła i że pokazało się światelko w tunelu. Teraz tylko sterylizacja i zobaczymy, co dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 26, 2020 Share Posted November 26, 2020 zapraszam sympatyczki może uda się ciut pomóc nie tylko z paliwem https://www.dogomania.com/forum/topic/352756-kolorowe-drobiazgi-na-problem-poważny-dla-przerażonej-arii-w-dt-u-malagos-do-2-grudnia-do-godz-2100/ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 26, 2020 Author Share Posted November 26, 2020 5 godzin temu, Aldrumka napisał: zapraszam sympatyczki może uda się ciut pomóc nie tylko z paliwem https://www.dogomania.com/forum/topic/352756-kolorowe-drobiazgi-na-problem-poważny-dla-przerażonej-arii-w-dt-u-malagos-do-2-grudnia-do-godz-2100/ Ale cuda na bazarku! Zapraszamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 27, 2020 Author Share Posted November 27, 2020 Dziś już nie było tak różowo - wyszła z kojca, zaczepiała suczki, te się odgryzały, aż bałam się, że się to źle skończy. A do kojca nie chciała wrócić :( Po 4 godzinach wreszcie za Dianą i miską z jedzeniem weszła. Ale trochę nerwów i zdrowia straciłam:( Sterylizacja umówiona na środę na 17.00 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 27, 2020 Share Posted November 27, 2020 Oj ciężko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted November 27, 2020 Share Posted November 27, 2020 Trzymam kciuki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted November 27, 2020 Share Posted November 27, 2020 Ciezko ciociu ciezko trzymamy trzymamy kciuki caluni czas 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 28, 2020 Share Posted November 28, 2020 14 godzin temu, malagos napisał: Dziś już nie było tak różowo - wyszła z kojca, zaczepiała suczki, te się odgryzały, aż bałam się, że się to źle skończy. A do kojca nie chciała wrócić :( Po 4 godzinach wreszcie za Dianą i miską z jedzeniem weszła. Ale trochę nerwów i zdrowia straciłam:( Sterylizacja umówiona na środę na 17.00 Miej pod ręką wodę w konewce/butelce. Jak się zaczną gryźć (oby nie) na serio lub dla postrachu, to polej je po głowach. To działa niezawodnie. Zastosowałam to (w mieszkaniu !) na Luce i Tinie, mini Once, kilka lat temu. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 28, 2020 Author Share Posted November 28, 2020 Na pierwszej stronce uzupełniłam rozliczenia, tzn, wpłaty na Arusię :) Wszystkim darczyńcom serdecznie dziękuję :) Wpłaty: 24.XI Mari 23 50 zł 20XI Nesiowata 20 zł 17 XI Nadziejka z bazarku 26,30 :) 10 XI Nuncek 50 zł 3 XI Aldrumka 60 zł 29 X Nadziejka 23 zł 19 X Nadzieka 30 zł 13 X Nuncek 50 zł 28 IX aldrumka 20 zł 07 IX Nuncek 50 zł Karma Josera 15 kg od Agat 21 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.