Jump to content
Dogomania

Tymczasy u Nesiowatej . Ares po operacji guza odbytu zaprasza. Ptysie za TM:(


Recommended Posts

Boże czemu kiedy jest już dobrze, kiedy jest człowiek, miłość, dobra opieka i bezpieczeństwo przychodzi śmierć. To mnie najbardziej załamuje.

Nesiowata dziękuję za to całe dobro, którego  Ptys zaznał na końcu swojej drogi.

Zegnaj mały, rudy okruszku. Biegaj po łąkach za tęczowym mostem. Pamiętaj, że byłes ważny i kochany. 

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, ewu napisał:

Boże czemu kiedy jest już dobrze, kiedy jest człowiek, miłość, dobra opieka i bezpieczeństwo przychodzi śmierć. To mnie najbardziej załamuje.

 

Niestety tak się zdarza i to wcale nie rzadko, że gdy psiak znajduje się w ciężkich warunkach, to jego organizm walczy o przetrwanie, a gdy znajdzie się w bezpiecznym miejscu, gdy ktoś o niego dba, organizm widocznie uważa, że nie musi już walczyć i przestaje   :(

Link to comment
Share on other sites

Nesiowata, jak bardzo smutno :( Aż łzy stanęły mi w oczach. To niesprawiedliwie, że szczęście Ptysiulka trwało tak krótko.

Ale wiem, że dla Ptysia liczyło się to, że to szczęście BYŁO. Zaznał ciepła i dobra, i kochanej troskliwej opieki Nesiowata. Do końca, bo przecież Ciocia pomogła mu przejść na drugą stronę. Umarł godnie, jak chciany i kochany pies - to bardzo dużo.
Nesiowata bardzo Ci za to dziękuję - i za to, że masz owtarte serce na kolejnego nieszczęśnika. Wysyłam Ci ogromne uściski i wyrazy współczucia.

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, elik napisał:

Niestety tak się zdarza i to wcale nie rzadko, że gdy psiak znajdzie się w ciężkich warunkach, to jego organizm walczy o przetrwanie, a gdy znajdzie się w bezpiecznym miejscu, gdy ktoś o niego dba, organizm widocznie uważa, że nie musi już walczyć i przestaje   :(

Coś takiego powiedział mi wczoraj weterynarz...

Link to comment
Share on other sites

7 godzin temu, Poker napisał:

Nie zdawałam sobie sprawy , że jego stan jest tak bardzo poważny. Co w sumie było przyczyna jego śmierci ?

Sidła wątroba i nerki, przestał walczyć.

7 godzin temu, Aldrumka napisał:

Miejmy nadzieję, że ten którego teraz przytulisz po zabiegu szybko wróci do zdrowia

Niechaj to będą prorocze słowa.

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Nesiowata napisał:

Z pewnością to pomoże. Musi być dobrze! Ten psiak już dość wycierpiał, niech w końcu odczuje ulgę i zacznie życie bez bólu. Jet trochę podobny do Ptysia choć podobno większy.

Jestem pewna, że u Ciebie zacznie nowe, dobre życie. Czy wiadomo już kiedy będzie mógł przyjechać do Ciebie?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...