Jump to content
Dogomania

Nasze środki i myśli przenosimy na Kacperka - Toluś już w DS :). Kacperek.. czy pomożesz mu zaufać? Kacperek już szczęśliwy w kochającym DS.


Recommended Posts

9 godzin temu, Binio napisał:

Szkoda, że się wszystkich nie da adoptować :(

Jak ja żałuję, że nie jest to możliwe  :( Przez mój tymczas przeszło wiele wspaniałych sunieczek i kilku z nich oddałam część serducha. Wzdycham do nich do dzisiaj.

Link to comment
Share on other sites

Ostatnio rzadko bywam na dogo i niestety udalo mi się przegapic watek Tolusia a potem Kacperka. Z opoźnieniem, ale juz jestem i będę do szczesliwego zakonczenia. Bardzo sie cieszę, ze Tolus ma już swoj domek, Kacperek też go wkrotce bedzie miał. Stalej nie mogę zadeklarowac, ale jakiś grosik wplacę. Podeslij mi Eluś numerek do wplaty.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Ostatnio rzadko bywam na dogo i niestety udalo mi się przegapic watek Tolusia a potem Kacperka. Z opoźnieniem, ale juz jestem i będę do szczesliwego zakonczenia. Bardzo sie cieszę, ze Tolus ma już swoj domek, Kacperek też go wkrotce bedzie miał. Stalej nie mogę zadeklarowac, ale jakiś grosik wplacę. Podeslij mi Eluś numerek do wplaty.

Witam Cię Eluniu kochana   images.jpg.5d40a7476b862a551ba9d39daad76444.jpg  

Wiem, że Twój Misiu choruje, co powoduje duże wydatki więc tym bardzie jestem Ci wdzięczna, że chcesz pomóc Kacperkowi :(  Zaglądaj do nas najczęściej, jak tylko to możliwe  :)

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, ewu napisał:

Kacperek na razie nieufny. Kasia postawiła w pokoju otwartą klatkę. Wychodzi nieśmało na dwór, załatwia swoje sprawy i ucieka do klatki.

Bardzo to przykre  :(  Mam nadzieję, że szybko poczuje się bezpiecznie i zacznie normalnie funkcjonować.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, ewu napisał:

Śmierdzi okrutnie ale na razie nie chce go stresować.

No i bardzo dobrze. Jest w miarę ciepło to może być na zewnątrz. Dobrze byłoby okryć czymś przewiewnym klatkę, żeby czuł się bezpieczny. Zostawić otwór tylko na wyjście.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, elik napisał:

No i bardzo dobrze. Jest w miarę ciepło to może być na zewnątrz. Dobrze byłoby okryć czymś przewiewnym klatkę, żeby czuł się bezpieczny. Zostawić otwór tylko na wyjście.

Elu on jest w pokoju , nie na zewnątrz. Klatka jest otwarta ale stoi w pokoju. Kasia nie zostawiłaby go na zewnątrz.

Wyszedł na dwór , zrobił co trzeba i wrócił do klatki w pokoju.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, ewu napisał:

Elu on jest w pokoju , nie na zewnątrz. Klatka jest otwarta ale stoi w pokoju. Kasia nie zostawiłaby go na zewnątrz.

Wyszedł na dwór , zrobił co trzeba i wrócił do klatki w pokoju.

To źle zrozumiałam Twój poprzedni post. Posesja jest ogrodzona., przynajmniej tak wyglądało na zdjęciach więc myślałam, że możliwe jest pozostawienie klatki na zewnątrz. Jeśli jest wewnątrz domu, to współczuję smrodku :(

Link to comment
Share on other sites

Zaglądam do Kacperka i bardzo mi go żal. Wiem, ze u Pani Kasi wróci do równowagi psychicznej. Może potrwa to trochę dłużej niż u Binia, ale w końcu czas wymaże z pamięci koszmar schroniska. Najważniejsze, ze to "sławne" miejsce, to już przeszłość. Teraz, choć powoli, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej.

Ps. Elu, podeślij w wolnej chwili numerek do wpłaty.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Havanka napisał:

Zaglądam do Kacperka i bardzo mi go żal. Wiem, ze u Pani Kasi wróci do równowagi psychicznej. Może potrwa to trochę dłużej niż u Binia, ale w końcu czas wymaże z pamięci koszmar schroniska. Najważniejsze, ze to "sławne" miejsce, to już przeszłość. Teraz, choć powoli, ale z każdym dniem będzie coraz lepiej.

Ps. Elu, podeślij w wolnej chwili numerek do wpłaty.

Też mam taką nadzieję, że jak się upewni, że jest bezpieczny, to się otworzy. Na razie siedzi w kontenerku, ale je Pani Kasi z ręki, to znaczy, że jej zaufał. Dobrze jest, a będzie leszcze lepiej  :) 

Jest potwornie skołtuniony i wręcz cuchnie, ale Pani Kasia cierpi i nie chce dokładać mu stresu. Kochana Pani Kasia   932420449_serce9bijce.gif.64b419d6d0bc4c0a9423cc37b712bf6b.gif

Mam kilka zdjęć i przegram je na dysk, a potem do dogo, ale od rana jestem bardzo zajęta. Może późnym wieczorkiem wkleję, bo najpierw muszę pozapraszać na bazarek m.in. dla Kacperka  :)

Bardzo przepraszam Eluś, że nie przysłałam Ci jeszcze numeru jego konta. Z dziesięć dodatkowych godzin do każdej doby by się przydało :)  Przyśle na pewno Eluniu. Dziękuję ogromnie  :)

Link to comment
Share on other sites

58 minut temu, dwbem napisał:

<<<<<Sliczny Kacperek, mam nadzieję, że jednaak zaufa i uwierzy, że nic zlego go już nie czeka.

Witaj  :) Co do tego, że zaufa, nie ma żadnych wątpliwości. Na razie jest zestresowany. Długo był w schronie, odzwyczaił się od dobrych kontaktów z człowiekiem, a może dotychczas wcale nie miał takich. Je z ręki, a to dobry znak  :)

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Havanka napisał:

Kacperek jest cudowny, ale ma bardzo smutne oczy. Jemu też obiecuję, że będzie miał domek jak z bajki !

Eluniu, czy ja Ci już mówiłam, że Cię kocham? Jeśli nie, to mówię, a jeśli tak, to mówię ponownie  :)

kocham.jpg.5257f1e53ad610a6b0a210d5a50c12bb.jpg

  • Like 1
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...