Jump to content
Dogomania

Nasze środki i myśli przenosimy na Kacperka - Toluś już w DS :). Kacperek.. czy pomożesz mu zaufać? Kacperek już szczęśliwy w kochającym DS.


Recommended Posts

Mamy nowe wiadomości o Kacperku  :)

Kacperek jak na tak wycofanego psa ze  schroniska, który od listopada 2018 r. nigdy nie wychodził z kojca, a który trafił do niego jak był jeszcze prawie dzieckiem, bo miał ok. rok, zrobił bardzo, bardzo wielkie postępy wg mnie.To stworzenie na dotyk ręki człowieka sztywniało, truchlało i pokazywało ze strachu ząbki, bo tak się bał człowieka który musiał go skrzywdzić. Może był to właściciel, który od dziecka go bił lub warunki schroniskowe dały mu tak popalić. Najprawdopodobniej jednak obydwa te czynniki wpłynęły na niego i niszczyły  jego psychikę przez ponad półtora roku.Wiele nie trzeba, jak widać, aby zniszczyć  psychikę tak młodego psa .Dodatkowo odebrano mu brata, z którym był najpewniej od początku i mieli tylko siebie, czy można się dziwić, że tak się zachowywał? Odebrano mu wszystko, wolność, godność i bezpieczeństwo. Schroniska takiego tworu być nie powinno, a na pewno nie w takiej postaci do jakiej to stworzenie trafiło.Takie warunki bytowania niszczą  psy i o tym wszyscy przecież wiedzą. Należy się więc cieszyć i dziękować wszystkim dzięki  którym Kacperek mógł opuścić tę psią kaźń. Teraz ma spokój, teraz nie cierpi, na nowo zaczyna odzyskiwać wiarę w człowieka  i chęć  życia. Wszystko, każdy krok na przód  musi być przemyślany  i potrzeba czasu, aby nie stało się tak, że jeden będzie do przodu a trzy do tyłu. Czasami trwa to latami, on zrobił wielkie postępy po takich przejściach w ciągu tylko trzech tygodni i z tego  trzeba się cieszyć, oby tak dalej. Będzie dobrze Pani Elu proszę się nie martwić. Wysyłam zdjęcia ostatnich nieaktualnych szczepień jakie były robione w schronisku, o które dopytywała Basia.   Pozdrawiamy z Kacperkiem serdecznie. 

20200704_163145.jpg.81911dd63a1bb4a1e0aba9532b61bca9.jpg

20200705_083332.jpg.62502cf24d099363c7a3430982fbeb35.jpg

Jak z powyższego widać, Kacperek był szczepiony p/wściekliźnie 20.11.2018 r.

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Livka napisał:

Kacperek wygląda na zrelaksowanego :)

I oby tak było na prawdę  :)

Kacperek jeszcze nie do końca zaufał, jeszcze nike całkiem się otworzył, ale postępy są wyraźne  :)

Link to comment
Share on other sites

Kacperek wygląda na zestresowanego interakcją z człowiekiem: oblizywanie się, mrużenie oczu, ściąganie warg :( Wcale nie zachwyca się tym kontaktem, wręcz przeciwnie...  Wierzę, że robi postępy, ale tak sobie pomyślałam, że może warto pani Kasi podesłać filmiki z masażu relaksacyjnego TTouch? 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Mam chwilę aby napisać więcej. To jest absolutne nieporozumienie, Kacperek nie uśmiecha się, on prosi, aby dać mu spokój, ostrzega, ze za chwile trzaśnie zębami. Z całym szacunkiem za dobrą wolę i serce dla zwierząt Pani opiekunki - proszę, niech Pani tego nie robi, proszę poczekać, aż pies sam podejdzie i w żadnym wypadku nie pociągać go za kudełki, nie dotykać na razie okolic głowy.  Jeśli Kacperek raz uderzy zębami, o dalsze prawidłowe kontakty, o załatanie zerwanej więzi będzie nieporównanie trudniej.

Link to comment
Share on other sites

Faktycznie Kacperek na razie nie jest gotowy na bliższe kontakty z człowiekiem. Na szczęście nie ma w nim ani grama agresji. Tylko prosi, żeby go nie ruszać. Być może Pani Kasia niewłaściwie odczytuje zachowanie Kacperka, albo widzi coś, czego mu nie widzimy, coś czego nie ma na tych filmikach. Porozmawiam z Panią Kasią. Może wyjaśni całą sytuację.

Link to comment
Share on other sites

Na razie Kacperek calymsoba mowi: "odejdz ode mnie, ja się boję, nie wyrządzaj mi krzywdy, nie podoba mi się to", "proszę, odejdz, ja NIE CHCE" - i tutaj nie ma zbyt wielkiego pola do innej interpretacji. Zastanawiam się czemu pani Kasia wymusza ten kontakt i przekracza granice psiaka? Czy ma w tym plan, a dotyk wymuszany, metoda zalewania psa emocjami są niezbędne? To nie jest atak, doceniam serce i poświecenie pani Kasi, ale próbuje zrozumieć co kieruje w podjęciu decyzji łamania strachu Kacperka zamiast mozolnej pracy nad zmianą skojarzeń z dotykiem i na razie szanowanie tych granic, które stawia piesek. Czy dotyk psa jest czymś niezbędnym teraz? Czy pani Kasia jest behawiorystka, psim trenerem?

Link to comment
Share on other sites

Tysiu nie ma potrzeby tak krytykować metody postępowania. Napisałam, że porozmawiam z Panią Kasią więc nie ma potrzeby rozwlekania tematu. Z ludźmi podobnie jak z psami  :)   Delikatnie i powoli  :)

Link to comment
Share on other sites

Jak obiecałam, tak i pogadałam  :)  Pani Kasia ma duże doświadczenie w socjalizacji psów ze schroniska, ale obiecała uwzględnić wskazówki.

Jutro  Kacperek będzie miał pobraną krew na rozszerzone badanie. Trzeba kupić mu szelki, bo te od Basi są za duże, a przez kilka dni Kacperek będzie tylko z mamą Pani Kasi, która na kilka dni musi pojechać do domu. Dobrze dopasowane szelki w tej sytuacji są konieczne. Prosiłam też o adresówkę. Jutro dowiemy się co w Kacperku piszczy  :)

Link to comment
Share on other sites

Nie krytykuję przecież, tylko zapytałam o doświadczenia pani Kasi. Czasem doświadczeni trenerzy dopuszczają metodę zalewania bodźcem, ale powtórzę się, robią to doświadczeni trenerzy, którzy mają swoje powody, dla których to robią. Myślałam, że może pani Kasia należy do specjalistów, stąd te moje pytania.

Trzymam kciuki za badania i wizytę u weterzynarza.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

41 minut temu, Tyś(ka) napisał:

Nie krytykuję przecież, tylko zapytałam o doświadczenia pani Kasi. Czasem doświadczeni trenerzy dopuszczają metodę zalewania bodźcem, ale powtórzę się, robią to doświadczeni trenerzy, którzy mają swoje powody, dla których to robią. Myślałam, że może pani Kasia należy do specjalistów, stąd te moje pytania.

Trzymam kciuki za badania i wizytę u weterzynarza.

 

Tak właśnie jest. Pani Kasia twierdzi, że robi to celowo, bo w jego przypadku nie doczekałaby się samoistnej akceptacji. Są psy, które same, bez "pomocy" człowieka coraz bardziej się wycofują.

Dzięki za kciuki. Mam nadzieję, że badanie nie wykaże niczego złego.

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Sowa napisał:

Pozostaję przy swoim zdaniu na ten temat.

Bardzo dziękuję za cenne uwagi.  Twoje doświadczenie przemawia za tym, że masz rację. Pani Kasia powiedziała, że zastosuje się do wskazówek.

Link to comment
Share on other sites

Kacperek jest tak śliczny, że nie mogę się na niego napatrzeć  :)

20200715_164707.jpg.88d1e846744317fbcac0fb28169e1e8d.jpg

20200715_165136.jpg.0848f5ee4053efd0c067b707d815ca9d.jpg

I nowe wiadomości od Pani Kasi:

Dzień dobry.  Wczoraj Kacperek miał robione badania krwi i był zaszczepiony przeciwko chorobom wirusowym.  Był zestresowany, ale bez problemu weterynarz pobrał krew do badania i Go zaczepił. Zrobił pełen panel badań najszerszy jaki mógł być zrobiony. Wyniki z opisem wizyty będą przesłane ok.środy do Pani na maila. Udało mi się poprosić również o przesłanie faktury przelewowej jak Pani wolała  i będzie przesłana z wynikami. Szelek tam niestety nie było takich jakie chciałam więc kupię na Śląsku, bo wczoraj wieczorem przyjechałam więc poszukam tu. Kacperek kilka dni będzie pod opieką mojej mamy w Bieszczadach.  Pozdrawiam  

Będziemy wiedzieć czy smutek na pycholku ma podłoże fizyczne, czy psychiczne.

20200717_090253.jpg.3dba70107f8a3bffe5e0dd394d57bc61.jpg

20200717_090353.jpg.8ad616827fd367b7b6ebb2470ffcca17.jpg

20200717_090354.jpg.11db9abe3570d0623ebfcff061cc95b7.jpg

20200717_090407.jpg.937d036b8e1d1562d4d40e8c43843ce0.jpg

20200718_081509.thumb.jpg.9b95cdc335f370888090aebe7eefb417.jpg

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.07.2020 o 22:11, elik napisał:

Jak obiecałam, tak i pogadałam  :)  Pani Kasia ma duże doświadczenie w socjalizacji psów ze schroniska, ale obiecała uwzględnić wskazówki.

Jutro  Kacperek będzie miał pobraną krew na rozszerzone badanie. Trzeba kupić mu szelki, bo te od Basi są za duże, a przez kilka dni Kacperek będzie tylko z mamą Pani Kasi, która na kilka dni musi pojechać do domu. Dobrze dopasowane szelki w tej sytuacji są konieczne. Prosiłam też o adresówkę. Jutro dowiemy się co w Kacperku piszczy  :)

Bez wyników z badania krwi został zaszczepiony na wirusówki? Skąd taki pośpiech? A jeżeli jest chory? 

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, omi napisał:

Bez wyników z badania krwi został zaszczepiony na wirusówki? Skąd taki pośpiech? A jeżeli jest chory? 

Prosiłam, żeby zbadać krew przed szczepieniem i tak zostało zrobione, ale miałam na myśli, że szczepienie po uzyskaniu wyników. Wydawało mi się to oczywiste. Też jestem zaskoczona, ale podobno wet stwierdził, że jeśli nie jest osowiały i ma apetyt, to znaczy, że nie jest chory i można zaszczepić.   

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, omi napisał:

Widocznie nie było oczywiste... 

Wyniki badań będą  już w środę.....

Przyznaję, moja wina  :(    Powinnam była powiedzieć, że szczepienie po stwierdzeniu, że jest zdrowy, że nic mu nie dolega. Nauczka na przyszłość.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...