Jump to content
Dogomania

Pajda w DS w Warszawie:) Bixi za TM:( Reszka w DS we Wrocławiu:) Psia rodzina z opuszczonej stodoły :(:(:(


Recommended Posts

Tola,przekaż Hani aby założyła Reszce z naszych najładniejszą obróżkę zapinaną na zatrzask bo jak widzę taką wiszącą końcówkę to denerwuję się.W obrożach z metalowymi klamrami końcówka przeważnie wysuwa się.

Już powiadomiłam Hanię.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Poker napisał:

Dobrze, wpłacę całość na fundacyjne.

Jak Ci się zeche, to tą część Pajdy podziel na połowę   - dla Reszki i na spłatę Bixi, czyli do Anuli. Jak nie, to ja to zrobię bezpośredni do Hani .

 

Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Anula napisał:

Tola,przekaż Hani aby założyła Reszce z naszych najładniejszą obróżkę zapinaną na zatrzask bo jak widzę taką wiszącą końcówkę to denerwuję się.W obrożach z metalowymi klamrami końcówka przeważnie wysuwa się.

Już powiadomiłam Hanię.

Przekażę. Reszce podałam smycz i szelki, a ta obroża to chyba ta jeszcze z naszej  lecznicy...

Link to comment
Share on other sites

13 godzin temu, Tola napisał:

Przekażę. Reszce podałam smycz i szelki, a ta obroża to chyba ta jeszcze z naszej  lecznicy...

Tola,po Imbirku został Olekardin,niech Hania podaje Reszce.To nie zaszkodzi a pomoże w odrastaniu zdrowej sierści.Nie wiem ile kapsułek zostało ale zapewne sporo bo Imbirek tylko kilka zużył.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

23 godziny temu, Poker napisał:

Wpłacę całość na Wasze konto. A Ty podziel jak uznasz.

Doszła wpłata Poker 86 zł - bardzo dziękuję serce-ruchomy-obrazek-0882.gif

20 godzin temu, agat21 napisał:

Jak Reszka bez synka sobie radzi? Mam nadzieję, że nie tęskni za nim jakoś bardzo bardzo. Oby była coraz silniejsza i zdrowsza. Sierść całkiem ładnie odrasta. 

Pytałam o to samo Hanię - szukała synka pierwszego dnia, teraz coraz mniej. Drżę o nią, żeby tylko jej się udało.

10 godzin temu, Anula napisał:

Tola,po Imbirku został Olekardin,niech Hania podaje Reszce.To nie zaszkodzi a pomoże w odrastaniu zdrowej sierści.Nie wiem ile kapsułek zostało ale zapewne sporo bo Imbirek tylko kilka zużył.

Bardzo dziękuję,  jutro napiszę do Hani, o tej obroży też, a może Hania sama tu zajrzy do tego czasu.

Link to comment
Share on other sites

Ponieważ nie mogę nic dodać w tym poście rozliczeniowym na 1 stronie, tutaj wstawiam te wpłaty do mnie na psia rodzinkę.

50 zł -  Shirayuki (na połowę z Bixi)

50,35 zł - bazarek b-b

220 zł - bazarek Havanka

150 zł - p. Grażyna G. (na połowę z Bixi)

86 zł - Marysia R.  (spadek po Pajdzie)

80 zł - bazarek Poker

86 zł - bazarek Poker (na połowę z Bixi)

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Tola napisał:

A co u Pajdy, wszystko dobrze?

 

Rozmawiałam dziś z Gosią. Jest w Pajdzie zakochana na amen, jej mąż też. Pajda po każdorazowym wyjściu z domu któregoś z nich przez chwilę płacze, ale chyba powoli zaczyna rozumieć, że zawsze jednak wracają :D Syn powoli się przekonuje coraz bardziej i jest coraz śmielszy w stosunku do niej. Jest jeden mały szkopuł, że Pajda nasikała 3 razy w jego pokoju. Nie wiem jaka może być przyczyna, bo nie jest ani zdenerwowana, ani nie robi tego codziennie, w domu też czuje się coraz pewniej. Potrafi skamleniem wyprosić Gośkę z fotela, żeby potem sama na niego móc wskoczyć :D Cwaniara! Zmartwiło mnie to siusianie, ale Gosia mówi, że to nie problem, że na spokojnie, że jej to przejdzie itp. W sumie to ja się bardziej zmartwiłam tym niż ona. Może Pajda zazdrosna jest o syna, bo chyba najsilniejszą więź nawiązała właśnie z Gosią i syn wydaje się być konkurencją? ;)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, agat21 napisał:

Rozmawiałam dziś z Gosią. Jest w Pajdzie zakochana na amen, jej mąż też. Pajda po każdorazowym wyjściu z domu któregoś z nich przez chwilę płacze, ale chyba powoli zaczyna rozumieć, że zawsze jednak wracają :D Syn powoli się przekonuje coraz bardziej i jest coraz śmielszy w stosunku do niej. Jest jeden mały szkopuł, że Pajda nasikała 3 razy w jego pokoju. Nie wiem jaka może być przyczyna, bo nie jest ani zdenerwowana, ani nie robi tego codziennie, w domu też czuje się coraz pewniej. Potrafi skamleniem wyprosić Gośkę z fotela, żeby potem sama na niego móc wskoczyć :D Cwaniara! Zmartwiło mnie to siusianie, ale Gosia mówi, że to nie problem, że na spokojnie, że jej to przejdzie itp. W sumie to ja się bardziej zmartwiłam tym niż ona. Może Pajda zazdrosna jest o syna, bo chyba najsilniejszą więź nawiązała właśnie z Gosią i syn wydaje się być konkurencją? ;)

Nie potrafię wytłumaczyć tego zachowania Pajdy, może spróbuję zaprosić tutaj Sowę, może coś doradzi?

Mnie obie sunie zapadły głęboko w serce, bardzo głęboko. Widziałam koszmar, w którym żyły, a potem przez te parę dni  bardzo mocno się z nimi związałam.

Szkoda, że nie zobaczymy, jak dorasta Bixi:(

Link to comment
Share on other sites

37 minut temu, agat21 napisał:

Rozmawiałam dziś z Gosią. Jest w Pajdzie zakochana na amen, jej mąż też. Pajda po każdorazowym wyjściu z domu któregoś z nich przez chwilę płacze, ale chyba powoli zaczyna rozumieć, że zawsze jednak wracają :D Syn powoli się przekonuje coraz bardziej i jest coraz śmielszy w stosunku do niej. Jest jeden mały szkopuł, że Pajda nasikała 3 razy w jego pokoju. Nie wiem jaka może być przyczyna, bo nie jest ani zdenerwowana, ani nie robi tego codziennie, w domu też czuje się coraz pewniej. Potrafi skamleniem wyprosić Gośkę z fotela, żeby potem sama na niego móc wskoczyć :D Cwaniara! Zmartwiło mnie to siusianie, ale Gosia mówi, że to nie problem, że na spokojnie, że jej to przejdzie itp. W sumie to ja się bardziej zmartwiłam tym niż ona. Może Pajda zazdrosna jest o syna, bo chyba najsilniejszą więź nawiązała właśnie z Gosią i syn wydaje się być konkurencją? ;)

Ja ostatnio nie miałam okazji rozmawiać z Panią Małgosią, dzięki Agat za wieści! :)

Jeśli nie niszczy drzwi jak wychodzą, to sądzę, że jest całkiem nieźle ;)

Z tym sikaniem faktycznie dziwna sprawa, na pewno to nie kwestia problemów z zachowaniem czystości, bo z tym od początku nie miała żadnych problemów. Ale myślę, że to może mieć związek z cieczką - suczki w tym czasie mają czasem różne dziwne pomysły, również w temacie załatwianie się. Mam nadzieję, że sytuacja nie będzie się powtarzała.

Państwo muszą uważać, żeby Pajda nie weszła im na głowę :D Ruda cwaniara :)

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, Marysia R. napisał:

Ja ostatnio nie miałam okazji rozmawiać z Panią Małgosią, dzięki Agat za wieści! :)

Jeśli nie niszczy drzwi jak wychodzą, to sądzę, że jest całkiem nieźle ;)

Z tym sikaniem faktycznie dziwna sprawa, na pewno to nie kwestia problemów z zachowaniem czystości, bo z tym od początku nie miała żadnych problemów. Ale myślę, że to może mieć związek z cieczką - suczki w tym czasie mają czasem różne dziwne pomysły, również jeśli chodzi o załatwianie się. Mam nadzieję, że problem nie będzie się powtarzał.

Państwo muszą uważać, żeby Pajda ie weszła im na głowę :D Ruda cwaniara :)

To samo powiedziałam Gosi, żeby uważała z tym rozpieszczaniem ukochanej psiuńki, bo psiuńka wejdzie jej na głowę :)) Cieczka powoli się kończy, już coraz mniej plamek w domu..

Jeszcze raz dziś usłyszałam, jakie to wrażenie i wydarzenie w życiu jeśli adoptuje się psa, który przeżył jakieś złe rzeczy w życiu i to życie mu się zmienia. Jak mocno człowiek nawiązuje więź z takim stworzeniem i że kocha się takie stworzenie ogromnie :) He he!! - że tak z radością się zaśmieję ;)

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

15 minut temu, agat21 napisał:

To samo powiedziałam Gosi, żeby uważała z tym rozpieszczaniem ukochanej psiuńki, bo psiuńka wejdzie jej na głowę :)) Cieczka powoli się kończy, już coraz mniej plamek w domu..

Jeszcze raz dziś usłyszałam, jakie to wrażenie i wydarzenie w życiu jeśli adoptuje się psa, który przeżył jakieś złe rzeczy w życiu. Jak mocno człowiek nawiązuje więź z takim stworzeniem i że kocha się takie stworzenie ogromnie :) He he!! ;)

To, że plamienie jest mniej obfite niekoniecznie oznacza już koniec cieczki - w drugiej fazie, tej płodnej, suczka zaczyna plamić mniej i wydzielina staje się jaśniejsza, więc mniej widoczna. Więc nie wykluczałabym związku sikania z cieczką.

Jeszcze raz Ci dziękuję Agat, że dzięki twoim namowom Pani Małgosia z rodziną zdecydowali się na adopcję :) Dzięki temu Pajda ma kochający dom, a Państwo świetną psinę :)

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Dnia 31.05.2020 o 15:18, agat21 napisał:

Co u Reszki? Wszystko ok?

Bardzo się cieszę z tak dobrych wieści z domu Pajdy, sunia miała naprawdę ogromne szczęście, bo właściwie  to była mega szybka adopcja.

Reszka ma się dobrze i mam nadzieje, że już tak zostanie.

Przez ten ostatni tydzień bardzo przezywałam każdy nowo zaczynający się dzień,  ze strachem nasluchiwałam, czy aby Hania nie pisze, ze Reszka ma biegunkę, obawiałam się  parwo.

Hania też bardzo to przeżywała, cieszyła się z każdego normalnego koo; myślę, że teraz mozemy już powolutku spokojnie patrzeć w przyszłość Reszki...

Pysio zarasta, czy Wy też to widzicie?

Reszka i leniwa niedziela w ogrodzie

received_270582047684632.jpg

received_299571624388118.jpg

received_731932214218899.jpg

received_1390536064490557.jpg

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...