Jump to content
Dogomania

Tymczasy u Nesiowatej . Ares po operacji guza odbytu zaprasza. Ptysie za TM:(


Recommended Posts

Dnia 18.11.2020 o 00:07, Nadziejka napisał:

                   Spokojnej nocy kocahen Nesiunie Ptysiunie  ❤  

My już na nogach, a Ptyś zmusił mnie dziś do wyjścia po siebie - jakoś nie chciał wracać do domu a ja stałam w drzwiach i gadałam do niego przez cały czas.Mży deszcz, chłodno  więc i mnie nie było za ciepło. Ciekawe czy nie przepłacę tego przeziębieniem. Musze się zastanowić czy mogę go wypuszczać kiedy sama jeszcze nie jestem ubrana. To już nie ta pora.

Link to comment
Share on other sites

Ptyś mówi dobrano wszystkim - wpasował się w legowisko Lali i pochrapuje. Ostatnio jakoś zakodował sobie, że skoro wychodzi na spacer to trzeba zrobić kupę. Wprawdzie ma jeszcze wpadki kiedy zostawiam ich samych na kilka godzin ale zdarza się to coraz rzadziej. Chłopak główkuje.

Dwa dni temu spotkał się przez płot z sąsiadem - akitą. Z jednej strony byłam ja, z drugiej sąsiadka. I psy skakały na płot z głośnym warczeniem. Dziś stałam z daleka, w drzwiach a on pomaszerował sobie do płotu.Okazało się, że Juki też tam jest. I była zupełna cisza, psy wąchały się przez płot, Ptyśkowi ogonek  mało się nie urwał. Widać bliska obecność ludzi źle na nich działa. Do kompletu dołączyła Lala i było cicho.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

Okazało się, że Juki też tam jest. I była zupełna cisza, psy wąchały się przez płot, Ptyśkowi ogonek  mało się nie urwał. Widać bliska obecność ludzi źle na nich działa. Do kompletu dołączyła Lala i było cicho.

To częsty przypadek, że psiaki podczas obecności człowieka zachowują się inaczej niż gdy są są same.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Nesiowata napisał:

Ptysiek kłania się z rana wszystkim w oczekiwania na śniadanie. Pewnie zaraz zacznie się ogólne szczekanie bo dziś obudziłam się stosunkowo późno a psy znają się na zegarze wyjątkowo dobrze.

Przytulam ptysaczka i siostrzyczki 

Dzis bardzo mrozny wiatr 

 Trzymajcie sie ciepluuutenko

                         764 Best Copic ciao images | Etykietki do prezentów świątecznych ...

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Nesiowata napisał:

Ptysiek kłania się z rana wszystkim w oczekiwania na śniadanie. Pewnie zaraz zacznie się ogólne szczekanie bo dziś obudziłam się stosunkowo późno a psy znają się na zegarze wyjątkowo dobrze.

Przynajmniej się wyspałaś  :) :) :)

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za parę dni milczenia ale mam koszmar z adopcjami szczeniąt. Telefon non stop dzwoni, większość to porażka. Dzisiaj cztery jechaly do szczepienia. W sumie jest dziewięć maluchów do adopcji. Ja się dodatkowo denerwuje żeby wszystko pomimo pandemii sprawdzić. Jak dobrze ze u Ptysia tak miło i spokojnie. 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, ewu napisał:

Jak dobrze ze u Ptysia tak miło i spokojnie. 

Ptysiek dziękuje za odwiedziny. Jak już wcześniej pisałam - wie, żer wieczorem na spacerze musi być kupa i trzyma się tego. W dzień ma jeszcze wpadki, głównie kiedy muszę gdzieś wybyć. Zazwyczaj wtedy ww kuchni mam prezent. To prawda, nie zawsze. Staram się przed wyjściem z domu wypuścić go chociaż na na chwilę. I już kilka razy widziałam, że załatwiał się również w dzień na dworze. Tylko dowołać się go z powrotem to problem. Jak tylko poczuje świeże powietrze - momentalnie głuchnie. Najlepiej wtedy zwyczajnie wyjść  po niego - to najszybszy sposób.

Wczoraj wieczorem znów spotkał się (przez bramę) z sąsiadem. Ciągnął do niego ale szczekania nie było. 

Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, Nesiowata napisał:

Ptysiek dziękuje za odwiedziny. Jak już wcześniej pisałam - wie, żer wieczorem na spacerze musi być kupa i trzyma się tego. W dzień ma jeszcze wpadki, głównie kiedy muszę gdzieś wybyć. Zazwyczaj wtedy ww kuchni mam prezent. To prawda, nie zawsze. Staram się przed wyjściem z domu wypuścić go chociaż na na chwilę. I już kilka razy widziałam, że załatwiał się również w dzień na dworze. Tylko dowołać się go z powrotem to problem. Jak tylko poczuje świeże powietrze - momentalnie głuchnie. Najlepiej wtedy zwyczajnie wyjść  po niego - to najszybszy sposób.

Wczoraj wieczorem znów spotkał się (przez bramę) z sąsiadem. Ciągnął do niego ale szczekania nie było. 

 

2 godziny temu, mari23 napisał:

i mnie dawno u Ptysia nie było, więc odwiedzam, pozdrawiam i cieszę się z dobrych wieści.

Family - Cardsi Postcard No. 2268

                                        Tulinkam cieplutenko moje cudne Cioteczki

                       Z calego serca caluje lapenki

Link to comment
Share on other sites

Dnia 21.11.2020 o 06:34, Nesiowata napisał:

Ptysiek dziękuje za odwiedziny. Jak już wcześniej pisałam - wie, żer wieczorem na spacerze musi być kupa i trzyma się tego. W dzień ma jeszcze wpadki, głównie kiedy muszę gdzieś wybyć. Zazwyczaj wtedy ww kuchni mam prezent. To prawda, nie zawsze. Staram się przed wyjściem z domu wypuścić go chociaż na na chwilę. I już kilka razy widziałam, że załatwiał się również w dzień na dworze. Tylko dowołać się go z powrotem to problem. Jak tylko poczuje świeże powietrze - momentalnie głuchnie. Najlepiej wtedy zwyczajnie wyjść  po niego - to najszybszy sposób.

Wczoraj wieczorem znów spotkał się (przez bramę) z sąsiadem. Ciągnął do niego ale szczekania nie było. 

Zaczyna nabierać manier psa w pełni domowego  :)  To ładnie z jego strony. A z sąsiadem to jeszcze trochu i się zaprzyjaźnią.

Link to comment
Share on other sites

Dziś chłopak zaskoczył mnie niesamowicie - obudziłam się po 4 rano i od razu Nesia i Ptysiek musieli iść na dwór (Lala profilaktycznie ewakuowała się do brata). Neska wr≤óciła szybko ale  z Ptysiem to już nie tak prosto - musi pochodzić, poznaczyć wszystko co się da. Ale to jeszcze nie wszystko - pierwszy raz rano zrobił kupę. Jak tylko wrócił do domu - był bardzo, bardzo głodny. wspinał się na stół, wszystkie drzwi i szukał, szukał... A skoro nie znalazł - wskoczył (pierwszy raz) na łóżko i stamtąd dopiero zaczął szczekać! Kilka razy to powtarzał, dziewczyny były na podłodze i też szczekały. Jednym słowem -m koncerty od samego rana. I takim sposobem psy zjadły śniadanie wcześniej niż koty, jak nigdy. Teraz odsypia na posłaniu. Jednak nie odważył się wskoczyć na łóżko kiedy ja się położyłam. Jednym słowem - Lala traci bezpieczny azyl a Ptyś ma zapędy na przywódcę.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Ptyś nie próbuje wskakiwać na łóżko kiedy jest tam Nesia lub Lala. Teraz wpasował si¢ę (niemal w całości) w posłanie Lali i śpi (Lala ułożyła się na "wyżynach a Nesia na dywanie obok Ptysia, chyba nawet stykają się zadkami).  Chyba zaczyna się pozywać nieśmiało słoneczko!

Link to comment
Share on other sites

Ptyś"wyżarł" mnie z łóżka! Po spacerze,wykorzystując chwilę kiedy dziewczyny urzędowały na parterze wskoczył  na wersalkę, pościelił po swojemu i zadowolony z siebie zajął moją miejscówkę i błogo śpi. Próbowałam ściągnąć go na podłogę ale jakoś nie udało mi się.Zobaczymy,co będzie dalej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...