Jump to content
Dogomania

Przytulisko Czermin. Malutka babinka na granicy życia i śmierci-pod opieka w PsiArek. A teraz ma nowy DOM pod Puławami <3 O KUBUSIU od strony 12.


Recommended Posts

21 minut temu, NikaEla napisał:

Powstał bazarek dla Buni, puzzle i książki. Później wstawię link

 

12 minut temu, Nadziejka napisał:

Swiatne ksiazki u NikaEli swietne

Izu a  ja mam na koncie juz wiekszosc z kramku dla maluniej 50 zl juz mamy

                   ale jeszcze trwa i bedzie jeszce ciutenke wiecej

DZIĘKUJĘ 

Bardzo jesteście wszystkie kochanr

NAJKOCHANSZE

człowiek sam by tego nie uniósł nigdy

 

A jeszcze nie wiadomo coś dziś wyjdzie u tego weta, Anetka na razie nie dzwoniła eh.... 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Anetka dzwoniła i co mogę powiedzieć... 

Bunia waży teraz prawie okrągłe 5 kg więc jest 0,5 kg na plusie. Wet osluchal, opukal itd zajrzał gdzie się dało i stwierdził że wiek suni jest faktycznie sedziwy. 10 plus na pewno a najprawdopodobniej 13 lat. Żyły slabiutkie, ciężko było się wkluc ale krew pobrana, będzie przebadany na wszystko co się da. Kupy przekazane. 

Wet powiedział że żadne szczepienia czy inne zabiegi absolutnie nie wchodzą w grę przynajmniej na długi czas. Jest sunia ciągle za słaba. 

Bunia ma liczne takie czarne plamy n a ciele bez sierści... Okazało się że to nie choroba a blizny po jakiś ranach :((((

Kregoslup i łapki do RTG... Ale teraz znowu pytanie: jak zrobić R tG jak suni za bardzo nie mozna poddać narkozie... I też co zrobimy jeśli coś będzie nie tak skoro nie można jej nawet zaszczepić a co dopiero operowac

To oczywiście moje luźne przemyślenia o tym rtg

W każdym razie poprosiłam Anete by poczekać na wyniki badań tych z dziś. Powinny być jutro i wtedy pomyślimy co dalej

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

No to faktycznie.. bieda na biedzie i biedą pogania. Sterana życiem psina :(

Rtg można zrobić bez narkozy, jak tak moim psom robiłam wielokrotnie, trzeba po prostu dwóch osób, które psinę przytrzymają w bezruchu. Przy takiej maliźnie to żaden problem.. Dziwię się, że ktoś może w przypadku prześwietlenia łapek i kręgosłupa chcieć to robić w narkozie???!

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, agat21 napisał:

No to faktycznie.. bieda na biedzie i biedą pogania. Sterana życiem psina :(

Rtg można zrobić bez narkozy, jak tak moim psom robiłam wielokrotnie, trzeba po prostu dwóch osób, które psinę przytrzymają w bezruchu. Przy takiej maliźnie to żaden problem.. Dziwię się, że ktoś może w przypadku prześwietlenia łapek i kręgosłupa chcieć to robić w narkozie???!

Tzn żeby od razu było jasne JA ostatnio robiłam RTG naszemu Kubie z przytuliska i musiał być w narkozie dlatego tak pomyślałam że to wymog

Ale skoro nie to super! To zrobimy tylko Aneta musi umówić termin. Ona nie pytała w ogóle o rtg dziś bo czekamy na wyniki krwi

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, kiyoshi napisał:

Anetka dzwoniła i co mogę powiedzieć... 

Bunia waży teraz prawie okrągłe 5 kg więc jest 0,5 kg na plusie. Wet osluchal, opukal itd zajrzał gdzie się dało i stwierdził że wiek suni jest faktycznie sedziwy. 10 plus na pewno a najprawdopodobniej 13 lat. Żyły slabiutkie, ciężko było się wkluc ale krew pobrana, będzie przebadany na wszystko co się da. Kupy przekazane. 

Wet powiedział że żadne szczepienia czy inne zabiegi absolutnie nie wchodzą w grę przynajmniej na długi czas. Jest sunia ciągle za słaba. 

Bunia ma liczne takie czarne plamy n a ciele bez sierści... Okazało się że to nie choroba a blizny po jakiś ranach :((((

Kregoslup i łapki do RTG... Ale teraz znowu pytanie: jak zrobić R tG jak suni za bardzo nie mozna poddać narkozie... I też co zrobimy jeśli coś będzie nie tak skoro nie można jej nawet zaszczepić a co dopiero operowac

To oczywiście moje luźne przemyślenia o tym rtg

W każdym razie poprosiłam Anete by poczekać na wyniki badań tych z dziś. Powinny być jutro i wtedy pomyślimy co dalej

 

Bunia pewnie nigdy nie była szczepiona i żyje.Zapomniałabym o szczepieniach...RTG - jeśli uda sie zrobić w unieruchomieniu (nie sprawiając bólu)- to byłoby dobrze.Pytanie tylko,co z ewentualnie złym wynikiem,który sugerowałby interwencję chirurgiczną? Mam nadzieję,że NIC. (że tak zdecydujecie). Trzymać w razie czego sunię na p/bólowych i niech sie cieszy trawą pod łapkami ile czasu jej będzie potrzeba do życia...Czasem takie podejście jest najbardziej humanitarne.

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, bou napisał:

Bunia pewnie nigdy nie była szczepiona i żyje.Zapomniałabym o szczepieniach...RTG - jeśli uda sie zrobić w unieruchomieniu (nie sprawiając bólu)- to byłoby dobrze.Pytanie tylko,co z ewentualnie złym wynikiem,który sugerowałby interwencję chirurgiczną? Mam nadzieję,że NIC. (że tak zdecydujecie). Trzymać w razie czego sunię na p/bólowych i niech sie cieszy trawą pod łapkami ile czasu jej będzie potrzeba do życia...Czasem takie podejście jest najbardziej humanitarne.

 

 

3 godziny temu, Poker napisał:

Zgadzam się z bou.

dzięki dziewczyny.  Ja też jestem tego zdania...

SUnia miała raczej smutne życie i lepiej jej teraz zapewnić godną, bezpieczną starośc bez jakiś weteryaryjnych "eksperymentów" które i tak na dugo nie pomoga, a może wcale...

Aneta w kążdym razie dzwoniła do weta i na rtg możemy jechac w przyszłą środe, oczywiście badanie bez znieczulenia...myslicie żeby zrobić, tak?

3 godziny temu, jankamałpa napisał:

Ja płaciłam jakąś skromną kwote na Koriego, ale już za maj i czerwiec nie wpłaciłam. To wpłacę dla suni - czy na ten sam nr konta?

Janeczko...na Bunie na razie nie trzeba kochana ida jeszcze na nią bazarki więc jest tutaj w miare ok...

jakbyś chciała to przyjme bardzo chętnie na Muskata, bo jeśli przyjedzie to bedzie na początku prawie bez grosza .. konto to samo..dziękuje <3

Link to comment
Share on other sites

31 minut temu, kiyoshi napisał:

Aneta w kążdym razie dzwoniła do weta i na rtg możemy jechac w przyszłą środe, oczywiście badanie bez znieczulenia...myslicie żeby zrobić, tak?

Jak się da,tzn.jak sunia pozwoli i nie zatrzęsie się z przerażenia - to zrobić.Będzie moze wiadomo co boli i czym "to" traktować.Jak się będzie bardzo bała i Anetka zobaczy,że straszna trauma - zabierać w kocyku i wiać do domciu.A jak u weta było z badaniami?Na spokojnie dała sobie pobrać krew,czy była walka? Poza tym - poczekajmy na te wyniki badań,zobaczymy...

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, bou napisał:

Jak się da,tzn.jak sunia pozwoli i nie zatrzęsie się z przerażenia - to zrobić.Będzie moze wiadomo co boli i czym "to" traktować.Jak się będzie bardzo bała i Anetka zobaczy,że straszna trauma - zabierać w kocyku i wiać do domciu.A jak u weta było z badaniami?Na spokojnie dała sobie pobrać krew,czy była walka? Poza tym - poczekajmy na te wyniki badań,zobaczymy...

raczej spokojnie u weta, Aneta ją przytuliła bo bała się wygolenia łapki do pobrania krwi i trochę na weta zacżęła powarkiwać, ale jak poczuła że Aneta jest przy niej to zniosła dzielnie wszystko

ok, to tak Anetce przekaże. Tez uważam że nie ma potrzeby jej męczyć...dla mnie to jest kosmos bo w zyciu bym nie powiedziała, że ona ma az 13 lat...naprawde dla mnie wygląda młodziej...ale ja tylko na oko oceniam...a wet po zębach, osłuchowo itd...

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

56 minut temu, kiyoshi napisał:

ona ma az 13 lat...naprawde dla mnie wygląda młodziej...ale ja tylko na oko oceniam...a wet po zębach, osłuchowo itd...

:) weci też się czasem mylą :P

Na pewno nie jest młodziutka,a czy ma 10,czy 13- cie,to bez znaczenia.Gorzej,gdyby gdybanie zaczęło się od 8- śmiu latek.Jest kochaną Bunią i już! :)

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Poker napisał:

Ona wygląda na swoje lata. Ma posiwiałą buzię.  RTG się przyda , ale bez usypiania, którego weci nadużywają .

Moja sunia,która żyła 19 lat,miała posiwiałą mordeczkę od 7 go roku życia...Ale tak,masz oczywiście rację,Bunia jest seniorką,zdecydowanie.

Link to comment
Share on other sites

wyniki badań krwi są już u Anety, za chwile powinna mi je przesłać...są tam jakies minimalne wahnięcia, ale ogólnie ok :) :) zaraz jeszcze rzucimy swoimi "okami" ;

Kał jeszcze w badaniu...

Aneta umwiła Bunie na RTG na przyszły piątek 19tego. BYć może zrobi o razu USG brzucha..nie wiem... może warto? a może zobaczymy co tam doradzą po prostu..

:) fajnie, że z tej krwi nic jakiegoś drastycznego nie wyszło, tak zresztą sądziłam, bo wyniki u nas w lecznicy też były nie najgorsze. Przysiąde w czwartek do ogłoszeń...trzeba szukać babince domu...Aneta mówi, że to bardzo kochana i całkowicie niekłopotliwa sunia. Potrzebuje domu z ogródkiem, nawet małym, bo lubi sobie po trawce pochodzić, powąchać w swoim tempie, też więcej troszke sika niż taki piesek w kwiecie wieku, w nocy zwykle korzysta z podkładu...w dzień musi wyjśc więcej niz te 3 razy, więc taka typowa senioreczka :)

Kilka lat jeszcze może kogoś cieszyć swoją przyjaźnią i obecnościa :)

Aha..Aneta jutro czy w czwartek będzie u weta jeszcze te wyniki konsultować, zobaczymy co on powie i zaleci, wtedy też będzie rachunek:)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...