Jump to content
Dogomania

Chory szczeniaczek Giardia i zapalenie jelit


czitos1998

Recommended Posts

PROSZĘ O POMOC
Witam, mój 5 miesięczny piesek (kundelek ze schroniska) od jakiegoś czasu miał luźne i śmierdzące kupy. Po konsultacji  z weterynarzem zostały wykonane badania kału, z których wynikało, że pies ma giardię. Leczenie trwa już ponad tydzień i mam wrażenie, że jest coraz gorzej. Piesek miał mocno rzadką kupę, była cała w kolorze rdzy, nie wiem czy to była krew? Miewał też kupy dwukolorowe (brązowo czerwone). Po takich kupach pojechaliśmy z nim do weterynarza. Weterynarz stwierdził (bez żadnego większego badania, po prostu sprawdził mu brzuszek i pokazaliśmy mu zdjęcie kup), że ma przewlekłe zapalenie jelit na tle bakteryjnym. Dostał nowy antybiotyk (3 dni). Dzisiaj jedziemy z nim znowu do weterynarza na ostatnią dawkę antybiotyku. Dzisiaj rano, gdy dostał leki po około 15 minutach zaczął wymiotować. Strasznie się o niego martwię. Piesek je tylko suchą karmę Brit Care Lamb&rRice. Gdy podaje mu leki mieszam mu wtedy z mokrą karmą Doliny Noteci. Dodam też tylko, że piesek ma problemy z gruczołami okołoodbytowymi. Zachowanie pieska jakoś bardziej się nie zmieniło, jest może bardziej rozdrażniony i więcej śpi. Raz mu się zdarzyło nie zjeść śniadania, gdzie u niego to jest bardzo dziwne. Wklejam zdjęcie zaleceń weterynarza.
Czy ktoś z was spotkał się z podobnym problemem? Nie wiem już co robić… Dodam tylko, że weterynarz nic konkretnego nam nie mówi. O wszystko musimy sami się dopytywać. Zastanawiam się nad zmianą weterynarza, bo zależy mi bardzo na zdrowiu pieska. Weterynarz, gdy stwierdził u niego giardie nic nam nie powiedział co powinnismy zrobić. Z internetu wyczytałam, że powinnam wyrzucić jego posłanie, myć codziennie podłogi itp. Proszę również o jakieś wskazówki i porady na co powinniśmy uważać.

zalecenia.jpg

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, dwbem napisał:

Szybko zmień weterynarza bo to konował a nie lekarz.

Dlaczego tak uważasz, w sensie że złe leczenie?

Właśnie wróciłam od weterynarza, tym razem przyjęła nas pani doktor, która była bardziej konkretna. Piesek dostał w zastrzyku pyralginę oraz biotyl. A do domu przepisała nam dia dog. Pierwsza tura leczenia Gardii juz za nami, za tydzien musimy go wykąpać i za jakis czas zrobić ponowne badania kału. Tym razem Pani weterynarz opowiedziała nam jak powinniśmy postępować w związku z gardią (powyrzucać jego zabawki, dbać o higienę, wyparzać jego miski, najlepiej mopem parowym wymyc podlogi i kanapy). 
Powiedziała nam, że teraz powinno być juz lepiej.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...