Jump to content
Dogomania

Pajda w DS w Warszawie:) Bixi za TM:( Reszka w DS we Wrocławiu:) Psia rodzina z opuszczonej stodoły :(:(:(


Recommended Posts

10 godzin temu, teresaa118 napisał:

czyzby moja stala nie dotarla na konto, albo ja cos pomieszalam

Dotarła 26 czerwca, bardzo dziękuję, zaznaczyłam na str 13, bo nie mogę edytować żadnych swoich postów z 1 strony, nie mogę tez tam dać informacji, gdzie wpisuje kolejne wpłaty. Coś się porobiło z tym edytowaniem.

Na dniach zrobię kolejne rozliczenie Reszki.

Dnia 2.06.2020 o 21:33, Tola napisał:

Ponieważ nie mogę nic dopisać  do swoich starych postów, muszę cytować swoje rozliczenie, żeby dopisać nowe wpłaty.

60 zł - teresaa118 (wpłacone V, VI, VII)

wpłaty jednorazowe:

50 zł -  Shirayuki (na połowę z Bixi)

50,35 zł - bazarek b-b

220 zł - bazarek Havanka

150 zł - p. Grażyna G. (na połowę z Bixi)

86 zł - Marysia R.  (spadek po Pajdzie)

80 zł - bazarek Poker

86 zł - bazarek Poker (na połowę z Bixi)

 

Link to comment
Share on other sites

10 godzin temu, teresaa118 napisał:

czyzby moja stala nie dotarla na konto, albo ja cos pomieszalam

 

Dnia 1.06.2020 o 18:50, Tola napisał:

Pieniążki doszły - 180 zł  - jeszcze raz pięknie dziękuję serce-ruchomy-obrazek-0871.gif

Jeszcze tutaj potwierdzałam.

Link to comment
Share on other sites

Miałam parę zapytań o Reszkę, dwa  z Wrocławia bardzo konkretne.

Dzisiaj pierwsza  z rodzin  była w Nowej Soli w odwiedzinach; rozmawiałam z Hanią -  Reszka podobno zaprezentowała się bardzo dobrze.

Jutro dam znać, co z tego wyszło, wciąż prosimy o kciuki!

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

22 godziny temu, Havanka napisał:

Przybiegłam do Reszki, żeby poznać efekt dzisiejszej wizyty. Reszka zaprezentowała sie wspaniale, a zainteresowani adopcją?

Oczywiście kciuki mocno trzymam !

Państwo są Reszką oczarowani, tak to określili, ale wczoraj jeszcze tego nie wiedziałam, bo rozmawialiśmy dopiero dzisiaj, wczoraj  relację z wizyty miałam tylko od Hani;).

Państwo byli w maseczkach, więc Hani tez trudno było zobaczyć zachwyt na ich twarzach, a nie mówili o tym;). Powiedziała mi natomiast, że to bardzo ciepli ludzie. 

Mieszkają we Wrocławiu w domku z niewielkim ogródkiem (zabudowa szeregowa), mają już dorosłe dzieci, córka mieszka we Wrocławiu i ma suczkę.

Mieli zawsze psie dziewczynki, ostatnia z nich chorowała na nowotwór, miała operację, po której żyła jeszcze dwa lata.

Wszystkie urlopy, te zagraniczne też, spędzali z psami.

 

Dzisiaj dzwoniłam do Poker z zapytaniem, czy będzie mogła podjechać na  wizytę; jestem ogromnie wdzięczna, że wyraziła zgodę pomimo ciężkich chwil, jakie teraz przeżywają z powodu odejścia Dolarka.

Prosimy o kciuki!

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dnia 28.07.2020 o 08:19, Marysia R. napisał:

Rozumiem. Sama bym pewnie tak nie zrobiła, ale jeśli uznałyśmy, że to dobry pomysł to w porządku :)

Mogę zrobić Reszce jeszcze jakieś jedno ogłoszenie :) Np. na Poznań?

Dziękuję bardzo Marysiu za chęc pomocy, wstrzymajmy się do wizyty... ;)

Link to comment
Share on other sites

23 minuty temu, Tola napisał:

Dzisiaj dzwoniłam do Poker z zapytaniem, czy będzie mogła podjechać na  wizytę; jestem ogromnie wdzięczna, że wyraziła zgodę pomimo ciężkich chwil, jakie teraz przeżywają z powodu odejścia Dolarka.

Prosimy o kciuki!

1683242404_kciuki1.jpg.6bc7525d94b72aca153fa2879d505bbb.jpg

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Jestem umówiona dziś na 18. Pan miły, mówił  , że nadal chcą adoptować Reszkę i się martwili , że nie dzwoniłam wczoraj. A ja miałam gości i nie mogłam.

Na co szczególnie mam zwrócić uwagę?

Z tego co pamiętam , to oprócz chorej wcześniej skóry, sunia jest zdrowa.  Chyba zadzwonię do szafirki po dokładniejsze informacje.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Reszka ma dom taniec-emotikon-ruchomy-obrazek-0062.gif

Poker dała zielone światło i takim sposobem i Reszka będzie miała swoich ludzi:)

Rozmawiałyśmy krótko,  wracałam akurat od siebie z chałupy, ale wiem, że rodzina wypadła b. dobrze:).

Poker jest teraz poza domem i  jak wróci to  napisze więcej.

Ja już rozmawiałam z rodzinką, bo bardzo czekali na decyzję; we wtorek sunia wybywa do siebie do Wrocławia, państwo znowu jadą do Nowej Soli, tym razem wrócą już z sunią:). :)

 

 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

Byłam w przyszłym DS Reszki i jestem bardzo zadowolona  z niego. Państwo bardzo odpowiedzialnie podchodzą do adopcji. Interesują się wszystkim i na szczęście nie zjedli wszystkich rozumów i są podatni na sugestie.

Reszka zamieszka w dużym domu z ładnym ogródkiem solidnie ogrodzonym. Będzie miała do towarzystwa kicię Nitkę , którą uratowali od śmierci. Spać będzie mogła gdzie zechce. Państwo już nie pracują , więc sunia rzadko i krótko będzie przebywała sama. Dużo chodzą na spacery , więc ruch też będzie miała.

Pytałam o podejście do sterylizacji i są za. Już rozmawiali na ten temat ze swoim wetem. Prosili o pełne informacje o podawanym leku na chorobę skóry , bo wet tego oczekuje. Zależy im na czipie, bo będą zabierać Reszkę ( imię zostaje) do córki , która mieszka w Belgii.

Omówiłam też rodzaj szelek i smyczy , żeby nie był to automat.

Chcą pojechać po sunię po niedzieli.

  • Like 3
  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

7 minut temu, Poker napisał:

Byłam w przyszłym DS Reszki i jestem bardzo zadowolona  z niego. Państwo bardzo odpowiedzialnie podchodzą do adopcji. Interesują się wszystkim i na szczęście nie zjedli wszystkich rozumów i są podatni na sugestie.

Reszka zamieszka w dużym domu z ładnym ogródkiem solidnie ogrodzonym. Będzie miała do towarzystwa kicię Nitkę , którą uratowali od śmierci. Spać będzie mogła gdzie zechce. Państwo już nie pracują , więc sunia rzadko i krótko będzie przebywała sama. Dużo chodzą na spacery , więc ruch też będzie miała.

Pytałam o podejście do sterylizacji i są za. Już rozmawiali na ten temat ze swoim wetem. Prosili o pełne informacje o podawanym leku na chorobę skóry , bo wet tego oczekuje. Zależy im na czipie, bo będą zabierać Reszkę ( imię zostaje) do córki , która mieszka w Belgii.

Omówiłam też rodzaj szelek i smyczy , żeby nie był to automat.

Chcą pojechać po sunię po niedzieli.

Poker, pięknie dziękuję za wizytę i za wszystkie wskazówki serce-ruchomy-obrazek-0830.gif

Przed chwilką wysłałam panu Wojtkowi kartę wizyt i historię leczenia z  Zamościa, napisałam też do Hani prosbę o podobny dokument z Nowej Soli.

W poniedziałek Hania zaczipuje Reszkę, bo gdzieś to umknęło.

Chcę jeszcze napisać, że bardzo, bardzo się cieszę z  tego domu; marzyła mi się rodzina, która zapewni suni miłość  i zadba o jej stan zdrowia, mam nadzieje, że nam się to udało:).

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tola napisał:

Agat21 - szepnij tam Pajdzie do uszka, że jej mamcia też ma już swoją rodzinę, że nie zabraknie jej miłości:)

Dzięki Tolu, niebawem to zrobię, tylko jej pani trochę się pozbiera po chorobie. Wtedy mamy umówiony wspólny spacer :) 

  • Like 4
Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, Poker napisał:

Ona chyba dziś miała jechać do DS. Ciekawe czy wszystko przebiegło zgodnie z planem.

Reszka już w swoim domciu:). Państwo przyjechali zgodnie z planem no i nasza piękna pojechała.

Minę miała taką sobie;  Hania mówiła, że była lekko przestraszona, ale co się dziwić - obcy ludzie zabierali ją z miejsca, gdzie było jej tak dobrze.

Rodzinka dojechała szczęśliwe do Wrocławia, był już pierwszy spacer, będzie dobrze, chociaż to na pewno stres dla Reszki.

received_2732008340379589.jpg

received_605837260354926.jpg

  • Like 2
  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...