Jump to content
Dogomania

Przytulisko Czermin. Malutka babinka na granicy życia i śmierci-pod opieka w PsiArek. A teraz ma nowy DOM pod Puławami <3 O KUBUSIU od strony 12.


Recommended Posts

19 minut temu, kiyoshi napisał:

Wet powiedział że jest dobrze i że w 70% już jest ta kość wygojona. 

Nie masz pojęcia jak się cieszę !!! Nasz Kuba prawie zdrowy :-))

Poszukam jeszcze czegoś na bazarek, wpłacę też dla niego. Nazbieramy na pewno !!!

Kuba będzie brykał jak młody źrebak :-))

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dla Limonki kawałek historii życia Kubusia. 1sze zdjęcie z czasów odebrania interwencyjnego Kubusia...zrobione dosłownie kilka dni po przyjeżdzie do przytuliska, miał potworną niedowage, był ledwie żywy...a dalsze to wspomnienia z 2 lat jakie Kubus spędzil w przytulisku- nasze wspólne spacery- moje i jego, gdy zawsze powtarzałam mu (tak infantylnie:)) że ktoś go pokocha na pewno !

20180531_110519_HDR.thumb.jpg.8dd79d2bb084bedaf06adf5eec11ea92.jpg

 

 

IMG_20200105_113138.jpg.e67bc0a2f665c4740ddd2f84d71484e0.jpg

IMG_20200105_113211.thumb.jpg.6d33bf73a6138d24d53f6bb2dccf073a.jpg

Kubuś jako jedyny przez te 5 moich lat w przytulisku, był zabierany przeze mnie w pola bez smyczy. Był zawsze bardzo grzeczny. To czasy kiedy zupełnie nigdy nie podejrzewałabym że tak bolą go łapki.

 

To taka dygresja :)

a z terażniejszości. Kubuś był dziś na 1szej rehabilitacji :)

 

ps. Dziękuje Ci limonko za wszystko co dla nas robisz <3 jestes naszym dobrym aniołem

 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.05.2021 o 20:25, kiyoshi napisał:

Dla Limonki kawałek historii życia Kubusia.

Bardzo dziękuję :-))

Piękne zdjęcia, piękna historia z happy endem :-)) Los nie był dla Kubusia początkowo łaskawy, ale potem postawił na jego drodze ludzi którzy dali mu szansę i nowe życie...

Kuba ma pyszczek i spojrzenie które skruszyłoby nawet głaz, widać że ma taki dobry charakter, że jest cierpliwym, wdzięcznym psem - nie da się go nie kochać :-))

P.S Słaby ze anioł :-)) Zarumieniłam się....

Link to comment
Share on other sites

Jednak nie będzie tak różowo... Jak jest nawet minimalna szansa na coś nie tak... to dopadnie Kubusia... 

Prawdopodobnie mamy stan zapalny łapki... Uczulenie na szwy wewnętrzne lub implant... Nie wiem co teraz. Znów ganianie po wetach się zacznie... Nie wierzę. Po.prostu ręce opadają... 

Link to comment
Share on other sites

Powiem Wam, że nie wiadomo :( wet nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć czy to stan zapalny w związku ze szwami rozpuszczalnymi, czy z implantem. Myślałam że pies dostanie leki, ale póki co dostał tylko maść do smarowania na 2 dni. DO środy obserwacja i jak kontrola. Wet zasugerował żeby zintensyfikować magnetoterapie, żeby przyspieszyć gojenie kości- pewnie na wypadek jesli to jednak od implantu.

MOżna się naprawde załamać. Tyle dobrze, że Kubolek dobrze się czuje i nie widać żeby go coś bolało bardziej niż zwykle.

 

Kochane, odebrałam dziś dwie paczki od Was z fantami na bazarek :D nie wiem nawet od kogo, bo jeszcze czekają w drugim paczkomacie- jutro odbiore w drodze do pracy i chyba jedna jeszcze jest w drodze. Limonka, Pyra, Seramarias, Tianku- DZIĘKUJE WAM <3 jeszcez chyba od kogoś coś idzie....przypomne sobie..no i mam jeszcze super rewelacyjne fanty od ONAA już u mnie :)) 

Dziś juz nie będe otwierać paczuszek, ale jutro postaram się i dam znać :) na pewno wszystko jest super <3 DZIEKUJE WAM BARDZO BARDZO BARDZO

Link to comment
Share on other sites

Dnia 31.05.2021 o 14:30, pyra napisał:

Matko jedyna, ależ pechowy chłopak. Mam nadzieję, że uda się opanować ten stan zapalny. Trzymam kciuki barrrdzo

Na razie zrobiła się taka 2 cm kuleczka i nie zmienia się. Jest ona na końcu szwów tzn w okolicy ostatniego, jest czerwonawa ale nie jakoś strasznie, nie rozchodzi się to na okolice. 

Wet ogólny kazał smarować jakimś płynem. Dziś Ewa poszła na kontrolę ale nawet psa nie oglądał tylko jakaś Pani technik kazała kontynuować smarowanie płynem. 

Na mój gust jak to się nie zmienia to nie jest źle. Nie otworzyla sie ta kilka, nic się nie leje. 

Wiem że nie ma tu za dużo osób z psami po takich operacjach ale może macie doświadczenie i cv os doradzicie? Na mój rozum jak się nie pogarsza tzn ze jest ok, ale pewności nie mam :( gdyby to było uczulenie na implant to chyba też by się rozlewalo już?

Nie wiem. Ewa panikuje. Chcę jechać do Poznania. Ja zastanawiam się czy nie powinni wprowadzić antybiotyku doustnie? Nie wiem czym ona to smaruje ale może to też jest z antybiotykiem? Co myślicie?? 

Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, kiyoshi napisał:

Na razie zrobiła się taka 2 cm kuleczka i nie zmienia się. Wet ogólny kazał smarować jakimś płynem. Dziś Ewa poszła na kontrolę ale nawet psa nie oglądał tylko jakaś Pani technik kazała kontynuować smarowanie płynem. 

 

Ja nie mam wiedzy na temat reakcji alergicznych czy uczuleń, ale skoro weterynarz zalecił jakikolwiek lek - w tym przypadku maść - to chyba powinien zobaczyć psa po kilku dniach jej stosowania żeby zobaczyć efekt leczenia, porównać czy jest lepiej czy gorzej.  Zlekceważył Kubusia....

A weterynarz który operował Kubę wie że łapka zmieniła wygląd ? 

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, limonka80 napisał:

 Zlekceważył Kubusia....

A weterynarz który operował Kubę wie że łapka zmieniła wygląd ? 

Tak też uważamy że z lekceważy, chociaż z pewnością nic się nie pogorszyło. 

A lekarz prowadzący jest w Poznaniu. I proza życia. Telefonów ac można na portierni, a tam jest Pani która NIE DA doktora do telefonu. Każe umawiać termin a Ewą jako nauczycielka nie jest w stanie z każda sprawa jechać taki hektar. Mówiłam jej by próbowała jeszcze raz tam dzwonić. I blagala o rzucenie okiem na zdjęcie. 

Kasę biorą a potem jest tak ciężko :( 

Może ta maść wystarczy? 2 dni smarowania to mało. Dla mnie istotne że się nie pogarsza. Ratunku...... 

Moze jakas lekarka dogomaniacka czyta.... Proszę co sądzicie? 

Link to comment
Share on other sites

Nie mam ani wiedzy ani doświadczenia, niestety. Czy to może być "dzikie mięso" skoro przy szwie? A weta zrąbałabym jakniewiemco. Nie obejrzał nawet jak to wygląda ? Co prawda technik doświadczony powinien mieć też wiedzę dużą ale nawet nie próbowali powiedzieć co to może być i czy jest niepokojące. Słów brak. 

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, pyra napisał:

Nie mam ani wiedzy ani doświadczenia, niestety. Czy to może być "dzikie mięso" skoro przy szwie? A weta zrąbałabym jakniewiemco. Nie obejrzał nawet jak to wygląda ? Co prawda technik doświadczony powinien mieć też wiedzę dużą ale nawet nie próbowali powiedzieć co to może być i czy jest niepokojące. Słów brak. 

wiesz....wet jest dobry, na miejscu, ja cały czas uspokajam jednak Ewe, bo nie ma sensu szukać teraz kogoś innego, nieznanego. Udało się Ewie skontaktować z Poznaniem i kazali tylko masować tą łape. Wysłała mi zdjęcie z dzisiaj i na moje oko ta opuchlizna schodzi, nie ma pogorszenia a nawet bym powiedziała ze jest lepiej.

Wiadome, że ona z Kubusiem się obchodzi jak z jajkiem. Ja tez się martwie żeby nie przeoczyć moemntu i żeby np jakies zakażenie nie poszło, ale chyba trzeba wyluzować i dać czas.

Ja tymczasem zabieram się za bazarek. Jutro może zaczne fotki. Mam od Was naprawde świetne rzeczy :D

Link to comment
Share on other sites

17 minut temu, limonka80 napisał:

Zaglądam do Kubusia z nadzieją że łapka choć trochę lepiej....

tak, lepiej. Ewa mi nagrała dziś filmik jak on chodzi i uważam że jest bardzo dobrze. Nie kuleje, opiera łapke, ładnie równo ja stawia. Ona się martwi że cos nie tak bo ogląda go non stop i nie widzi postępów. A ja dostaje filmiki co jakiś czas i widze, że jest poprawa. Zrobiła mi tez zdjęcie tej opuchlizny- moim zdaniem schodzi....Za tydzień już się wprosiłam i w wekend ich odwiedze to zobacze na zywo.

:)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, kiyoshi napisał:

Ona się martwi że cos nie tak bo ogląda go non stop i nie widzi postępów.

Kocha go bardzo ....

Wszyscy chcemy dla Kubusia jak najlepiej i martwimy się, ale to jej pies, jest z nim cały czas, patrzy na niego i serce boli że ciągle coś nie tak.....

Ale to czy jest poprawa lepiej oceni ktoś, kto nie widzi psa codziennie, więc skoro mówisz że jest lepiej to znaczy że jest lepiej :-))

Link to comment
Share on other sites

13 minut temu, limonka80 napisał:

Kubuś idzie dziarsko i wydaje mi się że mordka zadowolona, więc chyba jest dobrze ?

A uczulenie i opuchlizna ? Wiadomo coś, jest dalsza poprawa ?  

tak jest poprawa, schodzi :))) 

A jutro mija dokładnie rok jak Kubuś jest u EWY :))) znalazłam stare filmiki i na jednym z nich było jak pierwszy raz przyobserwowałam jego kulawizne własnie na tą lewą łapkę....to było ponad rok temu :( eh..

 

Dzis sobie pofotografowałam fanty od Was. Mam już ponad 150 fantów przygotowanych do wystawienia :D a jeszcze troszke przede mna ;) wszystko wygląda super, żeby tylko kupujących nie zabrakło. Rusze za kilka dni :) :)

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

tak jest poprawa, schodzi :))) 

Wspaniała wiadomość !!! Stres był  na myśl że to może być uczulenie na implant .....

1 godzinę temu, kiyoshi napisał:

Mam już ponad 150 fantów przygotowanych do wystawienia :D

Ładnie się nazbierało, to będzie bazar nie bazarek :-))  

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...