Jump to content
Dogomania

Z Ukrainy - Boston i Armand w DS, ukochany Baryton za TM :(


Recommended Posts

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

Jeszcze mi po głowie chodzi ten chłopaczek, od którego wybrałam braciszka, a on został. Gdyby nie te gigantyczne koszty transportu, to po wydaniu tych, tez wzięłabym go, ale skąd brać takie kwoty na każdego?

A jaka to kwota za transport? Może dałoby się uzbierać, może ktoś by się dorzucił.... brat pojechał a on został.

Dałabym 150 zł, zawsze to jakiś początek. 

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, limonka80 napisał:

A jaka to kwota za transport? Może dałoby się uzbierać, może ktoś by się dorzucił.... brat pojechał a on został.

Dałabym 150 zł, zawsze to jakiś początek. 

Niestety, niezaleznie od wielkości psa to 250 euro. Ola powiedziała, że postara się opłacić transport tej kaszlącej. Stale apeluje do ludzi o pomoc, bo wspólnie zawsze łatwiej zebrać. Jednak najcześciej szuka pomocy w opłaceniu transportu dla chorych i niepełnosprawnych psów, więc nie mam odwagi mówić o kolejnym szczeniaku. Mam też nadzieję, że może  z czasem uda się nazbierać coś. Mam rzeczy na bazarek, ale nie mam czasu go prowadzić, bo czasem nie daję rady zaglądac tu po 2-3 dni.

Bardzo dziękuję Ci za deklarację, to naprawdę obiecujący początek.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Jaaga napisał:

 Mam rzeczy na bazarek, ale nie mam czasu go prowadzić, bo czasem nie daję rady zaglądac tu po 2-3 dni.

Gdybyś dała radę zrobić zdjęcia i opisy rzeczy i posłała mi wszystko na maila, to wystawiłabym bazarek, poprowadziła i rozliczyła. Tylko musiałabyś potem wysłać fanty.

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, Isiak napisał:

Gdybyś dała radę zrobić zdjęcia i opisy rzeczy i posłała mi wszystko na maila, to wystawiłabym bazarek, poprowadziła i rozliczyła. Tylko musiałabyś potem wysłać fanty.

Slicznie dziękuję. Przesli mi proszę adres mailowy na priv.

Maluchy dziś przed 7.00 dojechały. Spedziły ponad dobe dodatkowo w klatkach, więc sa naprawdę biedne. Mam dała je do łazienki, bo szaleją i cuchną paskudnie. Ponoć sa jak żywioł nie do opanowania, ale co się dziwić, tyle dni w transporcie. Ponoć piesek nie jest wiekszy od czarnej suni, a na zdjeciach wydawało się, że tak.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Dostałam pierwszy sms o Barytona, ale nie za bardzo rokujący, bo ani "dobry wieczór", ani podpisany. Ktoś tylko podał do siebie nr tel. Poprosiłam o zadzwonienie dziś popołudniu, kiedy bedę wolna. Może za duzo wymagam od ludzi, ale osobiście witam się i podpisuję pod każdą wysyłaną wiadomością. I prosze uprzejmie o kontakt, jesli z jakiegoś powodu sama nie potrafię się dodzwonić.

DSC03150.JPG

DSC03022.JPG

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
Dnia 5.07.2021 o 11:48, limonka80 napisał:

Ale Baryton ma kochaną mordkę..... i minę jakby chciał powiedzieć - "mamo nie oddawaj mnie...... :-))

Z oddawaniem chyba byłoby coraz trudniej. Widać, że spondyloza postępuje i ma większe trudności z poruszaniem się. Sporo śpi, wstaje dopiero ok 10.00- 11.00.  

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.07.2021 o 09:42, Jaaga napisał:

Dostałam pierwszy sms o Barytona, ale nie za bardzo rokujący, bo ani "dobry wieczór", ani podpisany. Ktoś tylko podał do siebie nr tel. Poprosiłam o zadzwonienie dziś popołudniu, kiedy bedę wolna. Może za duzo wymagam od ludzi, ale osobiście witam się i podpisuję pod każdą wysyłaną wiadomością. I prosze uprzejmie o kontakt, jesli z jakiegoś powodu sama nie potrafię się dodzwonić.

DSC03150.JPG

DSC03022.JPG

                             Pozdrawiam fotografie, zdjęcia stockowe, Pozdrawiam obrazy royalty-free

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

wstawiam paragony za gabapentynę. Niestety, Baryton mial ostatnio spore pogorszenie chodzenia. Jest aktualnie na sterydzie i wladnie Gabapentynie. Zaczal lepiej chodzić, ale po zakończeniu wyróżnienia ogłoszenia na Olx juz je usunę, bo raczej nikt nie weźmie psa z takimi problemami, którego trzeba obserwować i interweniować w razie potrzeby. 

20211110_083511_resized.jpg

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Baryton został zaszczepiony 5 skł. szczepionką - 35 zł. Faktuę prześlę fundacji jak dostanę z przychodni. Wpisuję w rozliczenie na pierwszej. Zakup[iłam okazyjnie tani worek karmy Brit dla wrazliwych psów - 113,79 zł. Fakturę po otrzymaniu przeslę fundacji.image.png.848a9e9f029f5faf5b3277eec7344556.png

 

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 2 weeks later...

Baryton niestety ma ogromne pogorszenie jesli chodzi o poruszanie się. Teraz to już nie tylko ataksja czterokończynowa, ale przestał zupełnie chodzić. Wynosimy go na rękach na załatwianie sie i przynosimy. Czekamy od kilku dni na zastrzyk Librela, ostatnią deskę ratunku. Niestety, hurtownia do dzis nie dowiozła do przychodni. Nie pomaga Gabapentyna i steryd. 

Ma apetyt,na leżąco nawet póbuje się wdzięczyć przy zabawie, ale godzinami monotonnie poszczekuje. Leży w miejscu, podwija przednie łapki do środka i nie jest w stanie się unieść. Ne potrafię stwierdzić, czy jego wielogodzinne szczekanie powodowane jest bólem czy tylko dyskomfortem i stresem związanym z nagłą niemożnościa poruszania się. Jest głuchy, więc nie reaguje na kontakt.

Czy macie może doświadczenia z Librelą? To teraz nasza jedyna nadzieja. Baryton nie reagował w ogóle na leki przeciwzapalne i przeciwbólowe.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.01.2022 o 20:12, Tyśka) napisał:

O Libreli pisała kikou i limonka80 na wątku Makarego, właśnie gdzieś teraz, bo i Makusia dopadło osłabienie zdrowotne.

Trzymaj się, Baryton ♡

Pod wpływem opinii Limonki80 ja zamówiłam. Dziękuje poczytam sobie.

Link to comment
Share on other sites

Zaglądnęłam wczoraj na profil schroniska. Tragedia. Dziesiątki podrostków, nowekoszmarne zgłoszenia. Kucharz schroniskowy w szpitalu, Marina jak wszystkie kobiety w wieku do 60 r.ż. jest zgłoszona do wojska. Cały kraj trwa w niepewności.  Oni gotuja posiłki, bo nie stać schroniska na suchą karmę. Żyja z dnia na dzień w obawie, co nastepny ranek przyniesie. Widziałam zdjęcie maluszka po amputacji łapy, którego wstawiałam na watek Laimy i przedszkolaków. W kociarni rozeszła się paskudna bakteria atakująca drogi oddechowe. Koty nie wyjechały. Gdyby Ktos dał radę zaopiekować któregoś zwierzaka, to dajcie proszę znać.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 9.01.2022 o 12:48, Poker napisał:

Straszna sytuacja dla ludzi i zwierząt. Nikt nie będzie się troszczyć o zwierzęta w razie wojny. A ta realnie zagraża.

Niestety, dlatego tak mnie sytuacja zmartwiła. I poruszył maluszek bez łapki. Tyle przeszedł i dał radę.

Link to comment
Share on other sites

  • Jaaga changed the title to Z Ukrainy - Boston i Armand w DS, postrzelony Baryton przestał chodzić. W schronisku stan alarmowy

Wreszcie Baryton dostał Librelę. Myslałam, że ma ok 12-13 kg, ale okazało się, że 20! Nie widać tego po nim, nie jest gruby. Jednak dawka ma widełki. Musiałam kupić dwie dawki, bo są w jednym opakowaniu, a u mojej wetki nikt tego nie stosuje.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...