Jump to content
Dogomania

Zrozpaczony pies - już poza radysami! W hotelu u Dexterki :) Proszę o kciuki i kibicowanie wspaniałemu GREYOWI - ma DOM w Opolu !!!!! :))))


Recommended Posts

57 minut temu, Mruczka napisał:

Mija szósta godzina podróży -  powinni już dojeżdżać chyba?  O ile oczywiście  inne pieski (?)  po drodze gdzieś nie wysiadały

Zaufaj Patrycji. Wiozła Ogórka i tak dobry kontakt, to z mało kim miałam. Wie, co robi, dba o psy.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, rozi napisał:

Zaufaj Patrycji. Wiozła Ogórka i tak dobry kontakt, to z mało kim miałam. Wie, co robi, dba o psy.

Poznałam Pati osobiście jak przywiozła mojego Rokusia (w Radysach Pesto) i potwierdzam :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, Mruczka napisał:

Ależ ufam oczywiście, tylko tak bym chciała, żeby Grey już mógł cieszyć się nowym życiem.

spokojnie, będzie wszystko dobrze :) wszystkie tu znamy Pati i wiemy że dowiezie psiaka bezpiecznie...tylko nie wiadomo jakie ma jeszcze pieski i jaka jest ostateczna trasa, czasem też są jakies przeszkody na drodze- korki itd. musimy zachowac spokój :)

Link to comment
Share on other sites

Nadeszła wiadomość od Dexterki: "Mamy go :-) jest słodki i grubiutki . Po wyciągnięciu z auta od Patrycji od razu tulił się do Kuby :-) wracamy do domu"

No to można spokojnie odetchnąć z ulgą i udać się na spoczynek. Jutro będzie zupełnie nowy dzień, zwłaszcza dla Greya :)  Dowiemy się więcej o psiulku. Słodkim i jednak grubiutkim ;) Dziękuję Wam za kciuki, dobre myśli, pomoc w opłaceniu transportu ❤

  • Like 4
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Są pierwsze poranne wieści od dexterki:

"..noc minęła spokojnie ,Grey nie szczekał ani nie piszczał , rano w kojcu była kupa , typowa dla Radys. Wzięłam go na poranny spacer na ogród na smyczy . Oczywiście nie potrafi na niej chodzić, przy każdym napięciu smyczy szarpał się , kręcił, mega go to stresowało . Jest bardzo kontaktowy , cieszył się rano na mój widok ,myślę ,że kolejne wyjście zrobię mu już bez smyczy ,bo raczej nie będzie uciekał ode mnie , wręcz przeciwnie. Dostał mokrą karmę , wszystko zjadł i teraz sobie odpoczywa i obserwuje. Wyślę później zdjęcia ,bo na tej smyczy to nawet nie miałam jak zrobić."

Jestem bardzo szczęśliwa, ze takie dobre wieści :))) 

Jak tylko dostanę zdjęcia, wstawię oczywiście natychmiast, żebyście też mogły nacieszyć oczy kolejnym szczęściarzem  :)

  • Like 6
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, agat21 napisał:

Są pierwsze poranne wieści od dexterki:

"..noc minęła spokojnie ,Grey nie szczekał ani nie piszczał , rano w kojcu była kupa , typowa dla Radys. Wzięłam go na poranny spacer na ogród na smyczy . Oczywiście nie potrafi na niej chodzić, przy każdym napięciu smyczy szarpał się , kręcił, mega go to stresowało . Jest bardzo kontaktowy , cieszył się rano na mój widok ,myślę ,że kolejne wyjście zrobię mu już bez smyczy ,bo raczej nie będzie uciekał ode mnie , wręcz przeciwnie. Dostał mokrą karmę , wszystko zjadł i teraz sobie odpoczywa i obserwuje. Wyślę później zdjęcia ,bo na tej smyczy to nawet nie miałam jak zrobić."

Jestem bardzo szczęśliwa, ze takie dobre wieści :))) 

Jak tylko dostanę zdjęcia, wstawię oczywiście natychmiast, żebyście też mogły nacieszyć oczy kolejnym szczęściarzem  :)

wspaniale się czyta takie informacje

Link to comment
Share on other sites

Dopiero teraz  mogę  ucieszyć się na forum, że Grejuś  bezpieczny, spokojny i zaopiekowany!

Ale nie myślałam, że z niego taki dzikusek -  w sensie, że denerwuje się na smyczy.  Pewnie nawet  jak  kiedyś  wiedział, to w schronisku zapomniał,  co to smycz i  do czego służy.  I chyba nie jest zestresowany, jeśli rano ładnie zjadł :).

Pamiętam, że moja Panda  po  przyjeździe  do domu ze schroniska przez trzy dni nic nie jadła, a ponad dobę była wręcz  w jakimś stuporze, bo się nawet o centymetr  nie ruszyła.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Grey może nigdy na smyczy nie chodził. Chyba każda uwięź źle mu się kojarzy z tego, co napisała dexterka. Może był na łańcuchu? Może wspomnienia z łapania przez hycla wciąż są dla niego traumą? Powoli przy dobrym człowieku na pewno się nauczy.

Najważniejsze, że tak się cieszy na widok człowieka :)

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, agat21 napisał:

E voila! Pierwsze hulanie w ogrodzie :))))

100932831_2763862940391070_2782438178382

101421342_239363094019296_70427001457664

101002019_828827484276211_58775858217117

101561583_252870942619272_21812156940775

Najcudowniejszy  niunio swiata najcudowniejszy spacereus na trawce
                    ale radosci 
Agacku tuptuniek wielkuski jest prawda?
 
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...