Znikające szczeniaki

[natalia11bz]

Witam. Posiadam suczkę owczarka niemieckiego i psa berneńczyka. W niedzielę (26.07.2020.) urodziło się ich 7 szczeniąt, jedno z nich było martwe z niewiadomych przyczyn. Reszta szczeniaków wyglądała na zdrowe. Dziś w nocy (z 28 na 29 wtorek/środa) jeden ze szczeniaków zniknął. Nie wiem co mogło się z nim stać. Suczka razem ze szczeniakami jest w budzie w zamkniętym kojcu, berneński od narodzin szczeniąt w kojcu się nie znajduje. Szczeniak nie mógł sam wypełznąć z budy, bo przy wejsciu do niej jest deska, przez którą nie dałby rady przejść. Dodam, że gdy poprzednio suczka miała szczenięta, sytuacja była identyczna. Jeden ze szczeniaków był martwy i zniknęło ich łącznie 3, wszystkie w ciągu 3 nocy. Czy możliwe by suczka mogła się sama pozbywać szczeniąt np. ze względu na mało pokarmu? Z góry dziękuję i proszę o odpowiedzi, bo nie wiem co robić a nie chce by zniknęły kolejne szczeniaki.

[Sowa]

Jeśli suka pozbywa się szczeniąt, to albo jest w koszmarnym stresie, albo szczeniaki są umierające już w chwili porodu, już poprzednio należało porozumieć się z wetem. Dlaczego kryjesz sukę, która albo nie ma odpowiednich warunków do spokojnego odchowu, albo rodzi chore szczenięta? Prawidłowo żywiona i zdrowa suka nie ma problemu z wykarmieniem siódemki szczeniąt.

Jest jeszcze taka możliwość, że suka nie zdołała obronić szczeniaka przez małym i bardzo zwinnym drapieżnikiem.

[bou]

2 godziny temu, Sowa napisał:

Dlaczego kryjesz sukę, która albo nie ma odpowiednich warunków do spokojnego odchowu, albo rodzi chore szczenięta?

Dlaczego @natalia11bz  produkuje kundelki?Mieszańce ON-ka z berneńczykiem? Jak to...a zresztą...może będzie miała odwagę sama powiedzieć.

[natalia11bz]

To nie są jej drugie szczeniaki. Sytuacja pierwszy raz miała miejsce przy poprzednich szczeniakach, wcześniej wszystko było w porządku. Suczka nie żyje w "stresie", jest dobrze karmiona i jest jej poświęcane dużo uwagi więc nie jest zaniedbana jeśli o to chodzi. I nie "produkuje kundelków", nie rodzi szczeniąt specjalnie lub dla zarobku. Poza tym spytałam na tym forum by się czegoś dowiedzieć, bo się martwię o te maluchy, więc takie uwagi można sobie odpuścić, bo sama najlepiej wiem jak oba psy wyglądają i wiem, że nie są zaniedbane. Zależy mi na wskazówkach, coś co mogę zrobić by sytuacja się nie powtórzyła, a jeśli interesuję niektórych tylko to dlaczego mam mieszańce obydwu ras, to proszę zachować to dla siebie bo to nie wasz interes i nie o tym jest wpis.

[Sowa]

Dostałaś odpowiedź. Albo suka jest chora - stres to też choroba, albo szczeniaki chore, albo nieodpowiednie warunki odchowu. Innych możliwości nie ma.

[bou]

2 godziny temu, natalia11bz napisał:

to proszę zachować to dla siebie bo to nie wasz interes i nie o tym jest wpis.

Mylisz się.To jak najbardziej NASZ interes.Wszystkich,którym lezy na sercu dobro psów.

"gdy poprzednio suczka miała szczenięta,""To nie są jej drugie szczeniaki"."nie rodzi szczeniąt specjalnie" .Nie raz,nie dwa..więc który to miot? A rodzi ot,tak...niechcący?

Pomyśl co za banialuki wypisujesz...btw - zdrowia dla szczeniąt.

[wilczyca]

3 godziny temu, natalia11bz napisał:

I nie "produkuje kundelków", nie rodzi szczeniąt specjalnie

jak nie, a jak inaczej nazwać - jak nie kundlami - psy po owczarku i berneńczyku. I jak wytłumaczysz, że nie rodzi specjalnie? Skoro pozwalasz na tego typu krycie (bo nie uwierzę że nie wiesz/albo nie zauważysz) że suka ma cieczkę, to jest nic innego jak pozwalanie na "produkcję kundelków". 

7 godzin temu, natalia11bz napisał:

zniknęło ich łącznie 3, wszystkie w ciągu 3 nocy.

tak jak napisała Sowa, mogło być tak, że suka zjadła szczenięta. Ewentualnie suka jest już starsza, i zarówno ten jak i poprzedni miot, był zbyt słaby (te kilka szczeniąt) i dlatego suka się ich brzydko mówiąc pozbyła

3 godziny temu, natalia11bz napisał:

Suczka nie żyje w "stresie", jest dobrze karmiona i jest jej poświęcane dużo uwagi więc nie jest zaniedbana jeśli o to chodzi

tego nie wiesz, bo ona ci nie powie jak się czuje. A dobre karmienie i poświęcanie dużo uwagi, nie oznacza że suka czuje się dobrze, że się nie stresuje.

3 godziny temu, natalia11bz napisał:

Zależy mi na wskazówkach, coś co mogę zrobić by sytuacja się nie powtórzyła,

napisałaś (i oburzyłaś się na zwróconą uwagę bou ) że nie produkujesz szczeniąt, ale szukasz wskazówek co robić, żeby uniknąć powtórki przy kolejnych miotach szczeniąt na których powołanie do życia pozwalasz.

[uxmal]

4 godziny temu, natalia11bz napisał:

To nie są jej drugie szczeniaki. Sytuacja pierwszy raz miała miejsce przy poprzednich szczeniakach, wcześniej wszystko było w porządku. Suczka nie żyje w "stresie", jest dobrze karmiona i jest jej poświęcane dużo uwagi więc nie jest zaniedbana jeśli o to chodzi. I nie "produkuje kundelków", nie rodzi szczeniąt specjalnie lub dla zarobku. Poza tym spytałam na tym forum by się czegoś dowiedzieć, bo się martwię o te maluchy, więc takie uwagi można sobie odpuścić, bo sama najlepiej wiem jak oba psy wyglądają i wiem, że nie są zaniedbane. Zależy mi na wskazówkach, coś co mogę zrobić by sytuacja się nie powtórzyła, a jeśli interesuję niektórych tylko to dlaczego mam mieszańce obydwu ras, to proszę zachować to dla siebie bo to nie wasz interes i nie o tym jest wpis.

Proste!  Wysterylizuj sukę. Sytuacja się nie powtórzy. Nie rozmnażaj nieszczęścia i nie dręcz suki swoimi pomysłami o hybrydach.